Przejdź na wersje Pro




  • Gdy nauczysz się kierować swoimi uczuciami i myślami we właściwym kierunku,
    spokój ducha i zdrowie fizyczne z pewnością pójdą w parze.

    - Joseph Murphy, „Potęga podświadomości”

    #książki
    👇 Gdy nauczysz się kierować swoimi uczuciami i myślami we właściwym kierunku, spokój ducha i zdrowie fizyczne z pewnością pójdą w parze. - Joseph Murphy, „Potęga podświadomości” #książki
    ·0 Oceny
  • WEEKEND DLA KULTURY
    W Warszawie Tradycyjna Noc Muzeów (17.05) z wieloma atrakcjami. Duży ruch, przez co trudno było się dostać do wielu miejsc. Z odwiedzonych wspomnę tylko jedno dość nietypowe, ale które powtarzam - Bibliotekę na Koszykowej, gdzie oprócz zwiedzania zakamarków budynku organizowane są stoły z gratisową dużą ofertą książek-dubletów ze zbiorów lub zasobu Schroniska Książek - inicjatywy zasilanej w dużym stopniu (dodatkowo) przez wymianę książek między czytelnikami. Moja domowa biblioteka (ok. 2000 pozycji) też po części z tego skorzystała. Tym razem znów coś złowiłem...
    Miałem jechać w weekend na duże targi książki w Krakowie, ale to byłoby trudne w związku z wyborami 18 maja, zatem skorzystałem z podobnych (?) targów warszawskich, które miały miejsce w czasie weekendu. Moloch, który jest trudny do ogarnięcia - nie tylko sale w PKiN, ale kilkadziesiąt namiotów wokół Pałacu, z kilkuset stoiskami. I wiele tysięcy tytułów.
    Niestety, IMO ok. połowy nadaje się na ... zmielenie. Sorry, ale wśród książek wartościowych jest dużo pisanych "sobie a muzom", grafomanii, powieści dziwnej treści...
    Budujące jest, że widziałem dużo młodzieży/młodych ludzi, co mogłoby zaprzeczać tezie, że nie czytają książek. Zachodzi jednak pytanie - z której ww. puli publikacji.
    Oprócz samych stoisk księgarskich były liczne spotkania z autorami.
    Wymienię jedno dla mnie ważne i niezmiernie ciekawe - z Rafałem Skąpskim, kumplem z lat młodości, z którym podróżowałem po Europie (osobno także z jego bratem). Wtedy ani on, ani ja nie przypuszczaliśmy jak potoczy się jego dalsze życie i czego dokona. O ile możesz to częściowo sprawdzić na przykład tutaj https://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Sk%C4%85pski , to nie dowiesz się tam w szczególności o opasłych sagach rodzinnych z wieloma wątkami historycznymi i o nowszych książkach jak "Panny z Genewy", "Trzeci Wokulski", "Sprawa Witosa" oraz tych, które ukażą się w tym roku.
    A przy okazji zwiedziłem pobliskie nowe Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) - zasługuje na osobne omówienie, ale to raczej przy okazji jakiejś wystawy.

    Wreszcie, sobotni finał Eurowizji. Był czas, że formuła konkursu ograniczyła prymat rozbuchanego widowiska, na rzecz formy skromniejszej i skupionej na piosence. Teraz znów to raczej show telewizyjny.
    Pisałem 13 maja na X: Dziś występ Justyny Steczkowskiej na #eurowizja2025 . Chociaż życzę jej sukcesu, mam wątpliwości czy się uda. Ze względu na przeładowanie formą jej prezentacji względem wartości muzycznej. Ale może właśnie tego się oczekuje od festiwalu widowisk co wyparło format poświęcony piosenkom?
    Cóż - stało się tak jak przypuszczałem. To konkurs piosenki, a nie za przeproszeniem - wygibasów. Co oceniono i u innych uczestników, bo wygrały prezentacje te skupione właśnie na samych utworach z ograniczeniem rozpraszaczy.
    Niektóre na granicy obleśności trafiły na dalsze miejsca - słusznie. Oczywiście było wiele kontrowersji - to, co jedni uważali za wybitne, inni za słabe a nawet kiczowate.
    Potem znalazłem wpis Pauliny Młynarskiej potwierdzający moje odczucia:
    "Odeszłam od telewizora na granicy ataku epilepsji. Reżyser światła konkursu Eurowizji miał chyba misję wykończenia mieszkańców Unii efektami. Estetyka: gdzieś między pogrzebem w klubie techno a domem publicznym dla fanów lateksu i cierpienia. Muzyka: jakby TikTok i AI miały dziecko w złym tripie. Cieszę się, że mój ojciec tego nie oglądał. I że mam książki. I psy. I zdrowie psychiczne..."

