Upgrade to Pro

https://zamordyzm.blogspot.com/2025/04/w-glasgow-rosna-gory-smieci-odkad-wadze.html

W Glasgow rosną góry śmieci
Szczury na ulicach to realne zagrożenie zdrowia.

Komentarze W.M.

Flibusta 21.04.2025 15:20
A to brzydcy mieszkańcy Glasgow! A fe! A nieładnie! Tak zaśmiecać miasto. To wspólne dobro wszystkich mieszkańców…

Kpina, kpiną ale taki stan ma napewno wiele przyczyn. I nie wydaje mi się, że to chodzi tylko o podniesienie opłat. Jest to swojego rodzaju sygnał,że coś nie działa. Ludzie to widzą i taki skutek. Nie wiadomo jak z odbiorem. Czy odbierano wszystko, czy też kazano samodzielnie dowozić wielkogabarytowe odpady, czy jeszcze inna była kwestia.

Irfy 22.04.2025 00:04
Temat na kilometr śmierdzi jakimś lewactwem, połączonym z korupcją. Niestety artykuł jest potwornie zdawkowy. Nie określa, co jest tym „odpadem wielkogabarytowym”? Bo stare szafy, kanapy i fotele szczurów raczej nie przyciągną. Szczury przyciąga jedzenie.

Więc pewnie za „wielkie gabaryty” uznano też wszystkie odpady kontenerowe przy restauracjach czy supermarketach. Tym nie chciało się płacić wygórowanych stawek, więc wynajęli „firmy krzaki”, które porzucają ten syf na ulicach. A chodziło pewnie o to, żeby „zmusić ludzi do zmniejszenia konsumpcji” – poprzez podniesienie jakichś haraczy albo ich wprowadzenie – ukochana lewacka metoda. W połączeniu z pragnieniem, żeby dać zarobić jakimś pociotkom, którzy sobie na szybko pootwierali „firmy utylizacyjne”.

I wyszło jak zawsze. Ludzie konsumpcji nie ograniczyli a „znajomi królika” wywalają śmieci wprost na ulice. Bo co ich obchodzi syf i szczury? Zarobią szybką i dużą kasę i prysną do Hiszpanii.
https://zamordyzm.blogspot.com/2025/04/w-glasgow-rosna-gory-smieci-odkad-wadze.html W Glasgow rosną góry śmieci Szczury na ulicach to realne zagrożenie zdrowia. Komentarze W.M. Flibusta 21.04.2025 15:20 A to brzydcy mieszkańcy Glasgow! A fe! A nieładnie! Tak zaśmiecać miasto. To wspólne dobro wszystkich mieszkańców… Kpina, kpiną ale taki stan ma napewno wiele przyczyn. I nie wydaje mi się, że to chodzi tylko o podniesienie opłat. Jest to swojego rodzaju sygnał,że coś nie działa. Ludzie to widzą i taki skutek. Nie wiadomo jak z odbiorem. Czy odbierano wszystko, czy też kazano samodzielnie dowozić wielkogabarytowe odpady, czy jeszcze inna była kwestia. Irfy 22.04.2025 00:04 Temat na kilometr śmierdzi jakimś lewactwem, połączonym z korupcją. Niestety artykuł jest potwornie zdawkowy. Nie określa, co jest tym „odpadem wielkogabarytowym”? Bo stare szafy, kanapy i fotele szczurów raczej nie przyciągną. Szczury przyciąga jedzenie. Więc pewnie za „wielkie gabaryty” uznano też wszystkie odpady kontenerowe przy restauracjach czy supermarketach. Tym nie chciało się płacić wygórowanych stawek, więc wynajęli „firmy krzaki”, które porzucają ten syf na ulicach. A chodziło pewnie o to, żeby „zmusić ludzi do zmniejszenia konsumpcji” – poprzez podniesienie jakichś haraczy albo ich wprowadzenie – ukochana lewacka metoda. W połączeniu z pragnieniem, żeby dać zarobić jakimś pociotkom, którzy sobie na szybko pootwierali „firmy utylizacyjne”. I wyszło jak zawsze. Ludzie konsumpcji nie ograniczyli a „znajomi królika” wywalają śmieci wprost na ulice. Bo co ich obchodzi syf i szczury? Zarobią szybką i dużą kasę i prysną do Hiszpanii.
ZAMORDYZM.BLOGSPOT.COM
ZAMORDYZM
W Glasgow rosną góry śmieci Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie p...
·44 Views ·0 Reviews