Po zwycięstwie 3:1 ze Słowenią w ćwierćfinale igrzysk w Paryżu to był dzień radości siatkarzy. Ale Igor nie mógł przepuścić takiej okazji i musiał ogrzać się w cieple ich awansu, bo jej wizerunek został nadszarpnięty po turnieju na którym ponoć nie miała z kim przegrać. Czy jacyś sportowcy wbiegają na kort po jej wygranym meczu? Żeby tylko siatkarzom klątwy brązu nie rzuciła.
Po zwycięstwie 3:1 ze Słowenią w ćwierćfinale igrzysk w Paryżu to był dzień radości siatkarzy. Ale Igor nie mógł przepuścić takiej okazji i musiał ogrzać się w cieple ich awansu, bo jej wizerunek został nadszarpnięty po turnieju na którym ponoć nie miała z kim przegrać. Czy jacyś sportowcy wbiegają na kort po jej wygranym meczu? Żeby tylko siatkarzom klątwy brązu nie rzuciła.