Często wierzymy, że cierpienie ma nad nami silny władzę.
A co jeśli prawda jest odwrotna?
Co jeśli to my trzymamy się go — kurczowo trzymając się bólu,
odtwarzając przeszłość, karmiąc złość, goniąc za tym, co nam nie służy?
W buddyzmie jest to pierwsza szlachetna prawda:
Życie wiąże się z cierpieniem (dukkha).
Ale Budda na tym nie poprzestał — nauczał, dlaczego cierpimy,
a co ważniejsze, jak się uwolnić.
- Prawdziwe łańcuchy: - Przywiązanie, - Chciwość, - Nienawiść, - Ego
Przywiązanie sprawia, że boimy się straty. Trzymamy ludzi,
a nawet tożsamości zbyt mocno — a gdy się zmieniają, cierpimy.
Chciwość mówi nam, że nigdy nie jesteśmy wystarczający.
Gonimy za więcej — statusem, pieniędzmi, uznaniem — i wyczerpujemy się.
Nienawiść zatruwa serce. Nie karze innych; - gnije w nas od środka.
Ego buduje fałszywe „ja”, które musi wygrać, być widziane, mieć rację.
A gdy jest wyzwanie, pęka.
Budda nauczał:
- „Trzymanie się złości jest jak picie trucizny i oczekiwanie,
że druga osoba umrze.”
Droga wyjścia jest w nas
Wyzwolenie zaczyna się w chwili, gdy przestajesz mówić:
„Dlaczego to mnie spotyka ?”
I zaczynasz pytać: - „Czego jeszcze się trzymam?”
Odpuść...
Odpuszczenie nie oznacza poddania się. Oznacza zrobienie miejsca...
Miejsca na spokój.
Miejsca na jasność.
Miejsca na uzdrowienie.
Nie jesteś swoim cierpieniem.
Jesteś niebem. Cierpienie to tylko przechodzące chmury.
Dziś spróbuj tego:
Zatrzymaj się. Oddychaj głęboko.
Zastanów się: Czego się trzymam, co powoduje mój ból?
Wybierz uwolnienie — nie od razu, ale delikatnie, jednym oddechem na raz.
Wybacz. Odłącz się. Wróć do chwili obecnej.
Bo pokój nie pochodzi z naprawiania świata wokół ciebie —
Pochodzi z uwolnienia świata w Tobie.
#świadomość
👇👇👇
Często wierzymy, że cierpienie ma nad nami silny władzę.
A co jeśli prawda jest odwrotna?
Co jeśli to my trzymamy się go — kurczowo trzymając się bólu,
odtwarzając przeszłość, karmiąc złość, goniąc za tym, co nam nie służy?
W buddyzmie jest to pierwsza szlachetna prawda:
Życie wiąże się z cierpieniem (dukkha).
Ale Budda na tym nie poprzestał — nauczał, dlaczego cierpimy,
a co ważniejsze, jak się uwolnić.
- Prawdziwe łańcuchy: - Przywiązanie, - Chciwość, - Nienawiść, - Ego
Przywiązanie sprawia, że boimy się straty. Trzymamy ludzi,
a nawet tożsamości zbyt mocno — a gdy się zmieniają, cierpimy.
Chciwość mówi nam, że nigdy nie jesteśmy wystarczający.
Gonimy za więcej — statusem, pieniędzmi, uznaniem — i wyczerpujemy się.
Nienawiść zatruwa serce. Nie karze innych; - gnije w nas od środka.
Ego buduje fałszywe „ja”, które musi wygrać, być widziane, mieć rację.
A gdy jest wyzwanie, pęka.
Budda nauczał:
- „Trzymanie się złości jest jak picie trucizny i oczekiwanie,
że druga osoba umrze.”
Droga wyjścia jest w nas
Wyzwolenie zaczyna się w chwili, gdy przestajesz mówić:
„Dlaczego to mnie spotyka ?”
I zaczynasz pytać: - „Czego jeszcze się trzymam?”
Odpuść...
Odpuszczenie nie oznacza poddania się. Oznacza zrobienie miejsca...
Miejsca na spokój.
Miejsca na jasność.
Miejsca na uzdrowienie.
Nie jesteś swoim cierpieniem.
Jesteś niebem. Cierpienie to tylko przechodzące chmury.
Dziś spróbuj tego:
Zatrzymaj się. Oddychaj głęboko.
Zastanów się: Czego się trzymam, co powoduje mój ból?
Wybierz uwolnienie — nie od razu, ale delikatnie, jednym oddechem na raz.
Wybacz. Odłącz się. Wróć do chwili obecnej.
Bo pokój nie pochodzi z naprawiania świata wokół ciebie —
Pochodzi z uwolnienia świata w Tobie.
#świadomość