Przejdź na wersje Pro

  • https://www.facebook.com/photo/?fbid=1125516606442184&set=a.236543628672824

    I o to właśnie chodziło, teraz wiecie dlaczego rolnicy zostali ze swoimi owocami , warzywami..
    Masowy import produktów rolnych z Ukrainy zatwierdzony! Katastrofa polskiego rolnictwa stała się faktem.

    Rada Unii Europejskiej zatwierdziła dokument opracowany przez Komisję Europejską w czerwcu 2025 roku, przewidujący zniesienie większości ceł oraz znaczące zwiększenie limitów importowych. Decyzja Rady UE wymaga jeszcze formalnego potwierdzenia przez Radę Stowarzyszenia UE–Ukraina, co jest już jedynie kwestią proceduralną. W praktyce oznacza to szerokie otwarcie unijnego rynku na ukraińskie produkty rolne.

    Przyjęte stanowisko Rady umożliwia likwidację lub redukcję ceł na szeroką gamę towarów rolno-spożywczych, w tym m.in. nabiał, mięso, owoce i warzywa. To jeden z końcowych etapów przed pełnym wdrożeniem rozszerzonej strefy wolnego handlu DCFTA (Deep and Comprehensive Free Trade Area).

    Nowe limity importowe dla Ukrainy wynoszą m.in. (najważniejsze):
    pszenica i orkisz – 1 000 000 ton,
    jęczmień – 350 000 ton,
    kukurydza – 650 000 ton,
    wołowina – 12 000 ton,
    wieprzowina – 40 000 ton,
    drób – 90 000 ton (70 000 t mięsa przetworzonego + 20 000 t mrożonego),
    mleko i przetwory mleczne – 18 000 ton,
    jaja i produkty z jaj – 6 000 ton (ok. 100 mln sztuk jaj),
    cukier – 100 000 ton

    Większość kontyngentów została zwiększona – m.in. na miód o 583%, cukier o 500%, drób o 133% i pszenicę o 130%.

    Taka ilość towarów wprowadzonych na unijny rynek oznacza zagładę dla polskiego rolnictwa i branż powiązanych, jednak to nie jedyny problem i nie tylko prowadzących tego typu biznes powinno to obchodzić.

    Ukraina nie podlega realnej kontroli procesu produkcji. Nie wiemy więc tak naprawdę, jak te towary są produkowane, a przed trafieniem trucizny na nasz stół chronią nas tylko, na przykład, kontrole IJHARS, które notabene wielokrotnie skutkowały już zakazem wprowadzania ukraińskich towarów na polski rynek.

    Zgodnie z nową umową handlową Ukraina ma czas do 2028 roku na pełne dostosowanie swoich standardów w rolnictwie do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Obejmuje to m.in. regulacje dotyczące ochrony zwierząt, stosowania pestycydów oraz używania leków weterynaryjnych. Mimo tych zobowiązań, obecnie brak jest skutecznych narzędzi pozwalających na kompleksową kontrolę procesu produkcji żywności eksportowanej z Ukrainy.

    Kontrole weterynaryjne i fitosanitarne przeprowadzane na granicach mają charakter formalny i nie obejmują weryfikacji warunków, w jakich produkowane są towary rolne. W rezultacie na rynek unijny mogą trafiać produkty wytwarzane w systemach, które wciąż nie spełniają standardów obowiązujących w państwach członkowskich.

