#Wyspa uczuć.
Miłość.
Dawno, dawno temu była wyspa, na której żyły wszystkie uczucia:
Szczęście,
Smutek, Wiedza, a także wszystkie inne, w tym MIŁOŚĆ.
Któregoś dnia ogłoszono opinii publicznej, że wyspa zamierza zatonąć.
Przygotowali więc wszystkie swoje łodzie i wyruszyli.
Pozostała tylko MIŁOŚĆ.
MIŁOŚĆ chciała zostać do ostatniej chwili.
Kiedy wyspa była już bliska zatonięcia, MIŁOŚĆ postanowiła
wezwać pomoc.
BOGACTWO przepłynęło obok MIŁOŚCI w luksusowej łodzi.
MIŁOŚĆ mówi do niego:
- Bogactwo, możesz mnie zabrać?
- Nie, bo na mojej łodzi jest dużo srebra i złota.
Nie mam dla ciebie miejsca.
Następnie MIŁOŚĆ postanowiła zapytać DUMĘ,
która również przepływała obok na wspaniałym statku:
- Dumo, proszę pomóż mi!
- Nie mogę ci pomóc, kochanie.
Jesteś cała mokra i możesz uszkodzić moją łódź.
Smutek był w pobliżu, MIŁOŚĆ zapytała go:
- Smutek, pozwól mi iść z tobą.
- Och... MIŁOŚĆ, jest mi tak smutno, że muszę pobyć sam!
SZCZĘŚCIE przeszło także obok MIŁOŚCI, ale było tak szczęśliwe,
że nawet nie usłyszało, jak MIŁOŚĆ go woła!
Nagle odezwał się głos:
- Chodź MIŁOŚĆ, zabiorę cię ze sobą.
To był starszy człowiek, który przemówił.
MIŁOŚĆ była tak wdzięczna i pełena radości, że zapomniała
zapytać starca o imię.
Kiedy dotarli na suchy ląd, starzec odszedł. MIŁOŚĆ zdała
sobie sprawę, jak wiele mu zawdzięcza, i zapytała WIEDZĘ:
- Kto mi pomógł?
- To był Czas, - odpowiedziała Wiedza.
- Czas? – zapytała MIŁOŚĆ.
- Ale dlaczego Czas mi pomógł?
Wiedza uśmiechnęła się pełna mądrości i odpowiedziała:
- Dzieje się tak dlatego, że tylko CZAS jest w stanie zrozumieć,
jak ważna jest MIŁOŚĆ w życiu...
Autor nieznany.
💫
#Wyspa uczuć.
Miłość.❤️
Dawno, dawno temu była wyspa, na której żyły wszystkie uczucia:
Szczęście,
Smutek, Wiedza, a także wszystkie inne, w tym MIŁOŚĆ.
Któregoś dnia ogłoszono opinii publicznej, że wyspa zamierza zatonąć.
Przygotowali więc wszystkie swoje łodzie i wyruszyli.
Pozostała tylko MIŁOŚĆ.
MIŁOŚĆ chciała zostać do ostatniej chwili.
Kiedy wyspa była już bliska zatonięcia, MIŁOŚĆ postanowiła
wezwać pomoc.
BOGACTWO przepłynęło obok MIŁOŚCI w luksusowej łodzi.
MIŁOŚĆ mówi do niego:
- Bogactwo, możesz mnie zabrać?
- Nie, bo na mojej łodzi jest dużo srebra i złota.
Nie mam dla ciebie miejsca.
Następnie MIŁOŚĆ postanowiła zapytać DUMĘ,
która również przepływała obok na wspaniałym statku:
- Dumo, proszę pomóż mi!
- Nie mogę ci pomóc, kochanie.
Jesteś cała mokra i możesz uszkodzić moją łódź.
Smutek był w pobliżu, MIŁOŚĆ zapytała go:
- Smutek, pozwól mi iść z tobą.
- Och... MIŁOŚĆ, jest mi tak smutno, że muszę pobyć sam!
SZCZĘŚCIE przeszło także obok MIŁOŚCI, ale było tak szczęśliwe,
że nawet nie usłyszało, jak MIŁOŚĆ go woła!
Nagle odezwał się głos:
- Chodź MIŁOŚĆ, zabiorę cię ze sobą.
To był starszy człowiek, który przemówił.
MIŁOŚĆ była tak wdzięczna i pełena radości, że zapomniała
zapytać starca o imię.
Kiedy dotarli na suchy ląd, starzec odszedł. MIŁOŚĆ zdała
sobie sprawę, jak wiele mu zawdzięcza, i zapytała WIEDZĘ:
- Kto mi pomógł?
- To był Czas, - odpowiedziała Wiedza.
- Czas? – zapytała MIŁOŚĆ.
- Ale dlaczego Czas mi pomógł?
Wiedza uśmiechnęła się pełna mądrości i odpowiedziała:
- Dzieje się tak dlatego, że tylko CZAS jest w stanie zrozumieć,
jak ważna jest MIŁOŚĆ w życiu...
Autor nieznany.
0 Komentarze
0 Udostępnienia
273 Wyświetlenia
0 Oceny