KRYPTOWALUTY

W 2021 r. napisałem krytyczną notatkę pod tytułem Kryptomania:
https://www.facebook.com/notes/360197432083121
Warto przeczytać.
Po latach wydarzyło się wiele (a także niektóre podane tam odnośniki mogą nie działać), ale utwierdziłem się, że - wbrew wielu naganiaczom - Bitcoin i inne wynalazki z ambicjami by stały się walutą globalną, to złudzenie.
Już wielokrotnie próbowano - miała być waluta BRICS - fiasko, próbowano parokrotnie w USA i Japonii - też bez powodzenia.
Jak dość często dowiadujemy się od Kimberly A. Goguen (patrz wpisy na https://locusmind.one/pages/korcz ) nikt na Ziemi nie ma dostatecznej mocy obliczeniowej (blockchain itp.) by sprostać globalnej skali jednej cyfrowej waluty. Pomijając nawet inne aspekty i to, że duża część świata nie ma dostępu do usług elektronicznych.
Owszem, mają szanse LOKALNE kryptowaluty - bez ingerencji banków, które są powiązane siecią "nadzorców" i nie działają dla dobra ludzi, a dla własnych zysków.
Teraz D. Trump obiecuje, że USA będzie liderem kryptowalut.
Stoi to w sprzeczności z hasłem oparcia waluty na realnych aktywach i produkcji, do czego nawołuje.

W ogóle zapaść finansowa Ameryki Płn. bierze się (m.in.) z zaniechania produkcji i z tworzenia pozornego bogactwa, co wywindowało zadłużenie do niespotykanej skali. I z żerowania na derywatywach, psychologii zysku, łatwowierności drobnych inwestorów.
Bo spekulacja nie jest prawdziwym inwestowaniem. O tym pisałem we wspomnianym artykule, a obecnie przypominam, bo wiele osób może stracić swoje wkłady. Tym bardziej, że jak mówi Kimberly (a zna się na tym jak mało kto), platformy inwestycyjne mają "tylne drzwi" pod kontrolą służb.
KRYPTOWALUTY W 2021 r. napisałem krytyczną notatkę pod tytułem Kryptomania: https://www.facebook.com/notes/360197432083121 Warto przeczytać. Po latach wydarzyło się wiele (a także niektóre podane tam odnośniki mogą nie działać), ale utwierdziłem się, że - wbrew wielu naganiaczom - Bitcoin i inne wynalazki z ambicjami by stały się walutą globalną, to złudzenie. Już wielokrotnie próbowano - miała być waluta BRICS - fiasko, próbowano parokrotnie w USA i Japonii - też bez powodzenia. Jak dość często dowiadujemy się od Kimberly A. Goguen (patrz wpisy na https://locusmind.one/pages/korcz ) nikt na Ziemi nie ma dostatecznej mocy obliczeniowej (blockchain itp.) by sprostać globalnej skali jednej cyfrowej waluty. Pomijając nawet inne aspekty i to, że duża część świata nie ma dostępu do usług elektronicznych. Owszem, mają szanse LOKALNE kryptowaluty - bez ingerencji banków, które są powiązane siecią "nadzorców" i nie działają dla dobra ludzi, a dla własnych zysków. Teraz D. Trump obiecuje, że USA będzie liderem kryptowalut. Stoi to w sprzeczności z hasłem oparcia waluty na realnych aktywach i produkcji, do czego nawołuje. W ogóle zapaść finansowa Ameryki Płn. bierze się (m.in.) z zaniechania produkcji i z tworzenia pozornego bogactwa, co wywindowało zadłużenie do niespotykanej skali. I z żerowania na derywatywach, psychologii zysku, łatwowierności drobnych inwestorów. Bo spekulacja nie jest prawdziwym inwestowaniem. O tym pisałem we wspomnianym artykule, a obecnie przypominam, bo wiele osób może stracić swoje wkłady. Tym bardziej, że jak mówi Kimberly (a zna się na tym jak mało kto), platformy inwestycyjne mają "tylne drzwi" pod kontrolą służb.
0 Komentarze 0 Udostępnienia 79 Wyświetlenia 0 Oceny