    To wszystko oznacza, że przez następne lata nie tylko polskie rolnictwo będzie śmiertelnie zagrożone. Także i my wszyscy, jako konsumenci, nie mamy pewności, co dokładnie kupujemy i spożywamy, jeśli pochodzi z Ukrainy. Tak się kończy powierzanie rządów ludziom pokroju Tuska.
    https://www.facebook.com/photo/?fbid=1125516606442184&set=a.236543628672824 I o to właśnie chodziło, teraz wiecie dlaczego rolnicy zostali ze swoimi owocami , warzywami..😡 Masowy import produktów rolnych z Ukrainy zatwierdzony! Katastrofa polskiego rolnictwa stała się faktem. Rada Unii Europejskiej zatwierdziła dokument opracowany przez Komisję Europejską w czerwcu 2025 roku, przewidujący zniesienie większości ceł oraz znaczące zwiększenie limitów importowych. Decyzja Rady UE wymaga jeszcze formalnego potwierdzenia przez Radę Stowarzyszenia UE–Ukraina, co jest już jedynie kwestią proceduralną. W praktyce oznacza to szerokie otwarcie unijnego rynku na ukraińskie produkty rolne. Przyjęte stanowisko Rady umożliwia likwidację lub redukcję ceł na szeroką gamę towarów rolno-spożywczych, w tym m.in. nabiał, mięso, owoce i warzywa. To jeden z końcowych etapów przed pełnym wdrożeniem rozszerzonej strefy wolnego handlu DCFTA (Deep and Comprehensive Free Trade Area). Nowe limity importowe dla Ukrainy wynoszą m.in. (najważniejsze): pszenica i orkisz – 1 000 000 ton, jęczmień – 350 000 ton, kukurydza – 650 000 ton, wołowina – 12 000 ton, wieprzowina – 40 000 ton, drób – 90 000 ton (70 000 t mięsa przetworzonego + 20 000 t mrożonego), mleko i przetwory mleczne – 18 000 ton, jaja i produkty z jaj – 6 000 ton (ok. 100 mln sztuk jaj), cukier – 100 000 ton Większość kontyngentów została zwiększona – m.in. na miód o 583%, cukier o 500%, drób o 133% i pszenicę o 130%. Taka ilość towarów wprowadzonych na unijny rynek oznacza zagładę dla polskiego rolnictwa i branż powiązanych, jednak to nie jedyny problem i nie tylko prowadzących tego typu biznes powinno to obchodzić. Ukraina nie podlega realnej kontroli procesu produkcji. Nie wiemy więc tak naprawdę, jak te towary są produkowane, a przed trafieniem trucizny na nasz stół chronią nas tylko, na przykład, kontrole IJHARS, które notabene wielokrotnie skutkowały już zakazem wprowadzania ukraińskich towarów na polski rynek. Zgodnie z nową umową handlową Ukraina ma czas do 2028 roku na pełne dostosowanie swoich standardów w rolnictwie do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Obejmuje to m.in. regulacje dotyczące ochrony zwierząt, stosowania pestycydów oraz używania leków weterynaryjnych. Mimo tych zobowiązań, obecnie brak jest skutecznych narzędzi pozwalających na kompleksową kontrolę procesu produkcji żywności eksportowanej z Ukrainy. Kontrole weterynaryjne i fitosanitarne przeprowadzane na granicach mają charakter formalny i nie obejmują weryfikacji warunków, w jakich produkowane są towary rolne. W rezultacie na rynek unijny mogą trafiać produkty wytwarzane w systemach, które wciąż nie spełniają standardów obowiązujących w państwach członkowskich. To wszystko oznacza, że przez następne lata nie tylko polskie rolnictwo będzie śmiertelnie zagrożone. Także i my wszyscy, jako konsumenci, nie mamy pewności, co dokładnie kupujemy i spożywamy, jeśli pochodzi z Ukrainy. Tak się kończy powierzanie rządów ludziom pokroju Tuska.
    ·12 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://robertbrzoza.pl/post/programista-informuje-cyfrowe-identyfikatory-sa-o-wiele-gorsze-niz-sobie-wyobrazasz

    Programista informuje: cyfrowe identyfikatory są o wiele gorsze, niż sobie wyobrażasz
    https://robertbrzoza.pl/post/programista-informuje-cyfrowe-identyfikatory-sa-o-wiele-gorsze-niz-sobie-wyobrazasz Programista informuje: cyfrowe identyfikatory są o wiele gorsze, niż sobie wyobrażasz
    ROBERTBRZOZA.PL
    Programista informuje: cyfrowe identyfikatory są o wiele gorsze, niż sobie wyobrażasz
    Odkrywamy Prawde w Medycynie, Ekonomii, Religii, Polityce...
    ·6 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://jarek-kefir.com/2025/10/15/biblia-katolicy-pojda-do-piekla-szok/

    BIBLIA: KATOLICY PÓJDĄ DO PIEKŁA [SZOK]
    https://jarek-kefir.com/2025/10/15/biblia-katolicy-pojda-do-piekla-szok/ BIBLIA: KATOLICY PÓJDĄ DO PIEKŁA [SZOK]
    JAREK-KEFIR.COM
    BIBLIA: KATOLICY PÓJDĄ DO PIEKŁA [SZOK]
    Wg Biblii katolicy jako pierwsi pójdą w ogień piekielny Do napisania tego felietonu zainspirowała mnie dyskusja na moim facebookowym profilu. Po pierwsze, nie mamy pewności jak i kiedy biblia powst…
    ·4 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/reel/1406890884325629

    POLSKIE PIEKIEŁKO !!!
    POLSKIE PIEKŁO ZWIERZĄT !!!

