https://www.facebook.com/reel/1538825480418602
POLSKIE PIEKIEŁKO !!!
Łukasz Gibała spotkał się z mieszkańcami okolic ulicy Homolacsa. Napisać, że są rozgoryczeni, to jak nic nie napisać.
Od dawna razem z radnym Michałem Starobratem Łukasz Gibała działa w sprawie inwestycji na Klinach – osiedla ESSA. Od samego początku mieszkańcy wyrażali stanowczy sprzeciw wobec przejazdu ciężkiego sprzętu wąską, osiedlową ulicą, przy której znajdują się domki jednorodzinne.
Jeszcze w kwietniu Aleksander Miszalski tak opisywał rozmowy podczas Ławki Dialogu:
„Głównym tematem była ul. Homolacsa oraz budowa osiedla ESSA. W trakcie rozmów jasno podkreśliłem, że nie będzie zgody na korzystanie z dróg dla dewelopera, dopóki nie porozumie się on z mieszkańcami. Zapewniłem również, że wszystkie decyzje i zezwolenia dotyczące infrastruktury na Klinach będą trafiać bezpośrednio do mnie.”
Mamy sierpień. Mieszkańcy alarmują, że inwestor prowadzi prace na drodze, a władze miasta w oficjalnym komunikacie informują o rzekomo wypracowanym kompromisie oraz o tym, że wydadzą czasową zgodę na obsługę budowy przez ul. Homolacsa w godz. 8.00–19.00.
Tymczasem mieszkańcy mówią wprost – to żaden kompromis, a zwyczajne zignorowanie ich głosu. Czują się oszukani i pominięci. Mają pełne prawo czuć się rozgoryczeni.
POLSKIE PIEKIEŁKO !!!
Łukasz Gibała spotkał się z mieszkańcami okolic ulicy Homolacsa. Napisać, że są rozgoryczeni, to jak nic nie napisać.
Od dawna razem z radnym Michałem Starobratem Łukasz Gibała działa w sprawie inwestycji na Klinach – osiedla ESSA. Od samego początku mieszkańcy wyrażali stanowczy sprzeciw wobec przejazdu ciężkiego sprzętu wąską, osiedlową ulicą, przy której znajdują się domki jednorodzinne.
Jeszcze w kwietniu Aleksander Miszalski tak opisywał rozmowy podczas Ławki Dialogu:
„Głównym tematem była ul. Homolacsa oraz budowa osiedla ESSA. W trakcie rozmów jasno podkreśliłem, że nie będzie zgody na korzystanie z dróg dla dewelopera, dopóki nie porozumie się on z mieszkańcami. Zapewniłem również, że wszystkie decyzje i zezwolenia dotyczące infrastruktury na Klinach będą trafiać bezpośrednio do mnie.”
Mamy sierpień. Mieszkańcy alarmują, że inwestor prowadzi prace na drodze, a władze miasta w oficjalnym komunikacie informują o rzekomo wypracowanym kompromisie oraz o tym, że wydadzą czasową zgodę na obsługę budowy przez ul. Homolacsa w godz. 8.00–19.00.
Tymczasem mieszkańcy mówią wprost – to żaden kompromis, a zwyczajne zignorowanie ich głosu. Czują się oszukani i pominięci. Mają pełne prawo czuć się rozgoryczeni.
https://www.facebook.com/reel/1538825480418602
POLSKIE PIEKIEŁKO !!!
Łukasz Gibała spotkał się z mieszkańcami okolic ulicy Homolacsa. Napisać, że są rozgoryczeni, to jak nic nie napisać.
Od dawna razem z radnym Michałem Starobratem Łukasz Gibała działa w sprawie inwestycji na Klinach – osiedla ESSA. Od samego początku mieszkańcy wyrażali stanowczy sprzeciw wobec przejazdu ciężkiego sprzętu wąską, osiedlową ulicą, przy której znajdują się domki jednorodzinne.
Jeszcze w kwietniu Aleksander Miszalski tak opisywał rozmowy podczas Ławki Dialogu:
„Głównym tematem była ul. Homolacsa oraz budowa osiedla ESSA. W trakcie rozmów jasno podkreśliłem, że nie będzie zgody na korzystanie z dróg dla dewelopera, dopóki nie porozumie się on z mieszkańcami. Zapewniłem również, że wszystkie decyzje i zezwolenia dotyczące infrastruktury na Klinach będą trafiać bezpośrednio do mnie.”
Mamy sierpień. Mieszkańcy alarmują, że inwestor prowadzi prace na drodze, a władze miasta w oficjalnym komunikacie informują o rzekomo wypracowanym kompromisie oraz o tym, że wydadzą czasową zgodę na obsługę budowy przez ul. Homolacsa w godz. 8.00–19.00.
Tymczasem mieszkańcy mówią wprost – to żaden kompromis, a zwyczajne zignorowanie ich głosu. Czują się oszukani i pominięci. Mają pełne prawo czuć się rozgoryczeni.
·0 Plays
·0 Oceny