Nastroje wyborców na Ukrainie

Ostatnią osobą, której zależałoby teraz na wyborach na Ukrainie, byłby Wołodymyr Zełenski. Badanie nastrojów w grupie 1200 osób wykazało, że tylko 16% Ukraińców głosowałoby na niego.

https://www.youtube.com/watch?v=rBH4fsZDjOM

Inną obserwacją poczynioną przez stronę internetową „Zerkało Niedieli” jest popularność byłego dowódcy frontowego – Walerija Załużnego. Sondaż popularności nie powala z nóg, ale wynik 27% dla banity jest wymowny. Były prezydent Petro Poroszenko uzyskałby w wyborach 7%, a szef wywiadu wojskowego – Budanow – zaledwie 6% poparcia. 15% ludności nie wiedziałoby na kogo oddać swój głos, zaś 10% – w ogóle nie wzięłoby udziału w wyborach.

Sondaż w formie rozmów telefonicznych przeprowadzono od 15 do 21 listopada br. Pomimo wygaśnięcia kadencji prezydentury Wołodymyra Zełenskiego z majem 2024 roku, trzymany jest on na stanowisku na mocy ogłoszonego stanu wojennego, który obowiązuje do 7 lutego 2025 r.

Według służb wywiadu wojskowego Rosji, USA planują zamienić Zełenskiego na innego kandydata w drodze wyborów. Biorąc pod uwagę tak dokładnie podany termin, należałoby całą wrzawę retoryki wojennej potraktować jak świece dymne połączone z zastosowaniem granatów hukowych dla odwrócenia uwagi od prowadzonych zakulisowo utajnionych rozmów dyplomatycznych. Zapewne po wyznaczonym terminie wyborów przekonamy się, na jaki podział i czyim kosztem dojdzie do rozstrzygnięcia statusu południowo-wschodniego sąsiada Polski.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net

Komentarze W.M.

wloczykij 30.11.2024 07:43
Zaorać to miejsce i zrobić parking

Jolanta Góralska 30.11.2024 09:00
Dokładniejsze plany zawarte są w dzisiejszej „Autoprezentacji łotrostwa”.
Nastroje wyborców na Ukrainie Ostatnią osobą, której zależałoby teraz na wyborach na Ukrainie, byłby Wołodymyr Zełenski. Badanie nastrojów w grupie 1200 osób wykazało, że tylko 16% Ukraińców głosowałoby na niego. https://www.youtube.com/watch?v=rBH4fsZDjOM Inną obserwacją poczynioną przez stronę internetową „Zerkało Niedieli” jest popularność byłego dowódcy frontowego – Walerija Załużnego. Sondaż popularności nie powala z nóg, ale wynik 27% dla banity jest wymowny. Były prezydent Petro Poroszenko uzyskałby w wyborach 7%, a szef wywiadu wojskowego – Budanow – zaledwie 6% poparcia. 15% ludności nie wiedziałoby na kogo oddać swój głos, zaś 10% – w ogóle nie wzięłoby udziału w wyborach. Sondaż w formie rozmów telefonicznych przeprowadzono od 15 do 21 listopada br. Pomimo wygaśnięcia kadencji prezydentury Wołodymyra Zełenskiego z majem 2024 roku, trzymany jest on na stanowisku na mocy ogłoszonego stanu wojennego, który obowiązuje do 7 lutego 2025 r. Według służb wywiadu wojskowego Rosji, USA planują zamienić Zełenskiego na innego kandydata w drodze wyborów. Biorąc pod uwagę tak dokładnie podany termin, należałoby całą wrzawę retoryki wojennej potraktować jak świece dymne połączone z zastosowaniem granatów hukowych dla odwrócenia uwagi od prowadzonych zakulisowo utajnionych rozmów dyplomatycznych. Zapewne po wyznaczonym terminie wyborów przekonamy się, na jaki podział i czyim kosztem dojdzie do rozstrzygnięcia statusu południowo-wschodniego sąsiada Polski. Opracowanie: Jola Na podstawie: YouTube.com Źródło: WolneMedia.net Komentarze W.M. wloczykij 30.11.2024 07:43 Zaorać to miejsce i zrobić parking Jolanta Góralska 30.11.2024 09:00 Dokładniejsze plany zawarte są w dzisiejszej „Autoprezentacji łotrostwa”.
0 Komentarze 0 Udostępnienia 60 Wyświetlenia 0 Oceny