    Nie wiem, kim jesteś, człowieku, ale kiedy dziś podeszłaś do mnie… ja naprawdę płakałem. Płakałem tak, jak potrafi płakać tylko pies, który już nie wierzy, że ktoś przyjdzie.
    Gnijące mięso przy moim pyszczku śmierdzi tak bardzo, że sam siebie nie mogę znieść. Mięso odpada mi żywcem. W betonowej budzie, w której mnie trzymali, nie ma ciepła. Nie ma życia. Jest tylko beton i łańcuch. Mój świat od lat miał metr długości.
    Nie miałem jedzenia. Woda była w zakrwawionej misce. Wokół budy cuchnęło rozkładem. To ja się rozkładałem. Za życia.
    Kiedy usłyszałem, jak przecinasz łańcuch… nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Bałem się nawet oddychać, żeby mi tej chwili nikt nie zabrał.
    Usłyszałem „Czarnek powiedział, że lubi widok psa na łańcuchu, że go to uszczęśliwia”. To ja się pytam — jak trzeba zgnić od środka, żeby szczęście dał ci widok takiego cierpienia jak moje? Tylko prymityw trzyma psa na łańcuchu. Tylko człowiek bez serca czerpie radość z widoku niewoli.
    Ona mnie zabrała, odcięła łańcuch i powiedziała do mnie kochanie. Mój ogon, choć jestem słaby, zaczął sam merdać. Czasem wystarczy jeden moment, jedna chwila, żeby zrozumieć, że jeszcze mogę żyć.
    Ja będę walczył o życie, a oni o mnie. Tylko dzięki wam psy takie jak ja mają szansę nie umrzeć na łańcuchu, niezauważone, zjedzone przez zgniliznę i czas.
    Dziękuję, że mnie nie minęliście.
    — pies, który dziś po raz pierwszy od dawna nie zobaczył w człowieku kata
    https://www.facebook.com/reel/1406890884325629 POLSKIE PIEKIEŁKO !!! POLSKIE PIEKŁO ZWIERZĄT !!! Nie wiem, kim jesteś, człowieku, ale kiedy dziś podeszłaś do mnie… ja naprawdę płakałem. Płakałem tak, jak potrafi płakać tylko pies, który już nie wierzy, że ktoś przyjdzie. Gnijące mięso przy moim pyszczku śmierdzi tak bardzo, że sam siebie nie mogę znieść. Mięso odpada mi żywcem. W betonowej budzie, w której mnie trzymali, nie ma ciepła. Nie ma życia. Jest tylko beton i łańcuch. Mój świat od lat miał metr długości. Nie miałem jedzenia. Woda była w zakrwawionej misce. Wokół budy cuchnęło rozkładem. To ja się rozkładałem. Za życia. Kiedy usłyszałem, jak przecinasz łańcuch… nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Bałem się nawet oddychać, żeby mi tej chwili nikt nie zabrał. Usłyszałem „Czarnek powiedział, że lubi widok psa na łańcuchu, że go to uszczęśliwia”. To ja się pytam — jak trzeba zgnić od środka, żeby szczęście dał ci widok takiego cierpienia jak moje? Tylko prymityw trzyma psa na łańcuchu. Tylko człowiek bez serca czerpie radość z widoku niewoli. Ona mnie zabrała, odcięła łańcuch i powiedziała do mnie kochanie. Mój ogon, choć jestem słaby, zaczął sam merdać. Czasem wystarczy jeden moment, jedna chwila, żeby zrozumieć, że jeszcze mogę żyć. Ja będę walczył o życie, a oni o mnie. Tylko dzięki wam psy takie jak ja mają szansę nie umrzeć na łańcuchu, niezauważone, zjedzone przez zgniliznę i czas. Dziękuję, że mnie nie minęliście. — pies, który dziś po raz pierwszy od dawna nie zobaczył w człowieku kata
    ·15 Wyświetlenia ·0 Plays ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/reel/793496486919822

    POLSKIE PIEKIEŁKO !!!

