Przejdź na wersje Pro

  • https://www.facebook.com/reel/1373673457695965

    Wywiad, który otwiera oczy.
    Kultura, religia, prawo – wszystko to budowało Europę przez setki lat.
    Ale czy potrafimy dziś jeszcze bronić własnych wartości?
    Czy potrafimy powiedzieć: „Szanuj naszą gościnność, ale nie zmieniaj naszego domu”?
    Masowy napływ imigrantów z krajów trzeciego świata nie jest korzystny dla Europy - to powolne przejmowanie naszego kontynentu przez obcą i wrogą nam kulturę.
    Polska i Europa muszą wiedzieć, gdzie leży granica między otwartością a utratą tożsamości.
    Obserwuj nasz profil, jeśli chcesz dołączyć do społeczności stawiającej opór niebezpiecznej polityce migracyjnej.
    https://www.facebook.com/reel/1373673457695965 👀 Wywiad, który otwiera oczy. 💭 Kultura, religia, prawo – wszystko to budowało Europę przez setki lat. Ale czy potrafimy dziś jeszcze bronić własnych wartości? Czy potrafimy powiedzieć: „Szanuj naszą gościnność, ale nie zmieniaj naszego domu”? 🇪🇺 Masowy napływ imigrantów z krajów trzeciego świata nie jest korzystny dla Europy - to powolne przejmowanie naszego kontynentu przez obcą i wrogą nam kulturę. 🇵🇱 Polska i Europa muszą wiedzieć, gdzie leży granica między otwartością a utratą tożsamości. ➡️ Obserwuj nasz profil, jeśli chcesz dołączyć do społeczności stawiającej opór niebezpiecznej polityce migracyjnej. ✊🦅🇵🇱
    ·53 Wyświetlenia ·1 Plays ·0 Oceny
  • To jest bardzo dziwne i niepokojące. Na otwarciu Konkursu im. Fryderyka Chopina w Filharmonii Narodowej, który odbył się 3 października orkiestra nie zagrała hymnu narodowego, nie było polskiej flagi, biało czerwonych kwiatów, a napis „Konkurs im. Fryderyka Chopina” był ledwo widoczny.
    W poprzednich latach zawsze była polska symbolika — biało-czerwone barwy, godność, tradycja.Pierwsza edycja konkursu odbyła się w Warszawie w styczniu 1927 roku.Konkurs stał się jednym z najstarszych tego typu wydarzeń na świecie, a jego repertuar zawsze skupiał się wyłącznie na muzyce Chopina.
    A teraz?
    17 października była rocznica śmierci Fryderyka Chopina. Rokrocznie odbywał sie zawsze uroczysty koncert — orkiestra, chór, Requiem Mozarta.Tym razem zagrał pianista ukraiński, a pomnik Chopina w Łazienkach Królewskich został owinięty bandażem.Na cały okres trwania konkursu, czyli wtedy, gdy przyjeżdżają tłumy turystów z całego świata.
    Jakby ktoś chciał powiedzieć: nie patrzcie, nie pamiętajcie.
    Jakby symbol polskiej kultury, naszej wrażliwości i ducha, miał zostać schowany, uciszony, przykryty.
    Podobnie jak na Starych Powązkach — grób rodziców Chopina, otoczony ciszą i cieniem, też przykryty folią i jakaś wieczna renowacja.
    Coś się dzieje niepokojącego.
    Dlaczego?
    Dlaczego niszczona jest tożsamość narodowa, kultura, pamięć?Dlaczego usuwa się z przestrzeni publicznej to, co przez pokolenia budowało polską dumę i ciągłość?
    Czy naprawdę chcą wyrugować polskość ze wszystkiego — z muzyki, z symboli, z duszy narodu?
    Kto za to odpowiada? Kto tak zajadle walczy z tą Polską?
    Jak to się dzieje, że nawet w tak wyjątkowym wydarzeniu, które odbywa się raz na pięć lat i zawsze było powodem narodowej dumy, Polska znika?To już nie są tylko znaki czasu. To są znaki utraty polskości.
    I jeśli ktoś powie, że to tylko detale, że to przecież „sztuka bez granic” — odpowiem: nie.
    Bo sztuka, która traci swoje korzenie, staje się bezdźwięczna.
    A naród, który pozwala zapomnieć o swoich symbolach, zaczyna milczeć we własnym domu.
    A więc zostaje pytanie, które nie daje spokoju: dlaczego?
    Dlaczego w sercu Warszawy, w dniu, gdy świat słucha muzyki Chopina, dzieją się takie rzeczy?
    Czy to przypadek, czy program? Czy ktoś naprawdę chce, by Polska rozpuściła się w bezimiennym tłumie, jak nuta, której już nikt nie rozpoznaje?
