https://www.polishexpress.co.uk/dlaczego-sie-nie-udalo-analiza-wystepu-polski-na-euro-2024/
Dlaczego się nie udało? Analiza występu Polski na Euro 2024
KOMENTARZE WM.
Admin WM 29.06.2024 08:04
Ja bym zrobił tak:
– wywaliłbym „na dzień dobry” wszystkich piłkarzy z reprezentacji;
– ogłosiłbym w mediach poszukiwanie zdolnych piłkarzy, aby się zgłaszali (i żeby zgłaszali ich też zwykli ludzie, którzy ich znają i polecają);
– zrobiłbym weryfikację umiejętności kandydatów – np. podczas castingu na boisku (mogłoby to być też reality show w tv, w którym liczyłyby się talenty i umiejętności);
– ogłosiłbym stawki — minimalna krajowa za zwykłe miesiące ćwiczeń + premia w postaci drugiej minimalnej krajowej za remisy i wielokrotność za zwycięstwa, oraz wysokie premie za wygrane mecze podczas igrzysk.
Teraz w reprezentacji grają zawodowi sportowcy z różnych klubów, dla których zwykłe kontrakty z klubami są ważniejsze od chwilowych spotkań na igrzyskach.
To samo z trenerem, także w kwestii płacy. Trzeba ogłosić poszukiwania trenera wśród Polaków, aby człowiek taki żył piłką, miał fioła na jej punkcie i rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi, a przede wszystkim by mu zależało na zwycięstwach, a nie szmalu.
Nie wiem, czy jeszcze żyje Ecik, trener Ruchu Radzionków, ale to był prawdziwy talent. Jego drużyna wygrywała, póki nie odszedł na emeryturę. Wtedy duch bojowy piłkarzy – grali dla uwielbianego trenera, który odpowiednio ich motywował i dopingował – oklapł i wypadli z ligi. I kogoś takiego potrzeba na trenera, a nie kolejnych trenerów z różnych stron świata, którzy szukają zajęcia i nie czują z Polską żadnej więzi, nie zależy im, bo jak ich wywalą, dostaną fuchy w innych krajach.
Reprezentacja Polski powinna też, jak zwykła drużyna sportowa, brać udział „na poważnie” w rozgrywkach ekstraklasy w celach treningowych. A kontakt kilkuletni (na jedne igrzyska) powinien zabraniać przechodzenia piłkarzy do innych drużyn.
Byłby to ciekawy eksperyment i myślę, że takiej reprezentacji bardziej zależałoby na zwycięstwie niż tym wszystkim „gwiazdorom”, którzy lepiej grają w reklamach niż na boisku.
No, ale w piłce nie rządzi już duch sportu, tylko mamona.
Dlaczego się nie udało? Analiza występu Polski na Euro 2024
KOMENTARZE WM.
Admin WM 29.06.2024 08:04
Ja bym zrobił tak:
– wywaliłbym „na dzień dobry” wszystkich piłkarzy z reprezentacji;
– ogłosiłbym w mediach poszukiwanie zdolnych piłkarzy, aby się zgłaszali (i żeby zgłaszali ich też zwykli ludzie, którzy ich znają i polecają);
– zrobiłbym weryfikację umiejętności kandydatów – np. podczas castingu na boisku (mogłoby to być też reality show w tv, w którym liczyłyby się talenty i umiejętności);
– ogłosiłbym stawki — minimalna krajowa za zwykłe miesiące ćwiczeń + premia w postaci drugiej minimalnej krajowej za remisy i wielokrotność za zwycięstwa, oraz wysokie premie za wygrane mecze podczas igrzysk.
Teraz w reprezentacji grają zawodowi sportowcy z różnych klubów, dla których zwykłe kontrakty z klubami są ważniejsze od chwilowych spotkań na igrzyskach.
To samo z trenerem, także w kwestii płacy. Trzeba ogłosić poszukiwania trenera wśród Polaków, aby człowiek taki żył piłką, miał fioła na jej punkcie i rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi, a przede wszystkim by mu zależało na zwycięstwach, a nie szmalu.
