Pamiętam. Pamiętam awanturę na hali fabrycznej. Ludzie, młodzi robotnicy, gotowi byli wyjść na ulicę gdy usłyszeli o pacyfikacji w hucie. Byli gotowi wyjść nie zważając że to niebezpieczne. Dzisiejsze polskie szczuractwo nie jest warte by plunąć na nie. Stado tchórzy.
Pamiętam. Pamiętam awanturę na hali fabrycznej. Ludzie, młodzi robotnicy, gotowi byli wyjść na ulicę gdy usłyszeli o pacyfikacji w hucie. Byli gotowi wyjść nie zważając że to niebezpieczne. Dzisiejsze polskie szczuractwo nie jest warte by plunąć na nie. Stado tchórzy.

2 Komentarze
·0 Oceny