    Powiem uogólniając:
    Historia i życie daje wiele przykładów, że opinia większości nie gwarantuje najlepszego wyboru.
    Dlatego nie dziwmy się, że są krytycy nawet (?) demokracji. Także nie ulegajmy wymowie sondaży - nie ilość, a jakość liczy się bardziej. Będzie to miało odniesienie i do dzisiejszych wyborów.
    Steczkowska uzyskała u jurorów miejsce 24., a w podsumowaniu 14.
    Z polskiego podwórka - mamy tylu dobrych piosenkarzy, że aż dziwi że ukrywanych i że nie zostają wysłani na tego rodzaje konkursy.

    Piszę to wszystko jeszcze przed wynikami wyborów prezydenckich - o tym potem...

    WEEKEND DLA KULTURY W Warszawie Tradycyjna Noc Muzeów (17.05) z wieloma atrakcjami. Duży ruch, przez co trudno było się dostać do wielu miejsc. Z odwiedzonych wspomnę tylko jedno dość nietypowe, ale które powtarzam - Bibliotekę na Koszykowej, gdzie oprócz zwiedzania zakamarków budynku organizowane są stoły z gratisową dużą ofertą książek-dubletów ze zbiorów lub zasobu Schroniska Książek - inicjatywy zasilanej w dużym stopniu (dodatkowo) przez wymianę książek między czytelnikami. Moja domowa biblioteka (ok. 2000 pozycji) też po części z tego skorzystała. Tym razem znów coś złowiłem... Miałem jechać w weekend na duże targi książki w Krakowie, ale to byłoby trudne w związku z wyborami 18 maja, zatem skorzystałem z podobnych (?) targów warszawskich, które miały miejsce w czasie weekendu. Moloch, który jest trudny do ogarnięcia - nie tylko sale w PKiN, ale kilkadziesiąt namiotów wokół Pałacu, z kilkuset stoiskami. I wiele tysięcy tytułów. Niestety, IMO ok. połowy nadaje się na ... zmielenie. Sorry, ale wśród książek wartościowych jest dużo pisanych "sobie a muzom", grafomanii, powieści dziwnej treści... Budujące jest, że widziałem dużo młodzieży/młodych ludzi, co mogłoby zaprzeczać tezie, że nie czytają książek. Zachodzi jednak pytanie - z której ww. puli publikacji. Oprócz samych stoisk księgarskich były liczne spotkania z autorami. Wymienię jedno dla mnie ważne i niezmiernie ciekawe - z Rafałem Skąpskim, kumplem z lat młodości, z którym podróżowałem po Europie (osobno także z jego bratem). Wtedy ani on, ani ja nie przypuszczaliśmy jak potoczy się jego dalsze życie i czego dokona. O ile możesz to częściowo sprawdzić na przykład tutaj https://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Sk%C4%85pski , to nie dowiesz się tam w szczególności o opasłych sagach rodzinnych z wieloma wątkami historycznymi i o nowszych książkach jak "Panny z Genewy", "Trzeci Wokulski", "Sprawa Witosa" oraz tych, które ukażą się w tym roku. A przy okazji zwiedziłem pobliskie nowe Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) - zasługuje na osobne omówienie, ale to raczej przy okazji jakiejś wystawy. Wreszcie, sobotni finał Eurowizji. Był czas, że formuła konkursu ograniczyła prymat rozbuchanego widowiska, na rzecz formy skromniejszej i skupionej na piosence. Teraz znów to raczej show telewizyjny. Pisałem 13 maja na X: Dziś występ Justyny Steczkowskiej na #eurowizja2025 . Chociaż życzę jej sukcesu, mam wątpliwości czy się uda. Ze względu na przeładowanie formą jej prezentacji względem wartości muzycznej. Ale może właśnie tego się oczekuje od festiwalu widowisk co wyparło format poświęcony piosenkom? Cóż - stało się tak jak przypuszczałem. To konkurs piosenki, a nie za przeproszeniem - wygibasów. Co oceniono i u innych uczestników, bo wygrały prezentacje te skupione właśnie na samych utworach z ograniczeniem rozpraszaczy. Niektóre na granicy obleśności trafiły na dalsze miejsca - słusznie. Oczywiście było wiele kontrowersji - to, co jedni uważali za wybitne, inni za słabe a nawet kiczowate. Potem znalazłem wpis Pauliny Młynarskiej potwierdzający moje odczucia: "Odeszłam od telewizora na granicy ataku epilepsji. Reżyser światła konkursu Eurowizji miał chyba misję wykończenia mieszkańców Unii efektami. Estetyka: gdzieś między pogrzebem w klubie techno a domem publicznym dla fanów lateksu i cierpienia. Muzyka: jakby TikTok i AI miały dziecko w złym tripie. Cieszę się, że mój ojciec tego nie oglądał. I że mam książki. I psy. I zdrowie psychiczne..." Powiem uogólniając: Historia i życie daje wiele przykładów, że opinia większości nie gwarantuje najlepszego wyboru. Dlatego nie dziwmy się, że są krytycy nawet (?) demokracji. Także nie ulegajmy wymowie sondaży - nie ilość, a jakość liczy się bardziej. Będzie to miało odniesienie i do dzisiejszych wyborów. Steczkowska uzyskała u jurorów miejsce 24., a w podsumowaniu 14. Z polskiego podwórka - mamy tylu dobrych piosenkarzy, że aż dziwi że ukrywanych i że nie zostają wysłani na tego rodzaje konkursy. Piszę to wszystko jeszcze przed wynikami wyborów prezydenckich - o tym potem...
    PL.WIKIPEDIA.ORG
    Rafa%C5%82_Sk%C4%85pski
    ·0 Oceny



