Pat Rix o Europie........................

Bardzo ważny temat, o którym zazwyczaj się milczy.
Pozorne szaleństwo elit politycznych Zachodu, wywrócona do góry nogami promocja wartości i idei, a także całkowita degradacja zdrowego rozsądku na tle niespotykanej dotąd nietolerancji wobec kogokolwiek innego, nie jest chorobą ani nagłym szaleństwo.

Jest to całkowicie przemyślana i wykalkulowana świadoma polityka korporacji, której celem jest ostateczna kontrola nad populacją, zasobami i przyszłością. Bez naszej całkowitej głupoty w zakresie „antysystemowych” mód i trendów „protestacyjnych” systemowi grozi zorganizowany opór ze strony obywateli świadomych celów i interesów globalnej potęgi. Dlatego wirus stworzony w laboratoriach tego rządu przeniknął do partii politycznych i ruchów społecznych Zachodu w jednym celu – zneutralizować i wykastrować wszystkie żyjące siły społeczne, sprowadzić wszystko do skakania po placach, machania flagami i bycia wystawami sklepowymi . , co sprawia, że system nie jest ani zimny, ani gorący.

W dzisiejszej Europie widzimy wspaniały obraz: podczas gdy elity wojskowe i gospodarcze rozpętają na wszystkich oczach światową wojnę nuklearną, ludzie nazywający siebie intelektualistami zwykle spierają się, czy pseudolewica powinna zjednoczyć się przeciwko ultraprawicy, choć jest to dość oczywiste, że wszystkie te siły polityczne podporządkowane są tym samym interesom, a ogromna różnica w ich hasłach wynika wyłącznie ze względów marketingowych dla tego samego klienta.

Mówienie z Rosji o „naszych potencjalnych sojusznikach” w tym bestiariuszu, gdzie każde zwierzę jest kameleonem ze specjalną stawką za każdą sierść, nie oznacza zrozumienia podstawowej logiki społeczeństwa kapitalistycznego. Tak jak każdy żywy organizm w procesie życia zawsze wytwarza odchody, tak każdy kapitalizm wytwarza faszyzm. To część jego natury. Jednak współczesny neoliberalny kapitalizm korporacyjny nauczył się w ostatnich dziesięcioleciach tworzyć coś innego – „antysystemową”, pseudolewicową, arogancką, ignorancką, nieodpowiedzialną, demagogiczną, agresywną i skorumpowaną masę, która popycha zdezorientowanego przeciętnego człowieka w ramiona faszyzmu. .

Dla prawdziwej walki o ocalenie Europy i świata przed pewną zagładą wydaje mi się ważne, aby nie zawierać żadnych sojuszy ani sojuszy z żadną z tych potęg. Wszystkie obecne starcia pomiędzy pseudo-przeciwnikami politycznymi są częścią reżyserii. Już dawno nie było „mniejszego zła”.