    Bo jeśli nawet Konkurs Chopinowski — ten najczystszy dźwięk polskiej duszy — zaczyna brzmieć obco, to znaczy, że coś w nas pękło.
    Nie chodzi już o protokół, o scenografię, o flagę. Chodzi o sens. O to, czy jeszcze wiemy, kim jesteśmy.
    Może właśnie dlatego pomnik Chopina owinięto bandażem — jakby ktoś próbował uleczyć ranę po zadanym ciosie.
    Ale z takich ran nie leczy się milczeniem.
    Bo naród, który przestaje grać własny hymn, zaczyna grać cudzą melodię.
    I wtedy nie będzie już pytania „dlaczego?”
    Będzie tylko cisza . Post scriptum: Organizacja tegorocznego Konkursu kosztowała Polskę 19 milionów, ale zyski ze sprzedaży nagrań zgarnie Deutsche Grammophon, który otrzymał licencję na ich wydanie.
    To jest bardzo dziwne i niepokojące. Na otwarciu Konkursu im. Fryderyka Chopina w Filharmonii Narodowej, który odbył się 3 października orkiestra nie zagrała hymnu narodowego, nie było polskiej flagi, biało czerwonych kwiatów, a napis „Konkurs im. Fryderyka Chopina” był ledwo widoczny. W poprzednich latach zawsze była polska symbolika — biało-czerwone barwy, godność, tradycja.Pierwsza edycja konkursu odbyła się w Warszawie w styczniu 1927 roku.Konkurs stał się jednym z najstarszych tego typu wydarzeń na świecie, a jego repertuar zawsze skupiał się wyłącznie na muzyce Chopina. A teraz? 17 października była rocznica śmierci Fryderyka Chopina. Rokrocznie odbywał sie zawsze uroczysty koncert — orkiestra, chór, Requiem Mozarta.Tym razem zagrał pianista ukraiński, a pomnik Chopina w Łazienkach Królewskich został owinięty bandażem.Na cały okres trwania konkursu, czyli wtedy, gdy przyjeżdżają tłumy turystów z całego świata. Jakby ktoś chciał powiedzieć: nie patrzcie, nie pamiętajcie. Jakby symbol polskiej kultury, naszej wrażliwości i ducha, miał zostać schowany, uciszony, przykryty. Podobnie jak na Starych Powązkach — grób rodziców Chopina, otoczony ciszą i cieniem, też przykryty folią i jakaś wieczna renowacja. Coś się dzieje niepokojącego. Dlaczego? Dlaczego niszczona jest tożsamość narodowa, kultura, pamięć?Dlaczego usuwa się z przestrzeni publicznej to, co przez pokolenia budowało polską dumę i ciągłość? Czy naprawdę chcą wyrugować polskość ze wszystkiego — z muzyki, z symboli, z duszy narodu? Kto za to odpowiada? Kto tak zajadle walczy z tą Polską? Jak to się dzieje, że nawet w tak wyjątkowym wydarzeniu, które odbywa się raz na pięć lat i zawsze było powodem narodowej dumy, Polska znika?To już nie są tylko znaki czasu. To są znaki utraty polskości. I jeśli ktoś powie, że to tylko detale, że to przecież „sztuka bez granic” — odpowiem: nie. Bo sztuka, która traci swoje korzenie, staje się bezdźwięczna. A naród, który pozwala zapomnieć o swoich symbolach, zaczyna milczeć we własnym domu. A więc zostaje pytanie, które nie daje spokoju: dlaczego? Dlaczego w sercu Warszawy, w dniu, gdy świat słucha muzyki Chopina, dzieją się takie rzeczy? Czy to przypadek, czy program? Czy ktoś naprawdę chce, by Polska rozpuściła się w bezimiennym tłumie, jak nuta, której już nikt nie rozpoznaje? Bo jeśli nawet Konkurs Chopinowski — ten najczystszy dźwięk polskiej duszy — zaczyna brzmieć obco, to znaczy, że coś w nas pękło. Nie chodzi już o protokół, o scenografię, o flagę. Chodzi o sens. O to, czy jeszcze wiemy, kim jesteśmy. Może właśnie dlatego pomnik Chopina owinięto bandażem — jakby ktoś próbował uleczyć ranę po zadanym ciosie. Ale z takich ran nie leczy się milczeniem. Bo naród, który przestaje grać własny hymn, zaczyna grać cudzą melodię. I wtedy nie będzie już pytania „dlaczego?” Będzie tylko cisza . Post scriptum: Organizacja tegorocznego Konkursu kosztowała Polskę 19 milionów, ale zyski ze sprzedaży nagrań zgarnie Deutsche Grammophon, który otrzymał licencję na ich wydanie.
    Like
    1
    2 Komentarze ·127 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/watch/?v=1351039246412624&rdid=7sFSj3Bflb0iqueh