  • Kiedy dziecko wraca ze szkoły, każdego dnia niesie ze sobą dwa plecaki.

    Pierwszy jest imponujący: mieści książki, zeszyty, a nawet resztki przekąsek.
    To plecak, który wszyscy widzą i łatwo się otwiera.

    Ale jest jeszcze jeden, niewidzialny, który waży o wiele więcej niż pierwszy.
    W środku są wszystkie emocje, które dziecko czuje, zmieniające się z dnia na dzień.
    Są małe zwycięstwa, lęki, oczekiwania dorosłych i ukryte pragnienia,
    których dziecko nie zawsze potrafi wyrazić.

    Ten ukryty plecak można wypełnić miłością tych, którzy się o niego troszczą
    — silnym uściskiem o poranku, ciepłym uśmiechem na powitanie.
    Albo może nieść ze sobą ciężar niedawnej kłótni w szkole, ból milczenia, samotność,
    której nie da się wytłumaczyć i presję związaną z tym, że nigdy nie czujemy się
    wystarczająco dobrzy.

    Są myśli, których Twoje dziecko może nie być świadome,
    ale które wyraża poprzez gesty, ciszę lub interakcje z innymi.

    Drugi plecak nie otwiera się za pomocą zamka błyskawicznego,
    ale i tak trzeba go opróżniać i delikatnie napełniać ponownie...
    z miłością i wielką ostrożnością.

    Odbicie:
    Za zachowaniem każdego dziecka kryje się historia, uczucie, ciche błaganie.
    Nauczmy się dostrzegać nie tylko widoczne ciężary, które niosą,
    ale także te niewidoczne — i spotykajmy się z nimi tam, z cierpliwością,
    życzliwością i obecnością.


    #lifetime
    👇👇👇 Kiedy dziecko wraca ze szkoły, każdego dnia niesie ze sobą dwa plecaki. Pierwszy jest imponujący: mieści książki, zeszyty, a nawet resztki przekąsek. To plecak, który wszyscy widzą i łatwo się otwiera. Ale jest jeszcze jeden, niewidzialny, który waży o wiele więcej niż pierwszy. W środku są wszystkie emocje, które dziecko czuje, zmieniające się z dnia na dzień. Są małe zwycięstwa, lęki, oczekiwania dorosłych i ukryte pragnienia, których dziecko nie zawsze potrafi wyrazić. Ten ukryty plecak można wypełnić miłością tych, którzy się o niego troszczą — silnym uściskiem o poranku, ciepłym uśmiechem na powitanie. Albo może nieść ze sobą ciężar niedawnej kłótni w szkole, ból milczenia, samotność, której nie da się wytłumaczyć i presję związaną z tym, że nigdy nie czujemy się wystarczająco dobrzy. Są myśli, których Twoje dziecko może nie być świadome, ale które wyraża poprzez gesty, ciszę lub interakcje z innymi. Drugi plecak nie otwiera się za pomocą zamka błyskawicznego, ale i tak trzeba go opróżniać i delikatnie napełniać ponownie... z miłością i wielką ostrożnością. Odbicie: Za zachowaniem każdego dziecka kryje się historia, uczucie, ciche błaganie. Nauczmy się dostrzegać nie tylko widoczne ciężary, które niosą, ale także te niewidoczne — i spotykajmy się z nimi tam, z cierpliwością, życzliwością i obecnością. #lifetime
    ·0 Oceny
  • https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,tak-wyglada-kompostowanie-zwlok--przestajesz-byc-czlowiekiem--fragment-ksiazki-,artykul,18923371.html

