https://www.facebook.com/photo/?fbid=1148646797289064&set=a.412135854273499
ABSURD! Dziś kończą się konsultacje społeczne (ogłoszone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Panią minister Paulinę Hennig-Kloskę) ws. zmiany do Europejskiego Prawa o Klimacie. Celem zmian jest… redukcja emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 roku. To efekt wprowadzania patologicznej polityki Zielonego Ładu, na którą zgodził się jeszcze ówczesny premier Pan Mateusz Morawiecki, a obecny rząd realizuje z wielką starannością - przy poklasku Pani Ursuli von der Leyen.
Polityka klimatyczna UE oderwana od realiów polityki międzynarodowej współczesnego świata, już dziś przynosi zauważalny spadek konkurencyjności gospodarki europejskiej, którego żadne kampanie PR (sponsorowane nielegalnie z pieniędzy unijnych) nie są w stanie zmienić. Zielony Ład narzucający nierealne cele społeczeństwu jest nieefektywny i szkodliwy.
Kreowana utopia przez Komisję Europejską i założony cel 90% redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2040 r. należy traktować jako fikcję polityczną i proces zubożania społeczeństwa. Zielony Ład jest przykładem nieracjonalnego i nieostrożnego wykorzystywania zasobów naturalnych przez polityków, którzy ulegając lobby, niszczą naszą codzienność i przyszłość – również Polaków.
Przyjmowanie jakiegokolwiek celu klimatycznego po roku 2030 bez danych, które zaczną istnieć dopiero w 2030 roku, jest jawnym łamaniem prawa przez instytucje UE, co z kolei podważa praworządność organów UE. Co więcej, UE nie jest w stanie odpowiedzialnie wskazać na „koszty wynikające z działania lub z zaniechania działania” w latach 2030-2040. Przecież to nie ma sensu, a kiedy nie ma sensu ZAWSZE w polityce chodzi albo o władzę, albo o pieniądze. Pojawia się pytanie – czym kieruje się obecnie premier Pan Donald Tusk, pozwalając na to wszystko?!
Instytucje UE, narzucając coraz to wyższe eko-zobowiązania, działają niewątpliwie sprzecznie z polską racją stanu, a wszelkie działania zmierzające narzuceniu nierealnego do osiągnięcia eko-celu pośredniego na 2040 rok, oprócz przekroczenia uprawnień KE i złamania Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, noszą wyraźne znamiona sabotażu gospodarczego państw członkowskich Unii Europejskiej!
Wyznaczenie proponowanego celu klimatycznego na rok 2040 jest działaniem sprzecznym z polskim interesem i w konsekwencji może doprowadzić do federalizacji UE, poprzez utratę suwerenności gospodarczej Polski. Do tego ostatecznie mają doprowadzić „konsultowane” zmiany do Europejskiego Prawa o Klimacie? CZAS Z TYM SKOŃCZYĆ!
https://www.facebook.com/photo/?fbid=1148646797289064&set=a.412135854273499
❌ ABSURD! Dziś kończą się konsultacje społeczne (ogłoszone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Panią minister Paulinę Hennig-Kloskę) ws. zmiany do Europejskiego Prawa o Klimacie. Celem zmian jest… redukcja emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 roku. To efekt wprowadzania patologicznej polityki Zielonego Ładu, na którą zgodził się jeszcze ówczesny premier Pan Mateusz Morawiecki, a obecny rząd realizuje z wielką starannością - przy poklasku Pani Ursuli von der Leyen.
❌ Polityka klimatyczna UE oderwana od realiów polityki międzynarodowej współczesnego świata, już dziś przynosi zauważalny spadek konkurencyjności gospodarki europejskiej, którego żadne kampanie PR (sponsorowane nielegalnie z pieniędzy unijnych) nie są w stanie zmienić. Zielony Ład narzucający nierealne cele społeczeństwu jest nieefektywny i szkodliwy.
❌ Kreowana utopia przez Komisję Europejską i założony cel 90% redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2040 r. należy traktować jako fikcję polityczną i proces zubożania społeczeństwa. Zielony Ład jest przykładem nieracjonalnego i nieostrożnego wykorzystywania zasobów naturalnych przez polityków, którzy ulegając lobby, niszczą naszą codzienność i przyszłość – również Polaków.
Przyjmowanie jakiegokolwiek celu klimatycznego po roku 2030 bez danych, które zaczną istnieć dopiero w 2030 roku, jest jawnym łamaniem prawa przez instytucje UE, co z kolei podważa praworządność organów UE. Co więcej, UE nie jest w stanie odpowiedzialnie wskazać na „koszty wynikające z działania lub z zaniechania działania” w latach 2030-2040. Przecież to nie ma sensu, a kiedy nie ma sensu ZAWSZE w polityce chodzi albo o władzę, albo o pieniądze. Pojawia się pytanie – czym kieruje się obecnie premier Pan Donald Tusk, pozwalając na to wszystko?!
❌ Instytucje UE, narzucając coraz to wyższe eko-zobowiązania, działają niewątpliwie sprzecznie z polską racją stanu, a wszelkie działania zmierzające narzuceniu nierealnego do osiągnięcia eko-celu pośredniego na 2040 rok, oprócz przekroczenia uprawnień KE i złamania Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, noszą wyraźne znamiona sabotażu gospodarczego państw członkowskich Unii Europejskiej!
❌ Wyznaczenie proponowanego celu klimatycznego na rok 2040 jest działaniem sprzecznym z polskim interesem i w konsekwencji może doprowadzić do federalizacji UE, poprzez utratę suwerenności gospodarczej Polski. Do tego ostatecznie mają doprowadzić „konsultowane” zmiany do Europejskiego Prawa o Klimacie? CZAS Z TYM SKOŃCZYĆ!