    Mamy się nie buntować a jak już to tylko kulturalnie?
    Czy skutecznie powstrzymać żydów co nami rządzą bez pierniczenia się z tymi podstępnymi szkodnikami??
    https://www.facebook.com/watch/?v=1351039246412624&rdid=7sFSj3Bflb0iqueh Mamy się nie buntować a jak już to tylko kulturalnie? Czy skutecznie powstrzymać żydów co nami rządzą bez pierniczenia się z tymi podstępnymi szkodnikami??
    ·62 Wyświetlenia ·0 Plays ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/photo/?fbid=1339272721081179&set=a.125126075829189

    POLSKA bez Polski...
    Pierwszym i największym przegranym wojny na Ukrainie jest Polska. Zwróćmy uwagę jak w tle różnego rodzaju sporów wygaszany jest polski patriotyzm. Nie ma filmów, seriali, ani też wydarzeń kulturalnych ukazujących i promujących prawdziwą postawę polskiego społeczeństwa w trakcie zrywów powstańczych, czy II ws. Jako przykład niech posłużą obchody Niepodległości Ukrainy 24 sierpnia. Obchodzone były z takim rozmachem i zapałem, że "nasza" władze nigdy nie powinny do tego dopuścić. Czy też 14 października Dzień Obrońców i Obrończyń Ukrainy gdzie obchody tego nie naszego święta zapowiadane są w Trójmieście na całe 7 dni! Dla odmiany Nasze Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada z Marszem Niepodległości budziło niechęć i nieprzychylność. Pokazuje to jak silniki antypaństwa zamontowane przez obce agentury pracują na pełnych obrotach. A dlaczego? A dlatego, że nasze narodowe frajerstwo pozwala zaprzańcom stojącym na czele polskiego rządu wymusić myślenie, że ta wojna jest tylko dla Polaków, żeby nas bronić przed atakującą Rosją... A Ukraińcy? Ukraińcy nie dość, że uciekli jak tchórze , głównie ci co powinni dać przykład maluczkim jak się broni ojczyzny, to używają uciech tego świata za wyżebrane, lub ukradzione, albo też z rozmachem darowane przez polskojęzyczny rząd miliardy... Przypatrzcie się Państwo jak balują np w Bułgarii 700 km od Odessy ( o polskich miastach nie wspomnę)
    Luksusowe auta, dyskoteki do rana, przepych... Tak wygląda życie walczących bohaterów ukraińskich. Kto z nich płacze nad skutkami wojny, której Ukraina sama jest winna.
    Za to Polacy mają obowiązek; leczyć, płacić, utrzymywać i milczeć. Polska rozdaje przywileje, a Ukraina świętuje bez wdzięczności, bez refleksji, bez końca...To narodowe poniżenie i wbijanie Polakom w głowy, że mają służyć. Pozostaje pytanie retoryczne; czy mamy obowiązek sponsorować luksus gdy sami " zaciskamy pasa" A może i mamy , skoro bez walki i bez oporu i z wielką naiwnością oddaliśmy Nasze Państwo w łapy NAJWIĘKSZYCH WROGÓW POLSKI?