    Tak wygląda kompostowanie zwłok. "Przestajesz być człowiekiem" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
    https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,tak-wyglada-kompostowanie-zwlok--przestajesz-byc-czlowiekiem--fragment-ksiazki-,artykul,18923371.html Tak wygląda kompostowanie zwłok. "Przestajesz być człowiekiem" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
    WWW.MEDONET.PL
    Tak wygląda kompostowanie zwłok. "Przestajesz być człowiekiem" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
    "Żałobnicy nieśliby zwłoki po rampie ciągnącej się wokół właściwego kompostownika. Ten byłby zbudowany z gładkiego w dotyku, ciepłego betonu i wysoki na dwa i pół piętra. Po dotarciu na szczyt konstrukcji żałobnicy umieściliby ciało w specjalnym pojemniku wypełnionym bogatą w węgiel mieszanką" — w książce "Jak kompostować zwłoki" autorka i pracownica domu pogrzebowego Caitlin Daughty opisuje "ceremonię" umieszczania zwłok w kompostowni ciał.
    ·0 Oceny
  • https://jastrzabpost.pl/ewelina-slotala-opisala-brudy-konstancina-tak-elity-traktuja-kobiety-zatuszowane-morderstwa-zmowa-milczenia,7150273523841728a

    Ewelina Ślotała ujawniła brutalne losy "pięknej aktorki" z Konstancina. Nie dożyła premiery książki
    https://jastrzabpost.pl/ewelina-slotala-opisala-brudy-konstancina-tak-elity-traktuja-kobiety-zatuszowane-morderstwa-zmowa-milczenia,7150273523841728a Ewelina Ślotała ujawniła brutalne losy "pięknej aktorki" z Konstancina. Nie dożyła premiery książki
    JASTRZABPOST.PL
    Ewelina Ślotała opisała brudy Konstancina. Niedługo później zmarła
    Ewelina Ślotała przed swoją śmiercią ujawniła brutalne historie kobiet, które padły ofiarą przemocy z rąk mieszkańców K…
    Like
    1
    ·0 Oceny
  • https://niezalezna.pl/index.php/swiat/nazistowskie-korzenie-eurokracji-wywiad-z-autorem-ksiazki-ujawniajacej-nieznane-fakty/484228

    Nazistowskie korzenie eurokracji. WYWIAD z autorem książki ujawniającej nieznane fakty
    https://niezalezna.pl/index.php/swiat/nazistowskie-korzenie-eurokracji-wywiad-z-autorem-ksiazki-ujawniajacej-nieznane-fakty/484228 Nazistowskie korzenie eurokracji. WYWIAD z autorem książki ujawniającej nieznane fakty
    NIEZALEZNA.PL
    Nazistowskie korzenie eurokracji. WYWIAD z autorem książki ujawniającej nieznane fakty | Niezalezna.pl
    - Po tym, jak nazista Hallstein został mianowany przewodniczącym Komisji Europejskiej, jego podejście polegające na wydawaniu dyktatorskich dekretów z mocą praw
    Like
    1
    ·0 Oceny
  • Dziś (22.04) mamy Międzynarodowy #DzieńZiemi.
    Wiele jest poglądów na ten temat. Wpisując to hasło na X . com
    trafiłem od razu na parę swoich notek z 2024 r., które tu wrzucę:

    22.04 - Międzynarodowy #DzieńZiemi.
    Głośno o tym w środowisku "ostatnie pokolenie", wśród klimatystów itp. Zgodny jestem bodajże tylko w sprawie jałowienia i zatruwania gleby/wód/powietrza i zaśmiecania planety. O tym pisałem kiedyś w
    https://lapidaria.home.blog/2021/05/17/smieci/
    Dziś dodałbym inne...
    ---
    Jeszcze a propos #DzieńZiemi oraz światowego Tygodnia Recyklingu. Te tematy, w pewnych segmentach omawiałem kiedyś (widać że dawno) tutaj:
    https://lapidaria.home.blog/2013/01/15/marnotrawstwo/
    https://lapidaria.home.blog/2015/12/20/ekologicznie-na-swieta/
    https://lapidaria.home.blog/2010/06/24/ekologiczne/ - tu na temat ubrań, bo ten aspekt też dominował wtedy w mediach.
    ---
    Skoro dziś Dzień Ziemi, to sporo mówi się o ekologii. Ale ekologia nie kończy się na przyrodzie wokół nas. Czy wiesz co to jest endoekologia?
    Omówienie (dość stare) książki Endoekologia Zdrowia.
    http://lepszezdrowie.info/endoekologia.htm
    #zdrowie #ekologia #medycyna #Nieumywakin #harmonia #leczenie
    ---
    A z tegorocznych wpisów - mały fragment z https://lapidaria.home.blog/2025/04/07/obserwacje-dywagacje-cz-2/

    20. Kataklizmy, anomalie, zagadkowe klęski
    Nie trudno zauważyć, że w Polsce coraz częściej dochodzi do podejrzanych pożarów i podpaleń.
    Śledztwa pokazują możliwe celowe działania dywersyjne ze strony państw ościennych. To poważne straty gospodarcze oraz osobowe. Wygląd na to, że obce służby i ich zleceniobiorcy są niedostatecznie namierzani, że nie działa gospodarczy kontrwywiad. A to też element … dywersji.
    Podobnie było z powodzią.
    A straty rolnicze związane z suszą?
    Mam w rodzinie bardzo oczytane osoby, które stanowczo twierdzą, że te dziwne zjawiska pogodowe nie są naturalne i nie chodzi o zmiany klimatu. Mieliśmy przedtem na tym blogu parokrotnie uwagi o sztucznych pożarach w Australii i w Kalifornii (kierowana broń energetyczna), o chemtrails itp. I że Europa ma być gorąca pod kątem wygody dla migrantów z południa, a jeśli na wiosnę padają śniegi w Hiszpanii czy na Bałkanach, to dla nich sygnał by przemieszczali się dalej na północ…
    Ja, kolei, sporo wiem o technologiach manipulowania pogodą a nawet wywoływania kataklizmów, więc jestem skłonny zgodzić się ową nienormalnością. Przykład-ciekawostka z ostatnich wydarzeń – wg B. Fulfoda o trzęsieniu ziemi w Azji Wschodniej. Nie było to wydarzenie naturalne. „Myanmar został trafiony bronią ukierunkowanej energii. Źródło US Space Force mówi: Bardzo duży DUMB [Podziemna głęboka podziemna baza wojskowa] został zniszczony w Mandalay… który łączył się z Tajlandią, Laosem i Junnanem w Chinach za pomocą systemu tuneli”. Także przy innych okazjach wspominał o broniach pogodowych. Podobnie wielokrotnie Kimberly Goguen ujawniała takie sztuczne powodowanie zagrożeń.

    Teza – ktoś się uwziął na Europę, a na Polskę szczególnie. Kto i po co? Nie powiem kogo podejrzewam, ale wiadomo że pojawia się temat Sorosa i podobnych „fundatorów”. Może ktoś z Czytelników poda swój domysł?
    ---
    Jest dopiero początek dnia i zapewne usłyszymy wiele informacji na ten temat (ew. coś dopiszę), bo temat jest obszerny i miejscami bulwersujący, np. mało kto zwraca uwagę na "udział" wojen w kondycji planety.


