Imigracja napędza imigrację!
Kolejna firma ściąga imigrantów do Polski. W ZESPOLE PRAWIE SAMI UKRAIŃCY
Work Vision Group to spółka powstała w 2020 roku, której prezesem jest Artur Shybruk. Firma działa w obszarze rekrutacji i pośrednictwa pracy, a sama na swojej stronie internetowej chwali się, że sprowadziła już do Polski 3500 pracowników z różnych krajów świata. W materiałach marketingowych działalność określana jest jako „uzupełnianie braków kadrowych” i „leasing pracowniczy”.
Ukraiński biznes posiada minimalny jak na spółkę z o.o., kapitał zakładowy – zaledwie 5000 zł. Mimo to przedsiębiorstwo skorzystało już z publicznego wsparcia – 23 tysięcy złotych z BGK.
Na stronie spółki, która skierowana jest do potencjalnych pracowników, możemy przeczytać
http://m.in., że Polska jest świetnym krajem do życia gdzie „bez problemu można uzyskać obywatelstwo i przenieść swoją rodzinę do Europy”. Work Vision Group chwali się nawet, że jest „firmą założoną przez byłych imigrantów”. Działania firmy pokazują, jak atrakcyjny stał się dla biznesu model sprowadzania taniej siły roboczej z Azji i innych regionów świata – kosztem polskich pracowników, których sytuacja na lokalnych rynkach pogarsza się.
Jednak firma to nie tylko ukraiński właściciel. Również obsada składa się w większości z Ukraińców.
Firma obiecuje pracownikom niskie ceny zamieszkania, które mają wynosić w granicach 300-400 zł. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o rynku mieszkaniowym, wie, że za takie pieniądze bardzo trudno znaleźć lokum. Imigranci są więc prawdopodobnie lokowani w przeludnionych mieszkaniach po kilka osoby w pokoju, albo obietnica jest nieprawdziwa.
Na Linkedinie założyciel firmy żali się, że napisała do niego Polka, która nie popiera osiedlania w Polsce Filipińczyków. Jeden z użytkowników platformy napisał, że "zakompleksienie i zacietrzewienie ogromnej rzeszy słabo wyedukowanych i mało inteligentnych Polaków" ma stanowić przeszkodę do "rozwoju rynku pracy". Shybruk przyznał rację temu obraźliwemu stanowisku.
Imigranckie agencje zatrudnienia zajmujące się sprowadzaniem imigrantów to coraz większy problem w Polsce, tak jak i sama masowa imigracja. Oczywiście nie narodowość założycieli firmy jest problemem, ale sam fakt, że imigracja napędza imigrację.
Imigracja napędza imigrację!
Kolejna firma ściąga imigrantów do Polski. W ZESPOLE PRAWIE SAMI UKRAIŃCY
Work Vision Group to spółka powstała w 2020 roku, której prezesem jest Artur Shybruk. Firma działa w obszarze rekrutacji i pośrednictwa pracy, a sama na swojej stronie internetowej chwali się, że sprowadziła już do Polski 3500 pracowników z różnych krajów świata. W materiałach marketingowych działalność określana jest jako „uzupełnianie braków kadrowych” i „leasing pracowniczy”.
Ukraiński biznes posiada minimalny jak na spółkę z o.o., kapitał zakładowy – zaledwie 5000 zł. Mimo to przedsiębiorstwo skorzystało już z publicznego wsparcia – 23 tysięcy złotych z BGK.
Na stronie spółki, która skierowana jest do potencjalnych pracowników, możemy przeczytać http://m.in., że Polska jest świetnym krajem do życia gdzie „bez problemu można uzyskać obywatelstwo i przenieść swoją rodzinę do Europy”. Work Vision Group chwali się nawet, że jest „firmą założoną przez byłych imigrantów”. Działania firmy pokazują, jak atrakcyjny stał się dla biznesu model sprowadzania taniej siły roboczej z Azji i innych regionów świata – kosztem polskich pracowników, których sytuacja na lokalnych rynkach pogarsza się.
Jednak firma to nie tylko ukraiński właściciel. Również obsada składa się w większości z Ukraińców.
Firma obiecuje pracownikom niskie ceny zamieszkania, które mają wynosić w granicach 300-400 zł. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o rynku mieszkaniowym, wie, że za takie pieniądze bardzo trudno znaleźć lokum. Imigranci są więc prawdopodobnie lokowani w przeludnionych mieszkaniach po kilka osoby w pokoju, albo obietnica jest nieprawdziwa.
Na Linkedinie założyciel firmy żali się, że napisała do niego Polka, która nie popiera osiedlania w Polsce Filipińczyków. Jeden z użytkowników platformy napisał, że "zakompleksienie i zacietrzewienie ogromnej rzeszy słabo wyedukowanych i mało inteligentnych Polaków" ma stanowić przeszkodę do "rozwoju rynku pracy". Shybruk przyznał rację temu obraźliwemu stanowisku.
Imigranckie agencje zatrudnienia zajmujące się sprowadzaniem imigrantów to coraz większy problem w Polsce, tak jak i sama masowa imigracja. Oczywiście nie narodowość założycieli firmy jest problemem, ale sam fakt, że imigracja napędza imigrację.