    https://www.facebook.com/photo/?fbid=1339272721081179&set=a.125126075829189 POLSKA bez Polski... Pierwszym i największym przegranym wojny na Ukrainie jest Polska. Zwróćmy uwagę jak w tle różnego rodzaju sporów wygaszany jest polski patriotyzm. Nie ma filmów, seriali, ani też wydarzeń kulturalnych ukazujących i promujących prawdziwą postawę polskiego społeczeństwa w trakcie zrywów powstańczych, czy II ws. Jako przykład niech posłużą obchody Niepodległości Ukrainy 24 sierpnia. Obchodzone były z takim rozmachem i zapałem, że "nasza" władze nigdy nie powinny do tego dopuścić. Czy też 14 października Dzień Obrońców i Obrończyń Ukrainy gdzie obchody tego nie naszego święta zapowiadane są w Trójmieście na całe 7 dni! Dla odmiany Nasze Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada z Marszem Niepodległości budziło niechęć i nieprzychylność. Pokazuje to jak silniki antypaństwa zamontowane przez obce agentury pracują na pełnych obrotach. A dlaczego? A dlatego, że nasze narodowe frajerstwo pozwala zaprzańcom stojącym na czele polskiego rządu wymusić myślenie, że ta wojna jest tylko dla Polaków, żeby nas bronić przed atakującą Rosją... A Ukraińcy? Ukraińcy nie dość, że uciekli jak tchórze , głównie ci co powinni dać przykład maluczkim jak się broni ojczyzny, to używają uciech tego świata za wyżebrane, lub ukradzione, albo też z rozmachem darowane przez polskojęzyczny rząd miliardy... Przypatrzcie się Państwo jak balują np w Bułgarii 700 km od Odessy ( o polskich miastach nie wspomnę) Luksusowe auta, dyskoteki do rana, przepych... Tak wygląda życie walczących bohaterów ukraińskich. Kto z nich płacze nad skutkami wojny, której Ukraina sama jest winna. Za to Polacy mają obowiązek; leczyć, płacić, utrzymywać i milczeć. Polska rozdaje przywileje, a Ukraina świętuje bez wdzięczności, bez refleksji, bez końca...To narodowe poniżenie i wbijanie Polakom w głowy, że mają służyć. Pozostaje pytanie retoryczne; czy mamy obowiązek sponsorować luksus gdy sami " zaciskamy pasa" A może i mamy , skoro bez walki i bez oporu i z wielką naiwnością oddaliśmy Nasze Państwo w łapy NAJWIĘKSZYCH WROGÓW POLSKI?
    Like
    1
    ·64 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://wpolityce.pl/kultura/742286-mularczyk-o-bojkocie-filmu-skarbek-szokujaca-sytuacja

    TYLKO U NAS. Mularczyk o bojkocie przez sieć Helios filmu "Skarbek": To absolutnie szokująca i skandaliczna sytuacja
    https://wpolityce.pl/kultura/742286-mularczyk-o-bojkocie-filmu-skarbek-szokujaca-sytuacja TYLKO U NAS. Mularczyk o bojkocie przez sieć Helios filmu "Skarbek": To absolutnie szokująca i skandaliczna sytuacja
    WPOLITYCE.PL
    Mularczyk o bojkocie filmu "Skarbek": Szokująca sytuacja
    "Widzimy tu pewnego rodzaju absurdalne zachowania firmy, która ma wpływ na dobór repertuaru do poszczególnych kin Helios" - powiedział Arkadiusz Mularczyk.
    ·37 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/reel/1470794107327136

    Kulturalnie z przekąsem wytłumaczył banderowcom że mają wyp**ierdalac !!!
    https://www.facebook.com/reel/1470794107327136 Kulturalnie z przekąsem wytłumaczył banderowcom że mają wyp**ierdalac !!!
    ·40 Wyświetlenia ·0 Plays ·0 Oceny
  • https://dzienniknarodowy.pl/?p=17768