    Po śmierci właściciela mieszkanie zajął lokator!
    Mężczyzna włamał się do mieszkania, sporządził fałszywą umowę najmu i się wprowadził.
    Kiedy spadkobierczyni w końcu otrzymała mieszkanie po trzyletniej walce o spadek, odkryła w nim „lokatora”, który twierdził, że podpisał umowę najmu z… zmarłym właścicielem.
    https://www.facebook.com/reel/793496486919822 POLSKIE PIEKIEŁKO !!! 🏠Po śmierci właściciela mieszkanie zajął lokator! Mężczyzna włamał się do mieszkania, sporządził fałszywą umowę najmu i się wprowadził. Kiedy spadkobierczyni w końcu otrzymała mieszkanie po trzyletniej walce o spadek, odkryła w nim „lokatora”, który twierdził, że podpisał umowę najmu z… zmarłym właścicielem.😳
    ·6 Wyświetlenia ·0 Plays ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/reel/3105512349617255

    Żydzi wyjeżdżając z Polski zabierali ze sobą wszystko, co się tylko dało. Wspomniana już znajoma Żydówka mojej przyjaciółki Liliany, wywiozła nawet wielki, ciężki, pełno gabarytowy fortepian z Polski do Izraela. To, co nie mogli ze sobą zabrać np. mieszkania, domy posprzedawali Polakom a pieniądze wywieźli z Polski. Ale co się teraz okazuje? Otóż obecnie, ci sami Żydzi domagają się zwrotu tych posprzedawanych wcześniej mieszkań i domów, i skompromitowane sądy polskie zwracają im te nieruchomości. Kiedyś już wzięli za nie pieniądze a teraz z powrotem dostają te nieruchomości za darmo. Żeby im móc zwrócić, to trzeba było te majętności odebrać obecnym właścicielom — stąd gminy i państwo polskie wydają ogromne pieniądze naodszkodowania i nowe lokale dla wysiedlanych Polaków. Bywa też, że nowy żydowski właściciel pozostawia dotychczasowych lokatorów, którzy czynsz płacą od tej pory do jego kieszeni. I to się dzieje w Polsce, teraz i jawnie — polskie chore prawo w biały dzień pomaga okradać Polaków.
    Znajoma Żydówka mojej przyjaciółki, po wyjeździe z Polski zamieszkała w Izraelu i tam niedawno zmarła. Wcześniej sąd polski „oddał” jej kamienicę w Częstochowie, którą przed wyjazdem w 1968 roku sprzedała. Jej spadkobiercą został syn, który mieszka w Nowym Jorku. Teraz lokatorzy „zwróconej’ kamienicy — Polacy z Częstochowy, płacą czynsz dla Żyda mieszkającego w Nowym Jorku.
    To pokazuje, że potępianie wyjazdów Żydów w 1968 roku jest celowo podsycane przez samych Żydów tylko po to, aby móc na powrót „odebrać” te mieszkania i domy, które już posprzedawali w 1968 roku lub otrzymać za nie wysokie odszkodowania. Czyli znowu Żydom chodzi o okradzenie Polaków z pieniędzy. I co gorsza — pomagają im w tej kradzieży wszystkie polskie rządy, sejmy, senaty i prezydenci oraz sądy. A szczególnie przyłożył do tego rękę były prezydent Lech Kaczyński, który w marcu 2008 roku, z okazji 40 rocznicy Marca ’68 - jako historyk - celowo kłamiąc nazwał ten cza„trudną do uwierzenia, antysemicką kampanią” i zaapelował do Żydów z całego świata o składanie wniosków o (UWAGA!) „wyrażenie zgody na przewrócenie obywatelstwa polskiego”.
    https://www.facebook.com/reel/3105512349617255 Żydzi wyjeżdżając z Polski zabierali ze sobą wszystko, co się tylko dało. Wspomniana już znajoma Żydówka mojej przyjaciółki Liliany, wywiozła nawet wielki, ciężki, pełno gabarytowy fortepian z Polski do Izraela. To, co nie mogli ze sobą zabrać np. mieszkania, domy posprzedawali Polakom a pieniądze wywieźli z Polski. Ale co się teraz okazuje? Otóż obecnie, ci sami Żydzi domagają się zwrotu tych posprzedawanych wcześniej mieszkań i domów, i skompromitowane sądy polskie zwracają im te nieruchomości. Kiedyś już wzięli za nie pieniądze a teraz z powrotem dostają te nieruchomości za darmo. Żeby im móc zwrócić, to trzeba było te majętności odebrać obecnym właścicielom — stąd gminy i państwo polskie wydają ogromne pieniądze naodszkodowania i nowe lokale dla wysiedlanych Polaków. Bywa też, że nowy żydowski właściciel pozostawia dotychczasowych lokatorów, którzy czynsz płacą od tej pory do jego kieszeni. I to się dzieje w Polsce, teraz i jawnie — polskie chore prawo w biały dzień pomaga okradać Polaków. Znajoma Żydówka mojej przyjaciółki, po wyjeździe z Polski zamieszkała w Izraelu i tam niedawno zmarła. Wcześniej sąd polski „oddał” jej kamienicę w Częstochowie, którą przed wyjazdem w 1968 roku sprzedała. Jej spadkobiercą został syn, który mieszka w Nowym Jorku. Teraz lokatorzy „zwróconej’ kamienicy — Polacy z Częstochowy, płacą czynsz dla Żyda mieszkającego w Nowym Jorku. To pokazuje, że potępianie wyjazdów Żydów w 1968 roku jest celowo podsycane przez samych Żydów tylko po to, aby móc na powrót „odebrać” te mieszkania i domy, które już posprzedawali w 1968 roku lub otrzymać za nie wysokie odszkodowania. Czyli znowu Żydom chodzi o okradzenie Polaków z pieniędzy. I co gorsza — pomagają im w tej kradzieży wszystkie polskie rządy, sejmy, senaty i prezydenci oraz sądy. A szczególnie przyłożył do tego rękę były prezydent Lech Kaczyński, który w marcu 2008 roku, z okazji 40 rocznicy Marca ’68 - jako historyk - celowo kłamiąc nazwał ten cza„trudną do uwierzenia, antysemicką kampanią” i zaapelował do Żydów z całego świata o składanie wniosków o (UWAGA!) „wyrażenie zgody na przewrócenie obywatelstwa polskiego”.
    ·17 Wyświetlenia ·0 Plays ·0 Oceny
  • Polacy - bezmyślne, tchórzliwe stado, biernie patrzące na dokonującą się katastrofę narodową.
    Polacy - bezmyślne, tchórzliwe stado, biernie patrzące na dokonującą się katastrofę narodową.
    Like
    1
    1 Komentarze ·3 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://nczas.info/2025/10/13/tusk-na-meczu-reprezentacji-polski-kibice-wiedzieli-co-zrobic-znana-przyspiewka-i-wymowny-transparent-foto-video/