    Dziś (22.04) mamy Międzynarodowy #DzieńZiemi. Wiele jest poglądów na ten temat. Wpisując to hasło na X . com trafiłem od razu na parę swoich notek z 2024 r., które tu wrzucę: 22.04 - Międzynarodowy #DzieńZiemi. Głośno o tym w środowisku "ostatnie pokolenie", wśród klimatystów itp. Zgodny jestem bodajże tylko w sprawie jałowienia i zatruwania gleby/wód/powietrza i zaśmiecania planety. O tym pisałem kiedyś w https://lapidaria.home.blog/2021/05/17/smieci/ Dziś dodałbym inne... --- Jeszcze a propos #DzieńZiemi oraz światowego Tygodnia Recyklingu. Te tematy, w pewnych segmentach omawiałem kiedyś (widać że dawno) tutaj: https://lapidaria.home.blog/2013/01/15/marnotrawstwo/ https://lapidaria.home.blog/2015/12/20/ekologicznie-na-swieta/ https://lapidaria.home.blog/2010/06/24/ekologiczne/ - tu na temat ubrań, bo ten aspekt też dominował wtedy w mediach. --- Skoro dziś Dzień Ziemi, to sporo mówi się o ekologii. Ale ekologia nie kończy się na przyrodzie wokół nas. Czy wiesz co to jest endoekologia? Omówienie (dość stare) książki Endoekologia Zdrowia. http://lepszezdrowie.info/endoekologia.htm #zdrowie #ekologia #medycyna #Nieumywakin #harmonia #leczenie --- A z tegorocznych wpisów - mały fragment z https://lapidaria.home.blog/2025/04/07/obserwacje-dywagacje-cz-2/ 20. Kataklizmy, anomalie, zagadkowe klęski Nie trudno zauważyć, że w Polsce coraz częściej dochodzi do podejrzanych pożarów i podpaleń. Śledztwa pokazują możliwe celowe działania dywersyjne ze strony państw ościennych. To poważne straty gospodarcze oraz osobowe. Wygląd na to, że obce służby i ich zleceniobiorcy są niedostatecznie namierzani, że nie działa gospodarczy kontrwywiad. A to też element … dywersji. Podobnie było z powodzią. A straty rolnicze związane z suszą? Mam w rodzinie bardzo oczytane osoby, które stanowczo twierdzą, że te dziwne zjawiska pogodowe nie są naturalne i nie chodzi o zmiany klimatu. Mieliśmy przedtem na tym blogu parokrotnie uwagi o sztucznych pożarach w Australii i w Kalifornii (kierowana broń energetyczna), o chemtrails itp. I że Europa ma być gorąca pod kątem wygody dla migrantów z południa, a jeśli na wiosnę padają śniegi w Hiszpanii czy na Bałkanach, to dla nich sygnał by przemieszczali się dalej na północ… Ja, kolei, sporo wiem o technologiach manipulowania pogodą a nawet wywoływania kataklizmów, więc jestem skłonny zgodzić się ową nienormalnością. Przykład-ciekawostka z ostatnich wydarzeń – wg B. Fulfoda o trzęsieniu ziemi w Azji Wschodniej. Nie było to wydarzenie naturalne. „Myanmar został trafiony bronią ukierunkowanej energii. Źródło US Space Force mówi: Bardzo duży DUMB [Podziemna głęboka podziemna baza wojskowa] został zniszczony w Mandalay… który łączył się z Tajlandią, Laosem i Junnanem w Chinach za pomocą systemu tuneli”. Także przy innych okazjach wspominał o broniach pogodowych. Podobnie wielokrotnie Kimberly Goguen ujawniała takie sztuczne powodowanie zagrożeń. Teza – ktoś się uwziął na Europę, a na Polskę szczególnie. Kto i po co? Nie powiem kogo podejrzewam, ale wiadomo że pojawia się temat Sorosa i podobnych „fundatorów”. Może ktoś z Czytelników poda swój domysł? --- Jest dopiero początek dnia i zapewne usłyszymy wiele informacji na ten temat (ew. coś dopiszę), bo temat jest obszerny i miejscami bulwersujący, np. mało kto zwraca uwagę na "udział" wojen w kondycji planety.
    LAPIDARIA.HOME.BLOG
    Śmieci
    { Jak oszukuje się nas i wykorzystuje w związku z utylizacją śmieci. I inne aspekty zaśmiecania świata i głów }
    1 Komentarze ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/groups/999862300410903/permalink/2223725711357883/?rdid=Zi5yFrMJzl5LjznS#

    16 maja wchodzi do kin, jako premiera światowa/hitowa...
    hit nad hity - hitowy film na faktach "ał - tentycznych", również i na podstawie książki (Rafał) - bestsellera i również oparta na faktach "ał - tentycznych".
    W roli głównej sam Książę - Prince - Aquaman Waffe(n)l - "Zuch nad zuchy", którego nie imają się żadne kły rekina a nawet wysokie napięcia węgorzy elektrycznych, bo Waffe(n)l jest istnym izolatorem i wali grzmotami niczym Wodny Rambo.
    Hit nad hity wyreżyseruje sam Kevin Costner, twórca największego hitu nad hitami - "Wodny Świat", ale ten przebije każdy "hit nad hity" i stanie się hitowym i wręcz pomnikowym...
    HITEM
    NON MEMENTO MORI!
    https://www.facebook.com/groups/999862300410903/permalink/2223725711357883/?rdid=Zi5yFrMJzl5LjznS# 16 maja wchodzi do kin, jako premiera światowa/hitowa... hit nad hity - hitowy film na faktach "ał - tentycznych", również i na podstawie książki (Rafał) - bestsellera i również oparta na faktach "ał - tentycznych". W roli głównej sam Książę - Prince - Aquaman Waffe(n)l - "Zuch nad zuchy", którego nie imają się żadne kły rekina a nawet wysokie napięcia węgorzy elektrycznych, bo Waffe(n)l jest istnym izolatorem i wali grzmotami niczym Wodny Rambo. Hit nad hity wyreżyseruje sam Kevin Costner, twórca największego hitu nad hitami - "Wodny Świat", ale ten przebije każdy "hit nad hity" i stanie się hitowym i wręcz pomnikowym... HITEM NON MEMENTO MORI!
    ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/reel/967361411695889

