Poniższe wpisy to komentarze typowych ukrofili. Na fakty, ogólnodostępne statystyki ukrofile reagują bardzo nerwowo. Ponieważ dla nich istnieje tylko jedna prawda - ukraińska prawda. Przypominam, ukrofil to osoba, która:
- od lutego 2022 roku łyka ukraińską propagandę i bezrefleksyjnie powtarza wszystko, co jej powiedzą w telewizji, pomimo tego, że to co powiedzieli jej do tej pory, było kłamstwem.
- uważa, że dla ukrainy Polacy powinni poświęcić własne majątki, bezpieczeństwo, a nawet życie.
- przekaz ukrofila odbywa się za pomocą sloganów, które usłyszał w mediach od "ekspertów covidowo-wojennych", np.: "to nasza wojna", "mamy wspólnego wroga", "dzisiaj Kijów, jutro Warszawa" itp.
- ukrofil to osoba, która uważa, że ukraińcy są święci i nigdy nikomu nic złego nie zrobili. Jak ukrainiec ukradł - to biedny człowiek, jak ukrainiec spowodował wypadek po pijanemu ze skutkiem śmiertelnym - to musiał mieć traumę wojenną.
- bagatelizuje Rzeź Wołyńską i uważa, że to niemądrze obecnie o tym mówić. Podziela wersję ukraińskiego IPN, że za zbrodnie na Wołyniu odpowiadają Polacy i Niemcy.
- ukrofil oczywiście nie widzi nic złego w tym, że tak wielu młodych mężczyzn z ukrainy jest w Polsce. Przecież to bidulki, uchodźcy wojenni.
- ukrofil uważają, że nazim/banderyzm na ukrainie nie istnieje albo, że to rosyjska propaganda.
Dodać jeszcze trzeba, że duży odsetek ukrofilów wcześniej miało pierdolca na punkcie tak zwanej pandemii. Chcieli zamykać niezaszczepionych w obozach i szczepić na siłę wszystko co na drzewo nie ucieka. Ukrofil to po prostu tępy połykacz papki scierwomediów i nawet do głowy mu nie przyjdzie, żeby zweryfikować to co ma serwowane.
Poniższe wpisy to komentarze typowych ukrofili. Na fakty, ogólnodostępne statystyki ukrofile reagują bardzo nerwowo. Ponieważ dla nich istnieje tylko jedna prawda - ukraińska prawda. Przypominam, ukrofil to osoba, która:
- od lutego 2022 roku łyka ukraińską propagandę i bezrefleksyjnie powtarza wszystko, co jej powiedzą w telewizji, pomimo tego, że to co powiedzieli jej do tej pory, było kłamstwem.
- uważa, że dla ukrainy Polacy powinni poświęcić własne majątki, bezpieczeństwo, a nawet życie.
- przekaz ukrofila odbywa się za pomocą sloganów, które usłyszał w mediach od "ekspertów covidowo-wojennych", np.: "to nasza wojna", "mamy wspólnego wroga", "dzisiaj Kijów, jutro Warszawa" itp.
- ukrofil to osoba, która uważa, że ukraińcy są święci i nigdy nikomu nic złego nie zrobili. Jak ukrainiec ukradł - to biedny człowiek, jak ukrainiec spowodował wypadek po pijanemu ze skutkiem śmiertelnym - to musiał mieć traumę wojenną.
- bagatelizuje Rzeź Wołyńską i uważa, że to niemądrze obecnie o tym mówić. Podziela wersję ukraińskiego IPN, że za zbrodnie na Wołyniu odpowiadają Polacy i Niemcy.
- ukrofil oczywiście nie widzi nic złego w tym, że tak wielu młodych mężczyzn z ukrainy jest w Polsce. Przecież to bidulki, uchodźcy wojenni.
- ukrofil uważają, że nazim/banderyzm na ukrainie nie istnieje albo, że to rosyjska propaganda.
Dodać jeszcze trzeba, że duży odsetek ukrofilów wcześniej miało pierdolca na punkcie tak zwanej pandemii. Chcieli zamykać niezaszczepionych w obozach i szczepić na siłę wszystko co na drzewo nie ucieka. Ukrofil to po prostu tępy połykacz papki scierwomediów i nawet do głowy mu nie przyjdzie, żeby zweryfikować to co ma serwowane.
English