https://www.facebook.com/watch/?v=3115607785269364&rdid=GpAlOC3zantFmVFO
Jest komentarz Radosława Sikorskiego na najważniejsze wydarzenia w kraju.
// A na poważnie: To, co dziś obserwujemy w polskiej polityce zagranicznej, można streścić jednym obrazem: premier Donald Tusk w wagonie bydlęcym polityki międzynarodowej. To nie jest przypadek ani symbol, to jest realne odzwierciedlenie statusu, jaki Polska ma w Europie pod rządami obecnej ekipy.
Francuski prezydent nie wita Donalda Tuska podczas oficjalnych spotkań. Prezydent USA nie zaprasza go na bilateralne rozmowy. Polska jest traktowana jak państwo, które nie ma nic do zaoferowania i które nie zasługuje na poważne traktowanie. Dlaczego? Bo reprezentują nas ludzie skompromitowani – tacy jak Radosław Sikorski.
Sikorski, zamiast walczyć o polskie interesy, nagrywa filmiki, które są przedmiotem kpin w mediach zagranicznych. Zamiast rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym czy o przyszłości NATO, zajmuje się autopromocją. Widzimy go na nagraniach, jak próbuje siłą zrobić sobie selfie z amerykańskimi politykami, jak błaga o chwilę uwagi. Czy to jest obraz dyplomaty wielkiego kraju w centrum Europy? Nie – to obraz człowieka, który powinien odejść ze sceny politycznej.
Do tego dochodzą wypowiedzi jego żony, która prezydenta Trumpa nazywała nazistą. Czy ktoś naprawdę sądzi, że po takich słowach Polska może liczyć na budowanie poważnych relacji z największym sojusznikiem militarnym na świecie? To jest dyplomacja samobójcza, dyplomacja upokorzeń.
Dziś Polska, zamiast odgrywać rolę lidera regionu, zamiast być głosem Europy Środkowo-Wschodniej, jest traktowana jak kraj, który można pominąć, którego zdanie się nie liczy. I to jest największe osiągnięcie Tuska i Sikorskiego.
To nie jest kwestia „sympatii” czy „nastrojów” – to jest kwestia bezpieczeństwa Polski. Kiedy polska dyplomacja jest słaba, Polska jest słaba. A dziś jest słaba, jak nigdy wcześniej.
Jest komentarz Radosława Sikorskiego na najważniejsze wydarzenia w kraju.
// A na poważnie: To, co dziś obserwujemy w polskiej polityce zagranicznej, można streścić jednym obrazem: premier Donald Tusk w wagonie bydlęcym polityki międzynarodowej. To nie jest przypadek ani symbol, to jest realne odzwierciedlenie statusu, jaki Polska ma w Europie pod rządami obecnej ekipy.
Francuski prezydent nie wita Donalda Tuska podczas oficjalnych spotkań. Prezydent USA nie zaprasza go na bilateralne rozmowy. Polska jest traktowana jak państwo, które nie ma nic do zaoferowania i które nie zasługuje na poważne traktowanie. Dlaczego? Bo reprezentują nas ludzie skompromitowani – tacy jak Radosław Sikorski.
Sikorski, zamiast walczyć o polskie interesy, nagrywa filmiki, które są przedmiotem kpin w mediach zagranicznych. Zamiast rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym czy o przyszłości NATO, zajmuje się autopromocją. Widzimy go na nagraniach, jak próbuje siłą zrobić sobie selfie z amerykańskimi politykami, jak błaga o chwilę uwagi. Czy to jest obraz dyplomaty wielkiego kraju w centrum Europy? Nie – to obraz człowieka, który powinien odejść ze sceny politycznej.
Do tego dochodzą wypowiedzi jego żony, która prezydenta Trumpa nazywała nazistą. Czy ktoś naprawdę sądzi, że po takich słowach Polska może liczyć na budowanie poważnych relacji z największym sojusznikiem militarnym na świecie? To jest dyplomacja samobójcza, dyplomacja upokorzeń.
Dziś Polska, zamiast odgrywać rolę lidera regionu, zamiast być głosem Europy Środkowo-Wschodniej, jest traktowana jak kraj, który można pominąć, którego zdanie się nie liczy. I to jest największe osiągnięcie Tuska i Sikorskiego.
To nie jest kwestia „sympatii” czy „nastrojów” – to jest kwestia bezpieczeństwa Polski. Kiedy polska dyplomacja jest słaba, Polska jest słaba. A dziś jest słaba, jak nigdy wcześniej.
https://www.facebook.com/watch/?v=3115607785269364&rdid=GpAlOC3zantFmVFO
Jest komentarz Radosława Sikorskiego na najważniejsze wydarzenia w kraju.
// A na poważnie: To, co dziś obserwujemy w polskiej polityce zagranicznej, można streścić jednym obrazem: premier Donald Tusk w wagonie bydlęcym polityki międzynarodowej. To nie jest przypadek ani symbol, to jest realne odzwierciedlenie statusu, jaki Polska ma w Europie pod rządami obecnej ekipy.
Francuski prezydent nie wita Donalda Tuska podczas oficjalnych spotkań. Prezydent USA nie zaprasza go na bilateralne rozmowy. Polska jest traktowana jak państwo, które nie ma nic do zaoferowania i które nie zasługuje na poważne traktowanie. Dlaczego? Bo reprezentują nas ludzie skompromitowani – tacy jak Radosław Sikorski.
Sikorski, zamiast walczyć o polskie interesy, nagrywa filmiki, które są przedmiotem kpin w mediach zagranicznych. Zamiast rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym czy o przyszłości NATO, zajmuje się autopromocją. Widzimy go na nagraniach, jak próbuje siłą zrobić sobie selfie z amerykańskimi politykami, jak błaga o chwilę uwagi. Czy to jest obraz dyplomaty wielkiego kraju w centrum Europy? Nie – to obraz człowieka, który powinien odejść ze sceny politycznej.
Do tego dochodzą wypowiedzi jego żony, która prezydenta Trumpa nazywała nazistą. Czy ktoś naprawdę sądzi, że po takich słowach Polska może liczyć na budowanie poważnych relacji z największym sojusznikiem militarnym na świecie? To jest dyplomacja samobójcza, dyplomacja upokorzeń.
Dziś Polska, zamiast odgrywać rolę lidera regionu, zamiast być głosem Europy Środkowo-Wschodniej, jest traktowana jak kraj, który można pominąć, którego zdanie się nie liczy. I to jest największe osiągnięcie Tuska i Sikorskiego.
To nie jest kwestia „sympatii” czy „nastrojów” – to jest kwestia bezpieczeństwa Polski. Kiedy polska dyplomacja jest słaba, Polska jest słaba. A dziś jest słaba, jak nigdy wcześniej.
·0 Plays
·0 Reviews