Przed raportem B. Fulforda z 17.03.25 (patrz poprzedni wpis) Benjamin miał rutynowo swoje wystąpienie piątkowe - zwięzła relacja o sytuacji światowej z jego perspektywy oraz sesja Q &A (wideo - kliknij w link a nie "obrazek")
https://www.bitchute.com/video/L0SfA3xfqBrs/
Reasumując krótko:
Wciąż czeka (od dawna - jak wiemy) na upadek korporacji USA, ale nie jest to jeszcze widziane publicznie jako wyraźne załamanie. Słusznie określa ten czas jako okres przejściowy. Władza realna lawiruje i rozsiewa złudzenia. IMO - to, czego Fulford oczekuje, będzie/jest realizowane przez Global Intelligence Agency (Kimberly Goguen) a nie Trumpa. Nikt nie ma 100% pewności, ale możemy się zgodzić, że przełam będzie wyzwoleniem z wielu złudzeń w kierunku rzeczywistości.
Przypomina to proces upadku imperium rzymskiego, które pasożytowało na niewolnictwie i bogactwach zagarniętych drogą podbojów a nie pracy.
Ben sądzi, że będzie konieczna wojna domowa w USA, by obalić stary system.
W sesji pytań i odpowiedzi poruszył następujące sprawy:
chemtrails, sytuacja w RPA, Filipinach i Japonii, rady dla Amerykanów na czas kryzysu finansowego. Chce zaangażować się (jako Kanadyjczyk) w lepszy sposób fuzji USA i Kanady, ponieważ uważa że Trump robi to nieudolnie - mało dyplomatycznie.
https://www.bitchute.com/video/L0SfA3xfqBrs/
Reasumując krótko:
Wciąż czeka (od dawna - jak wiemy) na upadek korporacji USA, ale nie jest to jeszcze widziane publicznie jako wyraźne załamanie. Słusznie określa ten czas jako okres przejściowy. Władza realna lawiruje i rozsiewa złudzenia. IMO - to, czego Fulford oczekuje, będzie/jest realizowane przez Global Intelligence Agency (Kimberly Goguen) a nie Trumpa. Nikt nie ma 100% pewności, ale możemy się zgodzić, że przełam będzie wyzwoleniem z wielu złudzeń w kierunku rzeczywistości.
Przypomina to proces upadku imperium rzymskiego, które pasożytowało na niewolnictwie i bogactwach zagarniętych drogą podbojów a nie pracy.
Ben sądzi, że będzie konieczna wojna domowa w USA, by obalić stary system.
W sesji pytań i odpowiedzi poruszył następujące sprawy:
chemtrails, sytuacja w RPA, Filipinach i Japonii, rady dla Amerykanów na czas kryzysu finansowego. Chce zaangażować się (jako Kanadyjczyk) w lepszy sposób fuzji USA i Kanady, ponieważ uważa że Trump robi to nieudolnie - mało dyplomatycznie.
Przed raportem B. Fulforda z 17.03.25 (patrz poprzedni wpis) Benjamin miał rutynowo swoje wystąpienie piątkowe - zwięzła relacja o sytuacji światowej z jego perspektywy oraz sesja Q &A (wideo - kliknij w link a nie "obrazek")
https://www.bitchute.com/video/L0SfA3xfqBrs/
Reasumując krótko:
Wciąż czeka (od dawna - jak wiemy) na upadek korporacji USA, ale nie jest to jeszcze widziane publicznie jako wyraźne załamanie. Słusznie określa ten czas jako okres przejściowy. Władza realna lawiruje i rozsiewa złudzenia. IMO - to, czego Fulford oczekuje, będzie/jest realizowane przez Global Intelligence Agency (Kimberly Goguen) a nie Trumpa. Nikt nie ma 100% pewności, ale możemy się zgodzić, że przełam będzie wyzwoleniem z wielu złudzeń w kierunku rzeczywistości.
Przypomina to proces upadku imperium rzymskiego, które pasożytowało na niewolnictwie i bogactwach zagarniętych drogą podbojów a nie pracy.
Ben sądzi, że będzie konieczna wojna domowa w USA, by obalić stary system.
W sesji pytań i odpowiedzi poruszył następujące sprawy:
chemtrails, sytuacja w RPA, Filipinach i Japonii, rady dla Amerykanów na czas kryzysu finansowego. Chce zaangażować się (jako Kanadyjczyk) w lepszy sposób fuzji USA i Kanady, ponieważ uważa że Trump robi to nieudolnie - mało dyplomatycznie.
·182 Wyświetlenia
·0 Oceny