Sid Roth, Lonnie Lane "Niebo jest wspanialsze niż myślisz!"

#sid #roth #lonnie #lane #niebo

https://khaliperius.blogspot.com/2024/11/sid-roth-lonnie-lane-niebo-jest.html

https://nczas.info/2024/11/02/grob-wysmarowany-fekaliami-sprawa-zajmuje-sie-policja-foto/

Grób wysmarowany fekaliami?

Komentarze W.M.

las 02.11.2024 22:04
Przesrane…

kufel10 03.11.2024 04:11
Wygląda jak ślad, który zostawia kierujacy piździkiem, kiedy jego neurony przez krótką chwilę funkcjonują prawidłowo i wtem pojmuje, że 250 to nie 50, dając zwieraczom sygnał do natychmiastowej redukcji wagi, celem zmniejszenia energii kinetycznej przed kontaktem z twardą przeszkodą.

replikant3d 03.11.2024 12:06
Nieboszczyk musiał za życia komuś nieźle nabruździć. Takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny…

O NIEBIE I PIEKLE

Nie ma nieba nigdzie, jest tutaj. Zawsze jest tutaj, nigdy tam.
Zawsze jest teraz, nigdy wtedy. Sama idea nieba gdzie indziej
- tam, wtedy, jest strategią umysłu, aby cię oszukać,
aby utrzymać cię w nieświadomości nieba,
które cię otacza w każdej chwili.

Nie ma nieba ani piekła - są po prostu w twojej psychologii.
Kiedy jesteś psychicznie dostrojony do istnienia, kiedy jesteś cichy, jesteś w niebie.
Kiedy jesteś zaniepokojony, kiedy tracisz ciszę, jesteś rozproszony
i są zmarszczki i zmarszczki w jeziorze twojej świadomości.
Cała lustrzana jakość świadomości jest utracona, jesteś w piekle.

Piekło po prostu oznacza dysharmonię w tobie
- w tobie i z istnieniem również.
W chwili, gdy jesteś w harmonii z samym sobą i z istnieniem
- a są to dwie strony tej samej monety
- jesteś natychmiast w niebie.
Niebo i piekło nie są geograficzne.

~ Osho

#świadomi

Pucharek malin i jeżyn już opróżniony
kot drzemie w cieniu moich nóg
mnie też dobrze się leży
odpoczywamy.
Patrzę w niebo
wiaterek goni chmury i wieczorne dzwony
ale dzień jeszcze długi
lipiec taki słodki, zielony, lipowy.

A Malarz Kominów przy goleniu mruczy: "dojczland dojczland iber alles, dam ja wam popalić polskie nieboraki"

Pewien ateista zajął w samolocie miejsce obok małej dziewczynki. Po chwili zwrócił się do niej i rzekł: "Masz ochotę porozmawiać? Podróż szybciej mija, kiedy ucina się małą pogawędkę."
Mała dziewczynka, która właśnie zaczęła czytać swoją książkę, odpowiedziała do zupełnie jej obcego człowieka: "A o czym chciałbyś porozmawiać?"
"Oh, nie mam pojęcia" - odparł ateista. "Może porozmawiajmy o tym, dlaczego Bóg nie istnieje?" - ciągnął nieznajomy, ironicznie się uśmiechając.
"Dobrze" - powiedziała dziewczynka. "To może być całkiem interesująty temat, ale pozwól, że zadam ci najpierw pytanie. Konie, krowy i jelenie żywią się tym samym - zieloną trawą. A jednak jeleń wydala małe kulki, krowa tworzy duże placki, a koń średniej wielkości bryły. Dlaczego tak się dzieje?"
Ateista, wyraźnie zaskoczony błyskotliwością małej dziewczyni, pomyślał przez chwilę i odpowiedział: "Hmmm, mówiąc szczerze to nie mam pojęcia."
Na co mała dziewczynka odpowiedziała: "Czy myślisz zatem, że możesz rozmawiać ze mną na tak trudne tematy, jak Bóg, niebo, piekło, czy życie po śmierci, jeśli nie znasz się nawet na gównie?"
Po czym spokojnie wróciła do lektury swojej książki.