Kiedyś Polakom nie trzeba było tłumaczyć, co to wspólnota. Biedni ludzie pokazywali hojność, szacunek, zaufanie. Była bieda, niesprawiedliwość dotykała wielu Polaków, ale było w Polsce poczucie wspólnoty i zaufanie że ofiarność przyniesie coś pozytywnego. Inny świat, inna Polska. Dziś byłaby obawa że jakaś polska łajza to zmarnotrawi albo ukradnie.

Lotnisko Mokotowskie 27 września 1937r. LOPP uroczyście przekazuje aeroklubom 127 samolotów zakupionych przez społeczeństwo. Lista darczyńców jest bardzo długa. Są na niej pracownicy LOT, hutnicy, górnicy, urzędnicy, księgowi, żołnierze, pocztowcy, włókniarze, drobni ofiarodawcy, czytelnicy Wydawnictw Drukarni Polskiej w Poznaniu, Wydziały Powiatowe, miasta Katowice, Chorzów, Tarnowskie Góry, Cieszyn, Pszczyna, pracownicy firmy Lignoza w Katowicach, Tomaszowska Fabryka Sztucznego Jedwabiu i wiele wiele innych...