Przejdź na wersje Pro


Przemiana

Nadchodzi moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś już tą samą osobą, którą byłeś kiedyś. Coś głęboko w tobie zaczyna się poruszać… najpierw cicho, a potem nagle. To, co kiedyś tolerowałeś, teraz wydaje się ciężkie. Rozmowy, które kiedyś prowadziłeś, nie mają już dla ciebie znaczenia. Zaczynasz pragnąć spokoju bardziej niż potwierdzenia… prawdy bardziej niż pocieszenia.

Przestajesz tłumaczyć się ludziom, którzy nigdy tak naprawdę cię nie słuchali. Przestajesz próbować udowadniać swoją wartość tym, którzy jej nie dostrzegali. Przestajesz walczyć o miejsce w pokojach, w których twoja dusza nigdy nie miała się zmieścić.

Tak właśnie odczuwa się zmianę. Nie chodzi o to, by stać się lepszym od kogokolwiek… chodzi o powrót do tego, kim byłeś, zanim świat powiedział ci, kim masz być. Zaczynasz rozumieć, że twoja cisza jest święta… twoja energia jest walutą… a twoja obecność nie jest należna każdej sytuacji, która jej wymaga.

Ludzie, nawyki i otoczenie, które kiedyś pasowały do twojej częstotliwości, zaczynają zanikać… nie z powodu straty, ale z powodu harmonii. Robisz miejsce na to, co naprawdę odzwierciedla to, kim się stałeś.

Jeśli więc teraz czujesz się niekomfortowo, pamiętaj… tak właśnie czuje się rozwój, kiedy wyrosłeś ze swojego dawnego „ja”. Nadal ufaj temu, co przyciąga. Nie załamujesz się… uwalniasz się.

ZF
Przemiana Nadchodzi moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś już tą samą osobą, którą byłeś kiedyś. Coś głęboko w tobie zaczyna się poruszać… najpierw cicho, a potem nagle. To, co kiedyś tolerowałeś, teraz wydaje się ciężkie. Rozmowy, które kiedyś prowadziłeś, nie mają już dla ciebie znaczenia. Zaczynasz pragnąć spokoju bardziej niż potwierdzenia… prawdy bardziej niż pocieszenia. Przestajesz tłumaczyć się ludziom, którzy nigdy tak naprawdę cię nie słuchali. Przestajesz próbować udowadniać swoją wartość tym, którzy jej nie dostrzegali. Przestajesz walczyć o miejsce w pokojach, w których twoja dusza nigdy nie miała się zmieścić. Tak właśnie odczuwa się zmianę. Nie chodzi o to, by stać się lepszym od kogokolwiek… chodzi o powrót do tego, kim byłeś, zanim świat powiedział ci, kim masz być. Zaczynasz rozumieć, że twoja cisza jest święta… twoja energia jest walutą… a twoja obecność nie jest należna każdej sytuacji, która jej wymaga. Ludzie, nawyki i otoczenie, które kiedyś pasowały do twojej częstotliwości, zaczynają zanikać… nie z powodu straty, ale z powodu harmonii. Robisz miejsce na to, co naprawdę odzwierciedla to, kim się stałeś. Jeśli więc teraz czujesz się niekomfortowo, pamiętaj… tak właśnie czuje się rozwój, kiedy wyrosłeś ze swojego dawnego „ja”. Nadal ufaj temu, co przyciąga. Nie załamujesz się… uwalniasz się. ZF 🔥
Love
1
2 Komentarze ·62 Wyświetlenia ·0 Oceny
Locus https://locusmind.one