26 stycznia, w dniu gdy dyrygent Owsi(a)k dyrygował WOŚP-em napisałem komentarz zawierający kilka krytycznych słów pod pewną pochwalną wrzutką na pewnej stronie. Niemal natychmiast otrzymałem komentarz tyczący się nie tyle mej krytyki co mojej osoby. Pewna pani pozwoliła sobie by poniosły ją wodze fantazji i zagalopowała się za daleko kierując w moją stronę mowę nienawiści. Postanowiłem to zgłosić do adminów. Jak widać minęło kilka dni i w końcu otrzymałem taką oto odpowiedź którą wam prezentuję. Wynika z niej że osoby ktore nie popierają tego pospolitego ruszenia lub nie daj boziu samego prowodyra Owsi(a)ka, nie mają prawa w żaden sposob krytykować przedsięwzięcia bo niejednokrotnie byle wzmianka powoduje bana na 7 dni o mocniejszych słowach krytyki nie wspomnę bo wtedy miesiąc murowany na banicję. Innaczej jest gdy krytykują osoby popierające ten nietransparentny bisnes Owsi(a)ka i jego samego. Ci już bez żadnych ograniczeń mogą i krytykować, i nazywać, ba, nawet kierować niewybredne epitety na pograniczu gróźb karalnych. Coż, mamy w końcu (nie)wolność słowa. Mamy także równych i równiejszych. W końcu przecież o take Polske (nie)walczyliśmy.
26 stycznia, w dniu gdy dyrygent Owsi(a)k dyrygował WOŚP-em napisałem komentarz zawierający kilka krytycznych słów pod pewną pochwalną wrzutką na pewnej stronie. Niemal natychmiast otrzymałem komentarz tyczący się nie tyle mej krytyki co mojej osoby. Pewna pani pozwoliła sobie by poniosły ją wodze fantazji i zagalopowała się za daleko kierując w moją stronę mowę nienawiści. Postanowiłem to zgłosić do adminów. Jak widać minęło kilka dni i w końcu otrzymałem taką oto odpowiedź którą wam prezentuję. Wynika z niej że osoby ktore nie popierają tego pospolitego ruszenia lub nie daj boziu samego prowodyra Owsi(a)ka, nie mają prawa w żaden sposob krytykować przedsięwzięcia bo niejednokrotnie byle wzmianka powoduje bana na 7 dni o mocniejszych słowach krytyki nie wspomnę bo wtedy miesiąc murowany na banicję. Innaczej jest gdy krytykują osoby popierające ten nietransparentny bisnes Owsi(a)ka i jego samego. Ci już bez żadnych ograniczeń mogą i krytykować, i nazywać, ba, nawet kierować niewybredne epitety na pograniczu gróźb karalnych. Coż, mamy w końcu (nie)wolność słowa. Mamy także równych i równiejszych. W końcu przecież o take Polske (nie)walczyliśmy.
0 Komentarze
0 Udostępnienia
48 Wyświetlenia
0 Oceny