    Słowacki premier: „Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią”
    https://dzienniknarodowy.pl/?p=17768 Słowacki premier: „Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią”
    DZIENNIKNARODOWY.PL
    Słowacki premier: „Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią" - Dziennik Narodowy
    Dziennik Narodowy to zbiór najważniejszych informacji dla środowiska narodowego i patriotycznego.
    Like
    1
    ·43 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • Jak być asertywnym?
    Chociaż asertywność jest cechą niezwykle pożądaną i bardzo ułatwia życie, to niestety wielu ludzi ma problem z tym, aby się jej nauczyć. Czy można zrobić coś, aby stać się osobą konkretną i twardo stąpającą po ziemi, bez sugerowania się cudzym zdaniem?

    Pokochaj siebie. Nie będziesz asertywna, dopóki nie zrozumiesz, że jesteś kimś wyjątkowym. Człowiek o wysokiej samoocenie zwyczajnie nie boi się mówić co myśli, ponieważ zdaje sobie sprawę, że jego poglądy nigdy nie są głupie ani mało ważne.
    W kulturalny sposób wyrażaj swoje potrzeby. W byciu asertywnym niezwykle ważne jest to, że kiedy już o coś prosisz lub o czymś mówić, to powinnaś zachować wszelkie zasady kultury. Naucz się więc szanować zdanie innych, jednocześnie nie próbuj na siłę zmieniać swojego. Używaj słów: „Rozumiem, jednak uważam inaczej”, „
    Nie bój się odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. Kiedy już głośno powiesz co myślisz być może spotkasz się z negatywną opinią lub okaże się, że wszyscy dookoła mają całkiem inne zdanie. Nie bój się tego i odważnie stawaj do dyskusji. Pamiętaj, że nie możesz walczyć z tym, co dyktuje Ci sumienie i serce, więc jeżeli czujesz się w jakiejś sytuacji źle lub niepewnie, to nie przejmuj się tym, że zostaniesz skrytykowana.
    Rezygnuj z toksycznych relacji. Asertywna osoba potrafi nie tylko mówić nie, ale także bez problemu tworzy wokół siebie przestrzeń przyjazną dla swojej osoby. Nie zmuszaj się więc na siłę do utrzymywania kontaktów z koleżankami, których nie lubisz. Pamiętaj, że wampiry energetyczne mogą skutecznie popsuć Ci humor i przebywanie z nimi na dłuższą metę zwyczajnie nie ma sensu.
    Rób to, na co masz ochotę. Chcesz iść na spacer, mimo że wszyscy wybrali imprezę? Idź więc sama i ciesz się chwilą. Działanie w zgodzie ze swoim ciałem i pragnieniami jest niezwykle korzystne dla Twojego zdrowia. Nie bój się oceny innych ani tego, że zostaniesz sama. Małymi krokami staraj się być zwyczajnie dla siebie dobra i nie ulegaj presji.
    Asertywny człowiek może być odbierany jako uparty lub samolubny, jednak kiedy zachowasz wszelkie zasady kultury osobistej, to z pewnością będziesz odbierana pozytywnie. Dzięki posiadaniu takiej cechy możesz być pewna, że każdy kto zapyta Cię o zdanie będzie wiedział, że uzyska szczerą odpowiedź. Warto budować swoją pewność siebie i uczyć się tego, jak nie ulegać otoczeniu. Stwórz dookoła siebie przyjazną atmosferę, w której będziesz mogła być sobą i nikogo nie udawać. Życie w pełnej zgodzie z tym, co czujesz daje ogromną satysfakcję i zdecydowanie warto się tego nauczyć.