    Tusk na meczu reprezentacji Polski. Co zrobili kibice?
    Znana przyśpiewka i wymowny transparent.

    Komentarze W.M.

    W. 13.10.2025 13:15
    Tyle lat to śpiewają, a on znów u władzy.

    MariuszM 13.10.2025 14:37
    Powinni to napisać po litewsku i po niemiecku. Pierwsze dla gospodarzy, drugie może by do niego trafiło.

    Katarzyna TG 13.10.2025 15:15
    Moja refleksja jest taka: rząd matoła obalą nie kibole tylko brak łupów do podziału. A może wojna albo powtórka z 1929?

    Kaczor3333 13.10.2025 17:47
    Dokładnie jak to powiedział W. Już 13 lat. Donald im zapewne odśpiewuje w myślach.
    Drodzy Kibole, na front Was wnet wypi…le.

    MariuszM 14.10.2025 07:39
    Może lepiej jednak zmienić hymn Polski https://www.youtube.com/watch?v=mvCZ5zhCt5Q , Tuskowi by żadne słowo nie przeszło przez jego …
    https://nczas.info/2025/10/13/tusk-na-meczu-reprezentacji-polski-kibice-wiedzieli-co-zrobic-znana-przyspiewka-i-wymowny-transparent-foto-video/ Tusk na meczu reprezentacji Polski. Co zrobili kibice? Znana przyśpiewka i wymowny transparent. Komentarze W.M. W. 13.10.2025 13:15 Tyle lat to śpiewają, a on znów u władzy. MariuszM 13.10.2025 14:37 Powinni to napisać po litewsku i po niemiecku. Pierwsze dla gospodarzy, drugie może by do niego trafiło. Katarzyna TG 13.10.2025 15:15 Moja refleksja jest taka: rząd matoła obalą nie kibole tylko brak łupów do podziału. A może wojna albo powtórka z 1929? Kaczor3333 13.10.2025 17:47 Dokładnie jak to powiedział W. Już 13 lat. Donald im zapewne odśpiewuje w myślach. Drodzy Kibole, na front Was wnet wypi…le. MariuszM 14.10.2025 07:39 Może lepiej jednak zmienić hymn Polski https://www.youtube.com/watch?v=mvCZ5zhCt5Q , Tuskowi by żadne słowo nie przeszło przez jego …
    NCZAS.INFO
    Tusk na meczu reprezentacji Polski. Kibice wiedzieli, co zrobić. Znana przyśpiewka i wymowny transparent [FOTO/VIDEO] - NCZAS.INFO
    Obecność premiera Donalda Tuska na niedzielnym meczu reprezentacji Polski z Litwą w Kownie wywołała wrogą reakcję kibiców. Pojawiły się znane przyśpiewki oraz transparent uderzający w szefa PO. Donald Tusk pojawił się na trybunach w Kownie na zaproszenie litewskiej premier Ingi Ruginiene. Już od pierwszych minut spotkania z sektora zajmowanego przez polskich kibiców niosły się jednoznaczne […]
    ·9 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.goniec.net/2025/10/12/wyborcza-i-gazeta-polska-z-najwiekszym-spadkami-sprzedazy/