    "Gdyby dziecko się poskarżyło, że gwałcił je ksiądz - dostałoby lanie" - mówi Magdalenie Rigamonti i Tomaszowi Sekielskiemu Mirosław Wlekły, autor książki o wymownym tytule "Nie nasz papież".
    https://www.facebook.com/reel/967361411695889 "Gdyby dziecko się poskarżyło, że gwałcił je ksiądz - dostałoby lanie" - mówi Magdalenie Rigamonti i Tomaszowi Sekielskiemu Mirosław Wlekły, autor książki o wymownym tytule "Nie nasz papież".
    ·0 Oceny
  • https://nczas.info/2025/02/07/zarzuty-za-wydanie-publicznie-dostepnej-ksiazki-kraj-w-ktorym-policja-jest-szkolona-w-polin-video/

    Zarzuty za wznowienie publicznie dostępnej książki
    Rzekomo propaguje nazizm, choć wyszła w 1919 r.

    Komentarze W.M.

    Irfy 08.02.2025 12:01
    Koran. Należałoby też skonfiskować wszystkie wydruki Koranu. Bowiem zawarte w nim treści wzywają do wprowadzenia ustroju totalitarnego, polegający na całkowitej kontroli społeczeństwa. Kontroli tego, czy żyje ono zgodnie z nakazami owej księgi i surowego karania odstępców. Jednocześnie Koran bardzo ściśle określa i reguluje praktycznie wszystkie aspekty życia wyznawców. Oraz nakazuje poszerzanie wpływów. Jeśli to nie jest totalitaryzm, to nie wiem, co nim jest. A jakoś nikt tego nie konfiskuje.

    Grohmanon 08.02.2025 14:51
    Zawsze należy występować przeciwko wszelkiej cenzurze. Gdyż cenzura to nic innego jak zabójstwo myśli i stopniowa degradacja społeczeństwa.

    Tak samo jak zawsze byłem przeciwko banowaniu 'Mein Kampf’ – nawiasem mówiąc bardzo słaba książka, infantylne pomysły choć jak mniemam wynikające z dobrych intencji autora, marzącego w swym idealistycznym i artystycznym rozumieniu świata o pięknej ludzkości, o ogólnym dobrobycie i braterstwie, do którego to zaprowadzi najlepsza rasa na świecie. Germańska. Tak przynajmniej uważał autor i jakoś przypadkiem sam należał do tej 'rasy’. Ale to na pewno odosobniony przypadek samouwielbienia, którego wcale nie można znaleźć pośród innych ras czy narodów… Ah te dzieci ludzkie.

    Pozycja będącej przedmiotem artykułu pojawiła się tuż po IWŚ, ale w moim odczuciu, jestem niemal pewien, że pewien malarz z Austrii raczej zetknął się z tym dziełkiem Paul’a Bang’a i kto wie, być może nawet odmieniło to jego światopogląd. Stanowiąc bazę inspiracji do własnych koncepcji i pomysłów. A jako, że ten gościu nie był intelektualistą i nie miał szerszego oglądu na stan rzeczy światowych to taki zbiór wykwitów mentalnych musiał zrobić na nim potężne wrażenie.