Nie wiem, czy jeszcze żyje Ecik, trener Ruchu Radzionków, ale to był prawdziwy talent. Jego drużyna wygrywała, póki nie odszedł na emeryturę. Wtedy duch bojowy piłkarzy – grali dla uwielbianego trenera, który odpowiednio ich motywował i dopingował – oklapł i wypadli z ligi. I kogoś takiego potrzeba na trenera, a nie kolejnych trenerów z różnych stron świata, którzy szukają zajęcia i nie czują z Polską żadnej więzi, nie zależy im, bo jak ich wywalą, dostaną fuchy w innych krajach.
Reprezentacja Polski powinna też, jak zwykła drużyna sportowa, brać udział „na poważnie” w rozgrywkach ekstraklasy w celach treningowych. A kontakt kilkuletni (na jedne igrzyska) powinien zabraniać przechodzenia piłkarzy do innych drużyn.
Byłby to ciekawy eksperyment i myślę, że takiej reprezentacji bardziej zależałoby na zwycięstwie niż tym wszystkim „gwiazdorom”, którzy lepiej grają w reklamach niż na boisku.
No, ale w piłce nie rządzi już duch sportu, tylko mamona.
https://www.polishexpress.co.uk/dlaczego-sie-nie-udalo-analiza-wystepu-polski-na-euro-2024/
Dlaczego się nie udało? Analiza występu Polski na Euro 2024
KOMENTARZE WM.
Admin WM 29.06.2024 08:04
Ja bym zrobił tak:
– wywaliłbym „na dzień dobry” wszystkich piłkarzy z reprezentacji;
– ogłosiłbym w mediach poszukiwanie zdolnych piłkarzy, aby się zgłaszali (i żeby zgłaszali ich też zwykli ludzie, którzy ich znają i polecają);
– zrobiłbym weryfikację umiejętności kandydatów – np. podczas castingu na boisku (mogłoby to być też reality show w tv, w którym liczyłyby się talenty i umiejętności);
– ogłosiłbym stawki — minimalna krajowa za zwykłe miesiące ćwiczeń + premia w postaci drugiej minimalnej krajowej za remisy i wielokrotność za zwycięstwa, oraz wysokie premie za wygrane mecze podczas igrzysk.
Teraz w reprezentacji grają zawodowi sportowcy z różnych klubów, dla których zwykłe kontrakty z klubami są ważniejsze od chwilowych spotkań na igrzyskach.
To samo z trenerem, także w kwestii płacy. Trzeba ogłosić poszukiwania trenera wśród Polaków, aby człowiek taki żył piłką, miał fioła na jej punkcie i rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi, a przede wszystkim by mu zależało na zwycięstwach, a nie szmalu.
Nie wiem, czy jeszcze żyje Ecik, trener Ruchu Radzionków, ale to był prawdziwy talent. Jego drużyna wygrywała, póki nie odszedł na emeryturę. Wtedy duch bojowy piłkarzy – grali dla uwielbianego trenera, który odpowiednio ich motywował i dopingował – oklapł i wypadli z ligi. I kogoś takiego potrzeba na trenera, a nie kolejnych trenerów z różnych stron świata, którzy szukają zajęcia i nie czują z Polską żadnej więzi, nie zależy im, bo jak ich wywalą, dostaną fuchy w innych krajach.
Reprezentacja Polski powinna też, jak zwykła drużyna sportowa, brać udział „na poważnie” w rozgrywkach ekstraklasy w celach treningowych. A kontakt kilkuletni (na jedne igrzyska) powinien zabraniać przechodzenia piłkarzy do innych drużyn.
Byłby to ciekawy eksperyment i myślę, że takiej reprezentacji bardziej zależałoby na zwycięstwie niż tym wszystkim „gwiazdorom”, którzy lepiej grają w reklamach niż na boisku.
No, ale w piłce nie rządzi już duch sportu, tylko mamona.
0 Komentarze
0 Udostępnienia
136 Wyświetlenia
0 Oceny