Do dziś generał Tadeusz Rozwadowski, główny architekt zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku nie jest należycie upamiętniony. Nie otrzymał pośmiertnie od żadnego prezydent RP Orła Białego, nie ma też swego pomnika w Warszawie, którą uratował. To naprawdę wielka tajemnica dlaczego człowiek o tak wspaniałych zasługach nie doczekał się godnego upamiętnienia. Komuś widocznie bardzo zależy byśmy zapomnieli. Na prezydenta Dude już nie liczę. On rozdaje ordery bohaterom ukrainy a nie Polski. Tam jego serce, tam zainteresowanie. Na szczęście w książkach i opracowaniach coraz więcej wzmianek o tym dzielnym człowieku. A Ilu jeszcze takich zostało zapomnianych i wytartych z kart historii? https://historia.dorzeczy.pl/dwudziestolecie-miedzywojenne/194995/general-tadeusz-rozwadowski-bitwa-warszawska-zamach-majowy-smierc-rozwadowskiego.html

Mapa, której nigdy nie zobaczycie w polskojęzycznych mediach.

Stepan Bandera, przebywając w więzieniu był zdecydowanie osobą nie szanowaną. Mówiąc prościej, według relacji towarzyszy z celi służył więźniom za kobietę. I pytanie: Skąd niby u Słowianina może pojawić się nazwisko Bandera? A wyjaśnienie pochodzenia jego nazwiska jest proste. Współcześni ukro-naziści tłumaczą je jako „bandera" (chorągiew), ale w języku jidysh oznacza ono „priton” (spelunka, burdel). I nie jest to słowiańskie nazwisko ani ukraińskie. To jest włóczęgowskie przezwisko kobiety, która posiadała burdel. Takie kobiety na ukrainie były nazywane „Banderszami”. Według zwyczaju narodu żydowskiego narodowość przekazuje się po matce a nie po ojcu, i ona przekazała swoje nazwisko któremuś z męskich przodków Stepana Bandery. Najprędzej samemu Stepanowi. Także jego zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości co do genetycznego żydostwa. Przy wzroście 159 centymetrów i przy przednio-azjatyckich rysach twarzy nie ma pytań. https://marucha.wordpress.com/2015/05/15/bohater-ukrainy-stepan-bandera-wieziennym-cwelem/

https://www.focus.pl/artykul/dlaczego-sowieci-zabili-bandere

Simon będzie Was tępił. Boicie się?

Uśmiechamy się szeroko. Może i w wielu polskich szpitalach brakuje soli fizjologicznej, ale za to na ukrainie nie brakuje 1,5 tysiąca palet z lekami przekazanymi przez Polskę. Zatem warto chyba sprawdzić czy nie można jej tanio kupić na bazarze w Kijowie? A swoją drogą przy okazji wyjaśniło się, na co Owsiak będzie zbierał kasę od stycznia 2025 do końca świata i jeden dzień dłużej. Bo szczepionek na kowida i HPV na pewno w Polsce nigdzie nie zabraknie!

W środę w całej Warszawie puszczane były co jakiś czas syreny alarmowe jakby miało nastąpić bombardowanie miasta. Przypominam, że wcześniej marksistowscy włodarze stolicy bali się włączyć syreny 1 sierpnia o godzinie 17:00 by uczcić Bohaterów Narodowych Powstania Warszawskiego, tłumacząc to rzekomą traumą ukraińskich przesiedleńców. Rozumiem, że "trauma" została już wyleczona za pieniądze polskiego podatnika a syreny mają teraz straszyć poliniaków wojną? Tylko ciekawe Ilu Warszawiaków zna lokalizację schronu w miejscu zamieszkania do którego może się udać w razie czego? Jakaś lista gdzieś istnieje? https://warszawa.eska.pl/w-warszawie-zawyly-syreny-jak-wypadly-testy-systemu-alarmowania-zdjecia-09-10-aa-JnPP-R4gM-zdrh.html

10 października 2009 roku Lech Kaczyński ratyfikował Traktat Lizboński. Skutki odczuwamy do dziś. Dla niektórych był to niebywały sukces, a dla prawdziwych Polaków zdrada narodowa. Faktem jest, że wyrzekliśmy się suwerenności za nic...

"Wielka godzina, na którą cały naród polski czekał z upragnieniem, już wybija" - tymi słowami, 106 lat temu Rada Regencyjna rozpoczęła odezwę, w której ogłosiła nadchodzącą niepodległość Polski. 7 października 1918 r. Polska odzyskała niepodległość po 123 latach zaborów! Choć dla wielu jest to data kontrowersyjna, to nie można pozwolić na zakłamywanie faktów. https://publicystyczny.pl/7-pazdziernika-prawdziwy-dzien-niepodleglosci/