    Jak być asertywnym? Chociaż asertywność jest cechą niezwykle pożądaną i bardzo ułatwia życie, to niestety wielu ludzi ma problem z tym, aby się jej nauczyć. Czy można zrobić coś, aby stać się osobą konkretną i twardo stąpającą po ziemi, bez sugerowania się cudzym zdaniem? Pokochaj siebie. Nie będziesz asertywna, dopóki nie zrozumiesz, że jesteś kimś wyjątkowym. Człowiek o wysokiej samoocenie zwyczajnie nie boi się mówić co myśli, ponieważ zdaje sobie sprawę, że jego poglądy nigdy nie są głupie ani mało ważne. W kulturalny sposób wyrażaj swoje potrzeby. W byciu asertywnym niezwykle ważne jest to, że kiedy już o coś prosisz lub o czymś mówić, to powinnaś zachować wszelkie zasady kultury. Naucz się więc szanować zdanie innych, jednocześnie nie próbuj na siłę zmieniać swojego. Używaj słów: „Rozumiem, jednak uważam inaczej”, „ Nie bój się odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. Kiedy już głośno powiesz co myślisz być może spotkasz się z negatywną opinią lub okaże się, że wszyscy dookoła mają całkiem inne zdanie. Nie bój się tego i odważnie stawaj do dyskusji. Pamiętaj, że nie możesz walczyć z tym, co dyktuje Ci sumienie i serce, więc jeżeli czujesz się w jakiejś sytuacji źle lub niepewnie, to nie przejmuj się tym, że zostaniesz skrytykowana. Rezygnuj z toksycznych relacji. Asertywna osoba potrafi nie tylko mówić nie, ale także bez problemu tworzy wokół siebie przestrzeń przyjazną dla swojej osoby. Nie zmuszaj się więc na siłę do utrzymywania kontaktów z koleżankami, których nie lubisz. Pamiętaj, że wampiry energetyczne mogą skutecznie popsuć Ci humor i przebywanie z nimi na dłuższą metę zwyczajnie nie ma sensu. Rób to, na co masz ochotę. Chcesz iść na spacer, mimo że wszyscy wybrali imprezę? Idź więc sama i ciesz się chwilą. Działanie w zgodzie ze swoim ciałem i pragnieniami jest niezwykle korzystne dla Twojego zdrowia. Nie bój się oceny innych ani tego, że zostaniesz sama. Małymi krokami staraj się być zwyczajnie dla siebie dobra i nie ulegaj presji. Asertywny człowiek może być odbierany jako uparty lub samolubny, jednak kiedy zachowasz wszelkie zasady kultury osobistej, to z pewnością będziesz odbierana pozytywnie. Dzięki posiadaniu takiej cechy możesz być pewna, że każdy kto zapyta Cię o zdanie będzie wiedział, że uzyska szczerą odpowiedź. Warto budować swoją pewność siebie i uczyć się tego, jak nie ulegać otoczeniu. Stwórz dookoła siebie przyjazną atmosferę, w której będziesz mogła być sobą i nikogo nie udawać. Życie w pełnej zgodzie z tym, co czujesz daje ogromną satysfakcję i zdecydowanie warto się tego nauczyć.
    ·62 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://www.facebook.com/photo/?fbid=1304966487758610&set=a.299078938347375

