To jest duchowa wojna.
Zawsze nią była.
Ludzkość jest polem bitwy, ponieważ wojna toczy się przez nas.
Zawsze tak było.
Istnieją niematerialne siły i istoty, które od wieków mają wpływ na ludzkość,
skłócając ludzi ze sobą.
Podczas gdy ludzie są rozpraszani przez Trumpa, Netanjahu, Izrael, Iran,
Żydów, syjonistów, komunistów, faszystów i innych, których chcą obwiniać.
Ty również jesteś pod wpływem tych sił, które przejmują twoją uwagę,
skupienie i percepcję, kierując twoim zachowaniem bardziej,
niż zdajesz sobie z tego sprawę.
Teraz jest dobry moment, aby poznać duchowe siły działające na ludzkość i przez nią.
Tak, istnieją boskie siły. Ale one cię nie wybawią ani nie uratują ludzkości.
Mogą pomóc, ale wiedzą, że musimy sami nauczyć się tych lekcji.
Większe oszustwo to wrogie siły podszywające się pod boskie istoty,
na które wielu ludzi już się nabiera w środowisku New Age i UFO,
ponieważ ludzkość jest przygotowywana na „ujawnienie”.
Jak powiedziałem, Neptun właśnie wszedł do Barana i pozostanie tam do 2039 roku.
Ten tranzyt objawia się jako duchowa wojna wychodząca na pierwszy plan.
Przyjmij to jako szansę i lekcję.
Nie ma „politycznego rozwiązania”.
Trzeba się z tym zmierzyć na poziomie psycho-duchowym i okultystycznym,
odzyskując naszą duchową naturę.
Nowożytne wymówki typu „pozytywne myślenie” lub zaprzeczanie będą równie
jak projekcje strachu, zagłady i ponurości.
Te siły żywią się projekcjami cienia i strachem, a także wykorzystują stłumiony cień stworzony przez wymuszoną „pozytywność”.
Jedyną drogą wyjścia jest wejście w to i przejście przez to bez przywiązania
„dobrego” czy „złego”, sukcesu czy porażki.
Kluczem jest uświadomienie sobie ciemności bez zatrzymywania się na niej
lub zaprzeczania jej.
Ale ego boi się i bardzo niechętnie stawia czoła ciemności i potencjałowi
w sobie (który wszyscy mamy), gdzie te okultystyczne siły się wpinają.
Im ciemniejszy i gęstszy cień w człowieku, tym większe zaprzeczenie, defensywność, projekcje i niechęć do stawienia temu czoła w sobie, a także większa potrzeba tłumienia
tego lub zrzucania na zewnątrz.
Wiele jest poza naszą kontrolą, ponieważ niektóre rzeczy muszą się rozegrać
zgodnie z karmicznymi trajektoriami, które zaczęły się tysiące lat temu.
Wszystko jest w rękach Boga, a jednak jesteśmy wezwani, by stanąć
na wysokości zadania jako Jego słudzy w tym Czasie Przejścia.
Niech Bóg cię prowadzi.
~Bernhard Guenther~
żródło
tg
👇👇👇
To jest duchowa wojna.
Zawsze nią była.
Ludzkość jest polem bitwy, ponieważ wojna toczy się przez nas.
Zawsze tak było.
Istnieją niematerialne siły i istoty, które od wieków mają wpływ na ludzkość,
skłócając ludzi ze sobą.
Podczas gdy ludzie są rozpraszani przez Trumpa, Netanjahu, Izrael, Iran,
Żydów, syjonistów, komunistów, faszystów i innych, których chcą obwiniać.
Ty również jesteś pod wpływem tych sił, które przejmują twoją uwagę,
skupienie i percepcję, kierując twoim zachowaniem bardziej,
niż zdajesz sobie z tego sprawę.
Teraz jest dobry moment, aby poznać duchowe siły działające na ludzkość i przez nią.
Tak, istnieją boskie siły. Ale one cię nie wybawią ani nie uratują ludzkości.
Mogą pomóc, ale wiedzą, że musimy sami nauczyć się tych lekcji.
Większe oszustwo to wrogie siły podszywające się pod boskie istoty,
na które wielu ludzi już się nabiera w środowisku New Age i UFO,
ponieważ ludzkość jest przygotowywana na „ujawnienie”.
Jak powiedziałem, Neptun właśnie wszedł do Barana i pozostanie tam do 2039 roku.
Ten tranzyt objawia się jako duchowa wojna wychodząca na pierwszy plan.
Przyjmij to jako szansę i lekcję.
Nie ma „politycznego rozwiązania”.
Trzeba się z tym zmierzyć na poziomie psycho-duchowym i okultystycznym,
odzyskując naszą duchową naturę.
Nowożytne wymówki typu „pozytywne myślenie” lub zaprzeczanie będą równie
jak projekcje strachu, zagłady i ponurości.
Te siły żywią się projekcjami cienia i strachem, a także wykorzystują stłumiony cień stworzony przez wymuszoną „pozytywność”.
Jedyną drogą wyjścia jest wejście w to i przejście przez to bez przywiązania
„dobrego” czy „złego”, sukcesu czy porażki.
Kluczem jest uświadomienie sobie ciemności bez zatrzymywania się na niej
lub zaprzeczania jej.
Ale ego boi się i bardzo niechętnie stawia czoła ciemności i potencjałowi
w sobie (który wszyscy mamy), gdzie te okultystyczne siły się wpinają.
Im ciemniejszy i gęstszy cień w człowieku, tym większe zaprzeczenie, defensywność, projekcje i niechęć do stawienia temu czoła w sobie, a także większa potrzeba tłumienia
tego lub zrzucania na zewnątrz.
Wiele jest poza naszą kontrolą, ponieważ niektóre rzeczy muszą się rozegrać
zgodnie z karmicznymi trajektoriami, które zaczęły się tysiące lat temu.
Wszystko jest w rękach Boga, a jednak jesteśmy wezwani, by stanąć
na wysokości zadania jako Jego słudzy w tym Czasie Przejścia.
Niech Bóg cię prowadzi.
~Bernhard Guenther~
żródło
tg
·0 Reviews