Przejdź na wersje Pro

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1319214839560882&set=a.245046870311023

Wtargnął do domu, mieszkańcy się bronili. Teraz odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa, według prokuratury to osoba, która wtargnęła do mieszkania jest ofiarą.
W ubiegły piątek, 19 września, w budynku przy ul. Katowickiej w Opolu doszło do dramatycznych wydarzeń. 25-letni Aleksander J. i jego 16-letni brat zostali zatrzymani w związku z usiłowaniem zabójstwa 20-letniego Michała M.
Według relacji świadków i rodziny braci, napastnik wtargnął do domu, gdy domownicy byli w środku. Krzysztof Juzwa, ojciec rodziny, opisuje: „Zdrzemnąłem się w salonie. Gdy otworzyłem oczy, stał nade mną człowiek z wielkimi, niemal czarnymi oczami, wymachujący przedmiotem przypominającym nóż. Wiedziałem, że nie mam szans w bezpośredniej konfrontacji”.
Dzięki reakcji domowników i warczącemu psu rasy American Bully udało się tymczasowo spłoszyć napastnika. Mężczyzna jednak nie uciekł, tylko przeszedł na piętro, zachowując się dziwnie – jakby odprawiał modły. Wtedy młodszy syn rodziny został zaatakowany, a Aleksander stanął w obronie brata.
W trakcie zdarzenia doszło do użycia maczety, którą bracia wykorzystywali wcześniej do nagrań teledysków. Napastnik otrzymał kilka ciosów, a ostatecznie został wypchnięty z mieszkania, jednak próbował wrócić. Dopiero interwencja służb zakończyła dramat – agresywny mężczyzna został obezwładniony i przewieziony przez policję.
Prokuratura podała, że Aleksander J. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a jego 16-letni brat został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Rodzina braci podkreśla, że chłopcy działali w obronie własnej: „Chłopcy uratowali mi życie. Boję się, że młodszy syn tego nie przeżyje” – mówi ojciec. Obrońca braci wskazuje na konieczność uwzględnienia stanu zdrowia nieletniego i możliwości jego przeniesienia do placówki medycznej.
Za usiłowanie zabójstwa grozi od 10 do 30 lat więzienia, a w przypadku osoby nieletniej – umieszczenie w zakładzie poprawczym do 24. roku życia.
Mam nadzieję, że uda się nagłośnić sprawę.
Młode osoby mogą spędzić resztę życia w więzieniu, ponieważ broniły siebie, rodziny i domu.
Post na podstawie artykułu GOV. PL i NTO. PL
https://www.facebook.com/photo/?fbid=1319214839560882&set=a.245046870311023 ‼️Wtargnął do domu, mieszkańcy się bronili. Teraz odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa, według prokuratury to osoba, która wtargnęła do mieszkania jest ofiarą.‼️ W ubiegły piątek, 19 września, w budynku przy ul. Katowickiej w Opolu doszło do dramatycznych wydarzeń. 25-letni Aleksander J. i jego 16-letni brat zostali zatrzymani w związku z usiłowaniem zabójstwa 20-letniego Michała M. Według relacji świadków i rodziny braci, napastnik wtargnął do domu, gdy domownicy byli w środku. Krzysztof Juzwa, ojciec rodziny, opisuje: „Zdrzemnąłem się w salonie. Gdy otworzyłem oczy, stał nade mną człowiek z wielkimi, niemal czarnymi oczami, wymachujący przedmiotem przypominającym nóż. Wiedziałem, że nie mam szans w bezpośredniej konfrontacji”. Dzięki reakcji domowników i warczącemu psu rasy American Bully udało się tymczasowo spłoszyć napastnika. Mężczyzna jednak nie uciekł, tylko przeszedł na piętro, zachowując się dziwnie – jakby odprawiał modły. Wtedy młodszy syn rodziny został zaatakowany, a Aleksander stanął w obronie brata. W trakcie zdarzenia doszło do użycia maczety, którą bracia wykorzystywali wcześniej do nagrań teledysków. Napastnik otrzymał kilka ciosów, a ostatecznie został wypchnięty z mieszkania, jednak próbował wrócić. Dopiero interwencja służb zakończyła dramat – agresywny mężczyzna został obezwładniony i przewieziony przez policję. Prokuratura podała, że Aleksander J. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a jego 16-letni brat został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Rodzina braci podkreśla, że chłopcy działali w obronie własnej: „Chłopcy uratowali mi życie. Boję się, że młodszy syn tego nie przeżyje” – mówi ojciec. Obrońca braci wskazuje na konieczność uwzględnienia stanu zdrowia nieletniego i możliwości jego przeniesienia do placówki medycznej. Za usiłowanie zabójstwa grozi od 10 do 30 lat więzienia, a w przypadku osoby nieletniej – umieszczenie w zakładzie poprawczym do 24. roku życia. ‼️ Mam nadzieję, że uda się nagłośnić sprawę. Młode osoby mogą spędzić resztę życia w więzieniu, ponieważ broniły siebie, rodziny i domu. Post na podstawie artykułu GOV. PL i NTO. PL
·0 Oceny
Locus https://locusmind.one