    Premier Viktor Orbán powiedział wprost: „Na Węgrzech nie ma hord migrantów i nie będzie – Węgry nie uklękną przed Brukselą”. Jego słowa to głos odwagi i rozsądku w zalewie unijnej ideologii. Orbán przypomniał, że Węgry, choć małe, są bastionem chrześcijaństwa i tożsamości narodowej. Odważnie sprzeciwia się polityce migracyjnej UE, którą trafnie nazwał „zorganizowaną wymianą ludności”. Bruksela chce karać jego kraj za obronę granic, ale on odpowiada: wolimy zapłacić niż oddać się multikulturalnemu chaosowi.

    Gdy inne państwa uginają się pod naporem poprawności politycznej, Węgry zachowują rozsądek i porządek. Ulice są bezpieczne, nie ma zamieszek ani przemocy. Tak wygląda państwo, które stawia swoich obywateli na pierwszym miejscu
    https://www.facebook.com/photo/?fbid=1304966487758610&set=a.299078938347375 Premier Viktor Orbán powiedział wprost: „Na Węgrzech nie ma hord migrantów i nie będzie – Węgry nie uklękną przed Brukselą”. Jego słowa to głos odwagi i rozsądku w zalewie unijnej ideologii. Orbán przypomniał, że Węgry, choć małe, są bastionem chrześcijaństwa i tożsamości narodowej. Odważnie sprzeciwia się polityce migracyjnej UE, którą trafnie nazwał „zorganizowaną wymianą ludności”. Bruksela chce karać jego kraj za obronę granic, ale on odpowiada: wolimy zapłacić niż oddać się multikulturalnemu chaosowi. Gdy inne państwa uginają się pod naporem poprawności politycznej, Węgry zachowują rozsądek i porządek. Ulice są bezpieczne, nie ma zamieszek ani przemocy. Tak wygląda państwo, które stawia swoich obywateli na pierwszym miejscu
    Like
    1
    ·40 Wyświetlenia ·0 Oceny
  • https://nczas.info/2025/09/07/pokaz-piersi-dla-klimatu-mamy-w-koncu-polska-edycje-aktywistka-ostatniego-pokolenia-rozdarla-bluzke-przed-rejtanem-video/

    Pokaż piersi aktywistki klimatycznej w muzeum!
    Mamy w końcu polską edycję!

    https://x.com/Fastinfoo/status/1964640211205607804

    Komentarz admina „Wolnych Mediów”
    To zdecydowanie szlachetniejsza akcja od wiązania się chemicznymi klejami z asfaltem czy ochlapywania dzieł sztuki wybitnych mistrzów pędzla. Muzeum stało się tu sceną ulotnego aktu performance’u. Sama zapowiedź takiej akcji mogłaby ściągnąć tłumy spragnione wrażeń, jednocześnie wzbogacając budżet placówki kulturalnej nadplanową sprzedażą biletów. A plastry? Cóż, na tym właśnie sztuka polega — by coś pokazać, nie pokazując.

    Komentarze W.M.

    bboyprezes 07.09.2025 14:38
    Psychologicznie skrócono ciąg przyczynowo-skutkowy do golizna-argument. Czyli ja zrobię coś co przyciągnie uwagę do wyrażenia moich poglądów. I w ten sposób golizna ma powodować akceptację mojego toku rozumowania u odbiorców i wpływania na nich tak, aby też szli w tym kierunku.
    Gdyby tak połączyć pokazywanie clitoris z wiedzą o technikach manipulacji, czy funkcjonowaniu systemu finansowego to ludzie by przynajmniej się czegoś nauczyli

    Tatusiek 07.09.2025 17:24
    Kiedyś takich ludzi najpierw odziewano w kaftan bezpieczeństwa, po czym na 3 miesiące zamykano w psychiatryku.

    Irfy 07.09.2025 21:24
    Sam nie wiem. W Warszawie na miecie widziałem kilka pań, którym piersi było widać w podobny sposób, a nawet bardziej.Tyle że raczej od strony wycięcia pod pachą. I żaden „performance” to zdecydowanie nie był, osobiście sklasyfikowałem to raczej jako ekshibicjonizm z pewną nutką desperacji.
    A tutaj było raczej na ubogo. Piersi… nie no, ładne, ale szału nie ma. Co wygadywała nie wiem, bo takie rzeczy oglądam bez dźwięku, dla mnie lewackie brednie są niestety zabójcze. Ale ok, krok w dobrym kierunku. Obnażanie się przed obrazami zamiast oblewania ich farbą czy zupą z puszki jest zdecydowanie mniej szkodliwe.
    Dla wzmocnienia przekazu mogłaby jeszcze zaproponować seks. Rytualny, jak niektóre kapłanki w starożytności. „Weź mnie w imię klimatu!”. Albo „Ponoszę tę ofiarę, żebyś nie musiał latać do Tajlandii, wytwarzając wielki ślad węglowy!”