    Wielkie spadki sprzedaży „Gazety Polskiej” i „Wyborczej”
    Inne czasopisma również tracą czytelników.

    Komentarze W.M.

    adm. Maurycy Hawranek 13.10.2025 13:02
    Możliwe powody:
    – utrata wiarygodności z powodu braku obiektywizmu
    – ubożenie społeczeństwa i szukanie oszczędności
    – wymieranie czytelników (prasę drukowaną kupują głównie najstarsi)

    Katarzyna TG 13.10.2025 15:12
    Jest jeszcze jeden powód: każdy ma smartfona, każdy ma fejsbuka (ok, prawie każdy) lub inne social media. Tak jak TV zabiło radio, tak samo internet dzisiaj zabija prasę.
    A jutro boty AI zabiją portale takie jak gazeta.pl czy onet.pl.

    Irfy 13.10.2025 20:53
    Przyczyną jest głównie wymieranie czytelników i brak jakiejkolwiek obiektywności, w połączeniu z szerzeniem ordynarnych kłamstw. Oba wydania Gazwybu (papierowy i elektroniczny) to właściwie lewacki ZIN, który szerzy też rządową propagandę (bo teraz akurat rządzi władza przychylna tytułowi).
    Pozytywnym zjawiskiem jest spadek zainteresowania również wydaniem internetowym tego szmatławca. Osobiście wchodzę tam może raz na rok, ale tylko po to, żeby zobaczyć, czy pod artykułami toczy się jakaś dyskusja. Nie toczy się żadna – cenzura i shadow banning sprawiły, że nawet botom nie opłaca się tam dyskutować z innymi botami. Natomiast żywego człowieka już się raczej nie uświadczy.
    To dobrze, bo dzięki temu wredna propaganda ma mniejsze pole rażenia.

