Samhain i Halloween – dwa święta, jedno źródło
Gdy październik żegna się z nami, a mgła otula świat ciszą,
spotykamy dwóch starych znajomych: Samhain i Halloween.
Wielu zna Halloween z dyniami, kostiumami i światłem świec
– ale prawdziwe pochodzenie jest głębsze.
Samhain było celtyckim Nowym Rokiem i świętem zmarłych
– czasem, gdy zasłony między światami stawały się cienkie.
Rozpalano ogniska, przygotowywano jedzenie dla przodków
i czczono to, co było, aby zrobić miejsce dla nowego.
Dzięki irlandzkim imigrantom ten zwyczaj dotarł do Ameryki
i tam przemienił się w kolorowe Halloween, jakie znamy dzisiaj:
- głośne, zabawne, pełne światła i młodzieńczej energii.
Ale Samhain pozostał – cichy, głęboki, pełen szacunku.
Przypomina nam, by się wyciszyć, odpuścić i połączyć z naszymi korzeniami.
Dwa święta – połączone tym samym źródłem.
Jedno świętuje to, co widzialne, drugie to, co niewidzialne.
I oba opowiadają o wiecznym cyklu życia, przemian i powrotów.
Może sami czujemy w tych dniach, jak coś się zmienia – na zewnątrz i wewnątrz.
Jak stare chce odejść, a nowe jeszcze czeka w mgle.
Odpuśćmy to, co nas obciąża i otwórzmy drzwi temu, co chce przyjść.
Ciche Samhain dla wszystkich, którzy czują.
💫
🎃 Samhain i Halloween – dwa święta, jedno źródło
Gdy październik żegna się z nami, a mgła otula świat ciszą,
spotykamy dwóch starych znajomych: Samhain i Halloween.
Wielu zna Halloween z dyniami, kostiumami i światłem świec
– ale prawdziwe pochodzenie jest głębsze.
Samhain było celtyckim Nowym Rokiem i świętem zmarłych
– czasem, gdy zasłony między światami stawały się cienkie.
Rozpalano ogniska, przygotowywano jedzenie dla przodków
i czczono to, co było, aby zrobić miejsce dla nowego.
🇮🇪 Dzięki irlandzkim imigrantom ten zwyczaj dotarł do Ameryki
i tam przemienił się w kolorowe Halloween, jakie znamy dzisiaj:
- głośne, zabawne, pełne światła i młodzieńczej energii.
Ale Samhain pozostał – cichy, głęboki, pełen szacunku.
Przypomina nam, by się wyciszyć, odpuścić i połączyć z naszymi korzeniami.
Dwa święta – połączone tym samym źródłem.
Jedno świętuje to, co widzialne, drugie to, co niewidzialne.
I oba opowiadają o wiecznym cyklu życia, przemian i powrotów.
Może sami czujemy w tych dniach, jak coś się zmienia – na zewnątrz i wewnątrz.
Jak stare chce odejść, a nowe jeszcze czeka w mgle.
Odpuśćmy to, co nas obciąża i otwórzmy drzwi temu, co chce przyjść.
Ciche Samhain dla wszystkich, którzy czują. ❤️