    Ale wracając do dnia dzisiejszego, czy należy to banować? Oczywiście, że nie. To przyniesie nawet skutek odwrotny. Należy z tym dyskutować i polemizować. O ile jest tego warte, naturalnie.
    Wyznawcy religii judaistycznej to świetny chłopiec do bicia, strach na wróble od wieków wykorzystywany przez siły wrogie ludzkości i współcześnie służący jako publiczny parawan do maskowania swoich nikczemnych, egocentrycznych działań modernistycznej magnaterii rządzącej stadami nieświadomych ludzi.
    Oczywiście, że wśród [jej] kręgów znajdują się osoby identyfikujące się jako żydzi. Ale mam nadzieję, że część ludzi już na tyle zmądrzała, że dostrzega różnicę między byciem kimś a identyfikowaniem się z byciem kimś.
    Tak opiszę w skrócie osobisty komentarz do tej książki.
    https://nczas.info/2025/02/07/zarzuty-za-wydanie-publicznie-dostepnej-ksiazki-kraj-w-ktorym-policja-jest-szkolona-w-polin-video/ Zarzuty za wznowienie publicznie dostępnej książki Rzekomo propaguje nazizm, choć wyszła w 1919 r. Komentarze W.M. Irfy 08.02.2025 12:01 Koran. Należałoby też skonfiskować wszystkie wydruki Koranu. Bowiem zawarte w nim treści wzywają do wprowadzenia ustroju totalitarnego, polegający na całkowitej kontroli społeczeństwa. Kontroli tego, czy żyje ono zgodnie z nakazami owej księgi i surowego karania odstępców. Jednocześnie Koran bardzo ściśle określa i reguluje praktycznie wszystkie aspekty życia wyznawców. Oraz nakazuje poszerzanie wpływów. Jeśli to nie jest totalitaryzm, to nie wiem, co nim jest. A jakoś nikt tego nie konfiskuje. Grohmanon 08.02.2025 14:51 Zawsze należy występować przeciwko wszelkiej cenzurze. Gdyż cenzura to nic innego jak zabójstwo myśli i stopniowa degradacja społeczeństwa. Tak samo jak zawsze byłem przeciwko banowaniu 'Mein Kampf’ – nawiasem mówiąc bardzo słaba książka, infantylne pomysły choć jak mniemam wynikające z dobrych intencji autora, marzącego w swym idealistycznym i artystycznym rozumieniu świata o pięknej ludzkości, o ogólnym dobrobycie i braterstwie, do którego to zaprowadzi najlepsza rasa na świecie. Germańska. Tak przynajmniej uważał autor i jakoś przypadkiem sam należał do tej 'rasy’. Ale to na pewno odosobniony przypadek samouwielbienia, którego wcale nie można znaleźć pośród innych ras czy narodów… Ah te dzieci ludzkie. Pozycja będącej przedmiotem artykułu pojawiła się tuż po IWŚ, ale w moim odczuciu, jestem niemal pewien, że pewien malarz z Austrii raczej zetknął się z tym dziełkiem Paul’a Bang’a i kto wie, być może nawet odmieniło to jego światopogląd. Stanowiąc bazę inspiracji do własnych koncepcji i pomysłów. A jako, że ten gościu nie był intelektualistą i nie miał szerszego oglądu na stan rzeczy światowych to taki zbiór wykwitów mentalnych musiał zrobić na nim potężne wrażenie. Ale wracając do dnia dzisiejszego, czy należy to banować? Oczywiście, że nie. To przyniesie nawet skutek odwrotny. Należy z tym dyskutować i polemizować. O ile jest tego warte, naturalnie. Wyznawcy religii judaistycznej to świetny chłopiec do bicia, strach na wróble od wieków wykorzystywany przez siły wrogie ludzkości i współcześnie służący jako publiczny parawan do maskowania swoich nikczemnych, egocentrycznych działań modernistycznej magnaterii rządzącej stadami nieświadomych ludzi. Oczywiście, że wśród [jej] kręgów znajdują się osoby identyfikujące się jako żydzi. Ale mam nadzieję, że część ludzi już na tyle zmądrzała, że dostrzega różnicę między byciem kimś a identyfikowaniem się z byciem kimś. Tak opiszę w skrócie osobisty komentarz do tej książki.
    NCZAS.INFO
    Zarzuty za wydanie publicznie dostępnej książki. "Kraj, w którym policja jest szkolona w POLIN..." [VIDEO] - NCZAS.INFO
    Przemysław Holocher, szef wydawnictwa Magna Polonia usłyszał na początku miesiąca zarzuty za wydanie książki. Zdaniem prokuratury ma ona propagować nazizm, co jest niemożliwe, bo ta została pierwotnie napisana jeszcze przed pojawieniem się „Mein Kampf”. Ponadto książka – bez komentarzy – dostępna jest w ogólnopolskich zbiorach cyfrowych. Holocher na kanale Tomasz Sommer na Rumble wyjaśnia, do […]
    ·0 Oceny
More Results
Locus https://locusmind.one