    Barnaba d’Aix 13.10.2025 22:21
    Chyba jest jeszcze jedna przyczyna – i to nieostatnia. Pamiętam gazety, w których był wyraźny podział na wiadomości i komentarze. Z kolei wiadomości dzieliły się na te z kraju i te ze świata. Na ile były rzetelne, to druga sprawa, ale czytając, nawet między wierszami, coś tam się wiedziało o tym, co w świecie się dzieje. Po to kupowało się gazetę codzienną. Teraz prasa drukowana to głównie komentarze dziennikarskie, niekiedy do komentarzy do komentarzy – czyli komentarze trzeciego stopnia. Bicie piany już ubijanej. O wiadomościach prawie nie ma mowy, monopol na dostęp do nich mają „starsi i mądrzejsi”, reszta do tego, co z sita spadnie. Po co wydawać kasę na taki chłam? Człowiek jest ciekawy z natury, ale nabijanie go w butelkę też ma swoje granice. Gadanie uporczywe – kiedy nie ma o czym, to po prostu gadulstwo. Jakieś szanse mają jeszcze tygodniki jak „Gazeta Warszawska” – kupuje się dla tekstów określonych autorów.
    A na szklanym ekranie wiadomości defilują w pasku i przeważnie można się z nich dowiedzieć n.p. że pies potrącony na przejściu dla pieszych przez niezidentyfikowany samochód ma złamaną nogę, a policja prowadzi intensywne śledztwo. Sensacja na poziomie sporego kraju. Gadające głowy zapraszają się na śniadanie u tego albo tamtego tuza dziennikarstwa, stękają, „eee” pobekują, kiwają się, Demostenes się kłania. Dlatego TV też dołuje, a platformy społecznościowe – jeśli przesadzą z reklamami, chyba czeka ten sam los.
    https://www.goniec.net/2025/10/12/wyborcza-i-gazeta-polska-z-najwiekszym-spadkami-sprzedazy/ Wielkie spadki sprzedaży „Gazety Polskiej” i „Wyborczej” Inne czasopisma również tracą czytelników. Komentarze W.M. adm. Maurycy Hawranek 13.10.2025 13:02 Możliwe powody: – utrata wiarygodności z powodu braku obiektywizmu – ubożenie społeczeństwa i szukanie oszczędności – wymieranie czytelników (prasę drukowaną kupują głównie najstarsi) Katarzyna TG 13.10.2025 15:12 Jest jeszcze jeden powód: każdy ma smartfona, każdy ma fejsbuka (ok, prawie każdy) lub inne social media. Tak jak TV zabiło radio, tak samo internet dzisiaj zabija prasę. A jutro boty AI zabiją portale takie jak gazeta.pl czy onet.pl. Irfy 13.10.2025 20:53 Przyczyną jest głównie wymieranie czytelników i brak jakiejkolwiek obiektywności, w połączeniu z szerzeniem ordynarnych kłamstw. Oba wydania Gazwybu (papierowy i elektroniczny) to właściwie lewacki ZIN, który szerzy też rządową propagandę (bo teraz akurat rządzi władza przychylna tytułowi). Pozytywnym zjawiskiem jest spadek zainteresowania również wydaniem internetowym tego szmatławca. Osobiście wchodzę tam może raz na rok, ale tylko po to, żeby zobaczyć, czy pod artykułami toczy się jakaś dyskusja. Nie toczy się żadna – cenzura i shadow banning sprawiły, że nawet botom nie opłaca się tam dyskutować z innymi botami. Natomiast żywego człowieka już się raczej nie uświadczy. To dobrze, bo dzięki temu wredna propaganda ma mniejsze pole rażenia. Barnaba d’Aix 13.10.2025 22:21 Chyba jest jeszcze jedna przyczyna – i to nieostatnia. Pamiętam gazety, w których był wyraźny podział na wiadomości i komentarze. Z kolei wiadomości dzieliły się na te z kraju i te ze świata. Na ile były rzetelne, to druga sprawa, ale czytając, nawet między wierszami, coś tam się wiedziało o tym, co w świecie się dzieje. Po to kupowało się gazetę codzienną. Teraz prasa drukowana to głównie komentarze dziennikarskie, niekiedy do komentarzy do komentarzy – czyli komentarze trzeciego stopnia. Bicie piany już ubijanej. O wiadomościach prawie nie ma mowy, monopol na dostęp do nich mają „starsi i mądrzejsi”, reszta do tego, co z sita spadnie. Po co wydawać kasę na taki chłam? Człowiek jest ciekawy z natury, ale nabijanie go w butelkę też ma swoje granice. Gadanie uporczywe – kiedy nie ma o czym, to po prostu gadulstwo. Jakieś szanse mają jeszcze tygodniki jak „Gazeta Warszawska” – kupuje się dla tekstów określonych autorów. A na szklanym ekranie wiadomości defilują w pasku i przeważnie można się z nich dowiedzieć n.p. że pies potrącony na przejściu dla pieszych przez niezidentyfikowany samochód ma złamaną nogę, a policja prowadzi intensywne śledztwo. Sensacja na poziomie sporego kraju. Gadające głowy zapraszają się na śniadanie u tego albo tamtego tuza dziennikarstwa, stękają, „eee” pobekują, kiwają się, Demostenes się kłania. Dlatego TV też dołuje, a platformy społecznościowe – jeśli przesadzą z reklamami, chyba czeka ten sam los.
    WWW.GONIEC.NET
    Wyborcza i Gazeta Polska z największymi spadkami sprzedaży - Goniec
    “Gazeta Wyborcza” odnotowała największy spadek sprzedaży (o 19,2%) wśród dzienników ogólnopolskich w pierwszym kwartale 2025 r. Według danych Polskich Badań Czytelnictwa (PBC), średnia sprzedaż jej wydań wyniosła 28 948 egz., co oznacza spadek o prawie jedną piątą w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Dla porównania, inne główne tytuły zanotowały mniejsze spadki: “Fakt” – 9,3%, […]
    ·11 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/photo/?fbid=1359113005578289&set=a.647274536762143

    To trzeba nagłośnićZa zgodą rządu Tuska UE zawarła właśnie nową umowę handlową z Ukrainą! To ogromny cios w polskich rolników, nasz rynek znowu zaleją towary ze wschodu!

