Żadne słowa tak tępego narodu nie przekonają. Ten bantustan może oczy otworzy gdy zaczną korpogangi takie jak policja czy wojsko wyciągać ludzi z mieszkań, zakuwać i wywozić do obozów reedukacyjnych a do protestujących zwyczajnie strzelać. Ten cebulowy naród musi zapłakać by zrozumieć że wróg nie jest sąsiadem lecz wyborem do rządu który to za cel postawił sobie wymazać ten kraj z map świata. To nie dzieje się od roku czy dwóch lat. Te działania trwają od dziesięcioleci a przybrały siłę i rozmach w 1989 toku. Sami tego zapragnęliście zaściankowy narodzie.