    Szaman 08.09.2025 08:26
    Cóż z ludobójstwem w gazie ma rację. Rzeki też wysychają sęk w tym że to akurat nie wina człowieka tylko naturalnych zmian klimatu. No cóż niemniej ja przeciwko takim protestom nie mam nic przeciwko
    Z resztą czepiacie się ale tu nie chodziło o pokazanie cycków tylko o symbolikę obrazu no raczej kobiecie trudno zrobić to co Rejtan zrobił i cycków nie pokazać
    https://nczas.info/2025/09/07/pokaz-piersi-dla-klimatu-mamy-w-koncu-polska-edycje-aktywistka-ostatniego-pokolenia-rozdarla-bluzke-przed-rejtanem-video/ Pokaż piersi aktywistki klimatycznej w muzeum! Mamy w końcu polską edycję! https://x.com/Fastinfoo/status/1964640211205607804 Komentarz admina „Wolnych Mediów” To zdecydowanie szlachetniejsza akcja od wiązania się chemicznymi klejami z asfaltem czy ochlapywania dzieł sztuki wybitnych mistrzów pędzla. Muzeum stało się tu sceną ulotnego aktu performance’u. Sama zapowiedź takiej akcji mogłaby ściągnąć tłumy spragnione wrażeń, jednocześnie wzbogacając budżet placówki kulturalnej nadplanową sprzedażą biletów. A plastry? Cóż, na tym właśnie sztuka polega — by coś pokazać, nie pokazując. Komentarze W.M. bboyprezes 07.09.2025 14:38 Psychologicznie skrócono ciąg przyczynowo-skutkowy do golizna-argument. Czyli ja zrobię coś co przyciągnie uwagę do wyrażenia moich poglądów. I w ten sposób golizna ma powodować akceptację mojego toku rozumowania u odbiorców i wpływania na nich tak, aby też szli w tym kierunku. Gdyby tak połączyć pokazywanie clitoris z wiedzą o technikach manipulacji, czy funkcjonowaniu systemu finansowego to ludzie by przynajmniej się czegoś nauczyli 😎 Tatusiek 07.09.2025 17:24 Kiedyś takich ludzi najpierw odziewano w kaftan bezpieczeństwa, po czym na 3 miesiące zamykano w psychiatryku. Irfy 07.09.2025 21:24 Sam nie wiem. W Warszawie na miecie widziałem kilka pań, którym piersi było widać w podobny sposób, a nawet bardziej.Tyle że raczej od strony wycięcia pod pachą. I żaden „performance” to zdecydowanie nie był, osobiście sklasyfikowałem to raczej jako ekshibicjonizm z pewną nutką desperacji. A tutaj było raczej na ubogo. Piersi… nie no, ładne, ale szału nie ma. Co wygadywała nie wiem, bo takie rzeczy oglądam bez dźwięku, dla mnie lewackie brednie są niestety zabójcze. Ale ok, krok w dobrym kierunku. Obnażanie się przed obrazami zamiast oblewania ich farbą czy zupą z puszki jest zdecydowanie mniej szkodliwe. Dla wzmocnienia przekazu mogłaby jeszcze zaproponować seks. Rytualny, jak niektóre kapłanki w starożytności. „Weź mnie w imię klimatu!”. Albo „Ponoszę tę ofiarę, żebyś nie musiał latać do Tajlandii, wytwarzając wielki ślad węglowy!” Szaman 08.09.2025 08:26 Cóż z ludobójstwem w gazie ma rację. Rzeki też wysychają sęk w tym że to akurat nie wina człowieka tylko naturalnych zmian klimatu. No cóż niemniej ja przeciwko takim protestom nie mam nic przeciwko 😀 Z resztą czepiacie się ale tu nie chodziło o pokazanie cycków tylko o symbolikę obrazu no raczej kobiecie trudno zrobić to co Rejtan zrobił i cycków nie pokazać 😉
    NCZAS.INFO
    Pokaż piersi dla klimatu! Mamy w końcu polską edycję. Aktywistka Ostatniego Pokolenia rozdarła bluzkę przed Rejtanem [VIDEO] - NCZAS.INFO
    Zachodni trend na pokazywanie przez kobiety piersi w każdej „słusznej sprawie” dotarła w końcu do Polski. Aktywistka Ostatniego Pokolenia w imię walki ze zmianami klimatu, faszyzmem, rasizmem i stonką ziemniaczaną pokazała piersi rozdzierając bluzeczkę przed słynnym obrazem „Rejtan” Jana Matejki na warszawskim Zamku Królewskim. Do tej pory jedynie nieliczne Ukrainki odważyły się w Polsce pokazać […]
    ·64 Wyświetlenia ·0 Oceny
More Results
Locus https://locusmind.one