Donald Tusk pojawił się z wizytą w województwie podlaskim. - Kiedyś na granicę wysyłał Jońskiego i Szczerbę. Dziś pojechał sam - tak skomentował wizytę premiera na granicy polsko-białoruskiej Maciej Wąsik z PiS.
— Ja jestem od rana na proszkach. Syn jak się tylko rano obudził i dowiedział, co się stało, zaczął płakać i dotąd nie przestał — mówi Onetowi jeden z kupców z hali Marywilska 44 w Warszawie, która w nocy doszczętnie spłonęła. Pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie. Część najemców jest wściekła i sugeruje podpalenie. Rodzą się też teorie spiskowe.
Dlaczego polactwu nie wierzę? Polactwo walczące wespół z eurokomunistami przeciwko rządowi RP to przykład wyjątkowej podłości. Nie lubię ludzi podłych.
Dlaczego polactwu nie wierzę? Polactwo walczące wespół z eurokomunistami przeciwko rządowi RP to przykład wyjątkowej podłości. Nie lubię ludzi podłych.
I ci potomkowie niemieckich psychopatów i morderców mówią nam jak mamy żyć. A ich reprezentantem w polskojęzycznym rządzie jest niemiecki pachołek Chyży Rój Tusk. Tfu na tę niemiecką wywłokę.
https://www.onet.pl/kultura/proszynski-i-s-ka/bede-te-sceny-pamietala-do-samej-smierci-fragment-ksiazki/sx8b0k3,30bc1058
I ci potomkowie niemieckich psychopatów i morderców mówią nam jak mamy żyć. A ich reprezentantem w polskojęzycznym rządzie jest niemiecki pachołek Chyży Rój Tusk. Tfu na tę niemiecką wywłokę.
Jeszcze długo po zakończeniu II wojny światowej "wilcze dzieci" ukrywały się przed radzieckim wojskiem w skrajnie ciężkich warunkach. Dlaczego nie każdy o nich wie?
Ponownie rozgorzała dyskusja na temat koni wożących "turystów" do Morskiego Oka. Stało się tak za sprawą szokującego nagrania, które obiegło kraj w trakcie majówki. To już kolejny film, który wskazuje na okrutne traktowanie koni w drodze do Morskiego Oka. Na wideo widać, że zmęczony koń, który upadł, dostaje od woźnicy cios, po czym wstaje. W sprawę zaangażowało się już ministerstwo, a obrońcy zwierząt przypominają: prawie 70 proc. obywatelek i obywateli chce zakazu tej "atrakcji". Podają też statystyki, które wskazują, że po latach pracy nad Morskim Okiem konie nie trafiają na zasłużoną emeryturę.
Czy można odebrać dzieci m.in. za to, że jedno z nich nie miało nowego stroju do komunii? W Mielcu urzędnicy uznali, że dzieci jednej z rodzin zastępczych są zaniedbane i odebrali dwóch chłopców.
W grudniu ubiegłego roku mieszkanka Krakowa urodziła syna w jednym z miejskich szpitali. Później napisała do placówki maila, w którym opowiedziała, jak była traktowana przez personel. "Czułam się tam po prostu jak nieproszony gość. Przez cały czas musiałam walczyć" — napisała w liście cytowanym przez Tok FM. W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Pacjenta. Teraz szpital musi przeprosić.