Przejdź na wersje Pro

Dużo ludzi przypuszcza, że to jest handel narządami.
37 tydz to jak znalazł, cały noworodek gotowy do bycia "częściami zamiennymi".

Dr Jagielska pełni funkcję wicedyrektora ds. medycznych w Powiatowym Zespole Szpitali w Oleśnicy.
Nigdzie nie znajdziesz gdzie studiowała..
Czat GPT nie znalazl żadnej wzmianki, nigdzie.

W Powiatowym szpitalu w Oleśnicy w pierwszej połowie 2024 r. dokonano 85 aborcji na podstawie zaświadczeń od psychiatrów.
30 na dzieciach w 22 tygodniu lub starszych, w tym 3 na dzieciach w ósmym miesiącu ciąży.
Dokonano też aborcji na dziesięciorgu zdrowych dzieci.
Dlaczego Gizela Jagielska tak mocno naciskała na zabieg pod sam koniec ciąży i jakim cudem okazywało się po porodzie że dziecko było całkiem zdrowe ? Po co były te zabiegi i czy rzeczywiście była to "jedynie" aborcja ?
Czy działalność Jagielskiej nie ma tzw. drugiego dna ?
W 37 tygodniu dziecko jest zdolne do życia i jest w pełni rozwiniętym i ukształtowanym człowiekiem. Gdzie trafiały te dzieci po zabiegu i czy były "w całości" w momencie pogrzebu?
Magda Biejat, jak każdy lewak kłamie !
Posłowie Grzegorz Braun i Roman Fritz przeprowadzili interwencję poselską w pomieszczeniach dyrekcji szpitala a nie na oddziale położniczym.
Nie mieli żadnego kontaktu z pacjentkami oraz ich rodzinami.
Gdyby nie interwencja Brauna, Polacy nigdy nie dowiedzieliby się o nazistowski procederze zabijania dzieci zastrzykiem z fenolu.
Sprawa obecnie już głośna, leżała w sejfie u prokuratora.
Media milczały, politycy milczeli. Chcieli ukręcić łeb rybie, żeby nikt o niczym nie wiedział.
A jednak wszyscy się dowiedzieli.
I to właśnie dzięki interwencji Grzegorza Brauna.
(od Sodoma i Gomora)
Dużo ludzi przypuszcza, że to jest handel narządami. 37 tydz to jak znalazł, cały noworodek gotowy do bycia "częściami zamiennymi". Dr Jagielska pełni funkcję wicedyrektora ds. medycznych w Powiatowym Zespole Szpitali w Oleśnicy. Nigdzie nie znajdziesz gdzie studiowała.. Czat GPT nie znalazl żadnej wzmianki, nigdzie. W Powiatowym szpitalu w Oleśnicy w pierwszej połowie 2024 r. dokonano 85 aborcji na podstawie zaświadczeń od psychiatrów. 30 na dzieciach w 22 tygodniu lub starszych, w tym 3 na dzieciach w ósmym miesiącu ciąży. Dokonano też aborcji na dziesięciorgu zdrowych dzieci. Dlaczego Gizela Jagielska tak mocno naciskała na zabieg pod sam koniec ciąży i jakim cudem okazywało się po porodzie że dziecko było całkiem zdrowe ? Po co były te zabiegi i czy rzeczywiście była to "jedynie" aborcja ? Czy działalność Jagielskiej nie ma tzw. drugiego dna ? W 37 tygodniu dziecko jest zdolne do życia i jest w pełni rozwiniętym i ukształtowanym człowiekiem. Gdzie trafiały te dzieci po zabiegu i czy były "w całości" w momencie pogrzebu? Magda Biejat, jak każdy lewak kłamie ! Posłowie Grzegorz Braun i Roman Fritz przeprowadzili interwencję poselską w pomieszczeniach dyrekcji szpitala a nie na oddziale położniczym. Nie mieli żadnego kontaktu z pacjentkami oraz ich rodzinami. Gdyby nie interwencja Brauna, Polacy nigdy nie dowiedzieliby się o nazistowski procederze zabijania dzieci zastrzykiem z fenolu. Sprawa obecnie już głośna, leżała w sejfie u prokuratora. Media milczały, politycy milczeli. Chcieli ukręcić łeb rybie, żeby nikt o niczym nie wiedział. A jednak wszyscy się dowiedzieli. I to właśnie dzięki interwencji Grzegorza Brauna. (od Sodoma i Gomora)
·23 Wyświetlenia ·0 Oceny