https://www.facebook.com/photo/?fbid=725144110350037&set=a.163281599869627
UE chce skanować WSZYSTKIE WIADOMOŚCI jeszcze przed wysłaniem (i zaszyfrowaniem)!
Pamiętacie Chat Control i próbę skoku na prywatność w komunikatorach? Niestety, projekt nie znikł, a nabiera rozpędu. W tej chwili już 19 z 27 krajów UE popiera ten nonsens, co niebezpiecznie zbliża nas do nowej, dystopijnej rzeczywistości.
Powiedzmy to bez owijania: jeśli pomysł zostanie przyjęty, każda wiadomość, zdjęcie czy film wysłane przez WhatsApp, Signal czy Telegram będzie skanowane jeszcze przed zaszyfrowaniem. Innymi słowy, nasze wiadomości będą "bezpieczne" dopiero po tym, jak służby przepuszczą ją przez algorytmy wychwytujące nieodpowiednie ich zdaniem treści. Na przykład konserwatywnie nacechowane.
Nie jest dobrze, bowiem projekt zyskuje poparcie państw, które do tej pory były przeciwne.
Dania ponownie zaprezentowała swoją inicjatywę w tej sprawie już 1 lipca, czyli w dniu, gdy objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Ku zaskoczeniu wielu, Francja – dotąd nieprzychylna tej idei – zmieniła stanowisko i obecnie ją wspiera. Takie informacje przekazał Patrick Breyer, były niemiecki europoseł związany z Partią Piratów.
Poza Francją, projekt uzyskał aprobatę ze strony Belgii, Węgier, Szwecji, Włoch oraz Hiszpanii. Niemcy jak dotąd nie zajęły jednoznacznego stanowiska, jednak jeśli zdecydują się poprzeć inicjatywę, możliwe będzie osiągnięcie większości kwalifikowanej jeszcze przed połową października.
Aby w Radzie UE została przyjęta decyzja kwalifikowaną większością głosów, muszą być spełnione dwa kryteria: minimum 55% państw członkowskich (czyli 15 z 27) musi poprzeć propozycję, a ich łączna liczba ludności musi stanowić przynajmniej 65% populacji całej Unii Europejskiej.
Jak będzie głosował rząd Tuska? Chyba nie musimy tu wiele zgadywać...
Precz z inwigilacją!
UE chce skanować WSZYSTKIE WIADOMOŚCI jeszcze przed wysłaniem (i zaszyfrowaniem)!
Pamiętacie Chat Control i próbę skoku na prywatność w komunikatorach? Niestety, projekt nie znikł, a nabiera rozpędu. W tej chwili już 19 z 27 krajów UE popiera ten nonsens, co niebezpiecznie zbliża nas do nowej, dystopijnej rzeczywistości.
Powiedzmy to bez owijania: jeśli pomysł zostanie przyjęty, każda wiadomość, zdjęcie czy film wysłane przez WhatsApp, Signal czy Telegram będzie skanowane jeszcze przed zaszyfrowaniem. Innymi słowy, nasze wiadomości będą "bezpieczne" dopiero po tym, jak służby przepuszczą ją przez algorytmy wychwytujące nieodpowiednie ich zdaniem treści. Na przykład konserwatywnie nacechowane.
Nie jest dobrze, bowiem projekt zyskuje poparcie państw, które do tej pory były przeciwne.
Dania ponownie zaprezentowała swoją inicjatywę w tej sprawie już 1 lipca, czyli w dniu, gdy objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Ku zaskoczeniu wielu, Francja – dotąd nieprzychylna tej idei – zmieniła stanowisko i obecnie ją wspiera. Takie informacje przekazał Patrick Breyer, były niemiecki europoseł związany z Partią Piratów.
Poza Francją, projekt uzyskał aprobatę ze strony Belgii, Węgier, Szwecji, Włoch oraz Hiszpanii. Niemcy jak dotąd nie zajęły jednoznacznego stanowiska, jednak jeśli zdecydują się poprzeć inicjatywę, możliwe będzie osiągnięcie większości kwalifikowanej jeszcze przed połową października.
Aby w Radzie UE została przyjęta decyzja kwalifikowaną większością głosów, muszą być spełnione dwa kryteria: minimum 55% państw członkowskich (czyli 15 z 27) musi poprzeć propozycję, a ich łączna liczba ludności musi stanowić przynajmniej 65% populacji całej Unii Europejskiej.
Jak będzie głosował rząd Tuska? Chyba nie musimy tu wiele zgadywać...
Precz z inwigilacją!
https://www.facebook.com/photo/?fbid=725144110350037&set=a.163281599869627
UE chce skanować WSZYSTKIE WIADOMOŚCI jeszcze przed wysłaniem (i zaszyfrowaniem)!
Pamiętacie Chat Control i próbę skoku na prywatność w komunikatorach? Niestety, projekt nie znikł, a nabiera rozpędu. W tej chwili już 19 z 27 krajów UE popiera ten nonsens, co niebezpiecznie zbliża nas do nowej, dystopijnej rzeczywistości.
Powiedzmy to bez owijania: jeśli pomysł zostanie przyjęty, każda wiadomość, zdjęcie czy film wysłane przez WhatsApp, Signal czy Telegram będzie skanowane jeszcze przed zaszyfrowaniem. Innymi słowy, nasze wiadomości będą "bezpieczne" dopiero po tym, jak służby przepuszczą ją przez algorytmy wychwytujące nieodpowiednie ich zdaniem treści. Na przykład konserwatywnie nacechowane.
Nie jest dobrze, bowiem projekt zyskuje poparcie państw, które do tej pory były przeciwne.
Dania ponownie zaprezentowała swoją inicjatywę w tej sprawie już 1 lipca, czyli w dniu, gdy objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Ku zaskoczeniu wielu, Francja – dotąd nieprzychylna tej idei – zmieniła stanowisko i obecnie ją wspiera. Takie informacje przekazał Patrick Breyer, były niemiecki europoseł związany z Partią Piratów.
Poza Francją, projekt uzyskał aprobatę ze strony Belgii, Węgier, Szwecji, Włoch oraz Hiszpanii. Niemcy jak dotąd nie zajęły jednoznacznego stanowiska, jednak jeśli zdecydują się poprzeć inicjatywę, możliwe będzie osiągnięcie większości kwalifikowanej jeszcze przed połową października.
Aby w Radzie UE została przyjęta decyzja kwalifikowaną większością głosów, muszą być spełnione dwa kryteria: minimum 55% państw członkowskich (czyli 15 z 27) musi poprzeć propozycję, a ich łączna liczba ludności musi stanowić przynajmniej 65% populacji całej Unii Europejskiej.
Jak będzie głosował rząd Tuska? Chyba nie musimy tu wiele zgadywać...
Precz z inwigilacją!
·0 Oceny