    Sami zobaczcie co zawarto w tej umowie
    Zgoda na kolejną obniżkę ceł na wiele produktów rolno-spożywczych z Ukrainy
    Drastyczny wzrost kontyngentów importowanych produktów z Ukrainy (cukier z 20 tys. do 100 tys. ton, miód z 6 tys. do 35 tys. ton, mięso drobiowe z 90 tys. do 120 tys. ton, jaja z 6 tys. do 18 tys. ton, sok jabłkowy z 10 tys. do 30 tys. ton kukurydza 650 tys. do 1 mln ton!)
    Ukraińskie produkty nie muszą spełniać unijnych norm, choćby w kwestii pestycydów, aż do końca 2028 roku!

    Czy ktoś widzi tutaj coś korzystnego dla Polski i naszego rynku? Bo ja NIE! Polskie rolnictwo tylko na tym straci i po raz kolejny uderzy w nas nieuczciwa konkurencja wielkich agroholdingów funkcjonujących na Ukrainie, zarządzanych przez zagraniczne korporacje i tamtejszych oligarchów. Polskie gospodarstwa w tym starciu nie mają szans!

    W połączeniu z umową UE z Mercosur to może być prawdziwa hekatomba dla polskiego rolnictwa, które już teraz przeżywa gigantyczne problemy ze względu na import zagranicznych produktów sprzedawanych po taniości. A gdy nasza rodzima produkcja wymrze, to możecie być pewni, że ceny nagle poszybują w górę!

    Powiem wprost - to jest gra na wykończenie polskiego rolnictwa i pozbawienie nas bezpieczeństwa żywnościowego. Mamy być zależni od zagranicznych dostaw, pozbawieni własnej produkcji, zniewoleni. A rząd Tuska przykłada do tego rękę i działa przeciwko polskiej racji stanu!
    https://www.facebook.com/photo/?fbid=1359113005578289&set=a.647274536762143 To trzeba nagłośnić❗Za zgodą rządu Tuska UE zawarła właśnie nową umowę handlową z Ukrainą! To ogromny cios w polskich rolników, nasz rynek znowu zaleją towary ze wschodu! Sami zobaczcie co zawarto w tej umowie 👇 ❌ Zgoda na kolejną obniżkę ceł na wiele produktów rolno-spożywczych z Ukrainy ❌ Drastyczny wzrost kontyngentów importowanych produktów z Ukrainy (cukier z 20 tys. do 100 tys. ton, miód z 6 tys. do 35 tys. ton, mięso drobiowe z 90 tys. do 120 tys. ton, jaja z 6 tys. do 18 tys. ton, sok jabłkowy z 10 tys. do 30 tys. ton kukurydza 650 tys. do 1 mln ton!) ❌ Ukraińskie produkty nie muszą spełniać unijnych norm, choćby w kwestii pestycydów, aż do końca 2028 roku! Czy ktoś widzi tutaj coś korzystnego dla Polski i naszego rynku? Bo ja NIE! Polskie rolnictwo tylko na tym straci i po raz kolejny uderzy w nas nieuczciwa konkurencja wielkich agroholdingów funkcjonujących na Ukrainie, zarządzanych przez zagraniczne korporacje i tamtejszych oligarchów. Polskie gospodarstwa w tym starciu nie mają szans! W połączeniu z umową UE z Mercosur to może być prawdziwa hekatomba dla polskiego rolnictwa, które już teraz przeżywa gigantyczne problemy ze względu na import zagranicznych produktów sprzedawanych po taniości. A gdy nasza rodzima produkcja wymrze, to możecie być pewni, że ceny nagle poszybują w górę! Powiem wprost - to jest gra na wykończenie polskiego rolnictwa i pozbawienie nas bezpieczeństwa żywnościowego. Mamy być zależni od zagranicznych dostaw, pozbawieni własnej produkcji, zniewoleni. A rząd Tuska przykłada do tego rękę i działa przeciwko polskiej racji stanu!
    ·11 Wyświetlenia ·0 Oceny
More Results
Locus https://locusmind.one