·68 Views
·0 Reviews
Directory
Discover new people, create new connections and make new friends
-
-
Uczennica Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 18 w Poznaniu przyniosła do szkoły flagę Polski, którą znalazła w drodze na lekcje.
Zamiast pochwały za patriotyzm, dziewczynka spotkała się z reakcją nauczycieli, którzy uznali flagę za… niebezpieczny przedmiot.
Ciekawe czy tak samo postąpiłby dyrektor oraz nauczyciele gdyby mieli do czynienia z flagą banderowskiej Ukrainy.
Dlaczego flaga Polski została odebrana uczennicy?
Z relacji matki dziewczynki wynika, że flaga najpierw wylądowała w koszu, a po jej interwencji została „zabezpieczona” przez pedagoga szkolnego.
Dyrektor placówki, Magdalena Katarzyńska-Radomska, w rozmowie z Radiem Poznań wyjaśniła, że powodem odebrania flagi był jej zły stan techniczny oraz fakt, że była umieszczona na długim drzewcu, co mogło stanowić zagrożenie.
Dodatkowo dyrektor powołała się na „specjalne potrzeby edukacyjne” uczennicy, choć nie sprecyzowała, jaki miały one związek z odebraniem symbolu narodowego. W oficjalnym oświadczeniu zaprzeczyła też doniesieniom o wyrzuceniu flagi do kosza, twierdząc, że została ona jedynie tymczasowo zabezpieczona.
Dlaczego szkoła nie oddała flagi dziecku?
Najbardziej kontrowersyjnym aspektem całej sprawy jest fakt, że nauczyciele nie pozwolili uczennicy zabrać flagi do domu, mimo jej próśb. Zamiast tego wezwali rodzica, by ten odebrał ją osobiście. Matka dziewczynki, zbulwersowana takim traktowaniem symbolu narodowego, zwróciła się do mediów, domagając się wyjaśnienia sytuacji.
Czy szkoła miała prawo zatrzymać flagę?
W świetle polskiego prawa, flaga Polski jest oficjalnym symbolem Rzeczypospolitej Polskiej, chronionym m.in. przez ustawę o godle, barwach i hymnie. O ile szkoła może regulować zasady przynoszenia przedmiotów, które mogą zagrażać bezpieczeństwu (np. ostrych narzędzi), to potraktowanie flagi jako niebezpiecznego przedmiotu budzi wątpliwości.
W podobnych sprawach sądy i trybunały podkreślały, że szacunek dla symboli narodowych jest istotnym elementem wychowania obywatelskiego. Tym bardziej zastanawia decyzja szkoły, która zamiast wykorzystać sytuację do rozmowy o patriotyzmie, odebrała dziecku flagę w sposób budzący kontrowersje.
Reakcje rodziców i opinia publiczna
Sprawa szybko trafiła do mediów, wywołując dyskusję na temat granic szkolnego regulaminu i poszanowania symboli narodowych. Wielu komentatorów wskazuje, że nawet jeśli flaga była w złym stanie, szkoła mogła potraktować sprawę inaczej – np. organizując pogadankę o właściwym traktowaniu flagi lub wręczając uczennicy nową.
Czy dyrekcja szkoły podejmie działania wyjaśniające? Czy przeprosi za sposób potraktowania uczennicy? Na razie sprawa pozostaje nierozstrzygnięta, ale jedno jest pewne – temat wzbudził emocje i pokazał, że nawet pozornie drobne decyzje mogą prowadzić do poważnych sporów.
https://marucha.wordpress.com/2025/05/20/flaga-polski-jako-zagrozenie-szkola-w-poznaniu-w-ogniu-krytyki/Uczennica Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 18 w Poznaniu przyniosła do szkoły flagę Polski, którą znalazła w drodze na lekcje. Zamiast pochwały za patriotyzm, dziewczynka spotkała się z reakcją nauczycieli, którzy uznali flagę za… niebezpieczny przedmiot. Ciekawe czy tak samo postąpiłby dyrektor oraz nauczyciele gdyby mieli do czynienia z flagą banderowskiej Ukrainy. Dlaczego flaga Polski została odebrana uczennicy? Z relacji matki dziewczynki wynika, że flaga najpierw wylądowała w koszu, a po jej interwencji została „zabezpieczona” przez pedagoga szkolnego. Dyrektor placówki, Magdalena Katarzyńska-Radomska, w rozmowie z Radiem Poznań wyjaśniła, że powodem odebrania flagi był jej zły stan techniczny oraz fakt, że była umieszczona na długim drzewcu, co mogło stanowić zagrożenie. Dodatkowo dyrektor powołała się na „specjalne potrzeby edukacyjne” uczennicy, choć nie sprecyzowała, jaki miały one związek z odebraniem symbolu narodowego. W oficjalnym oświadczeniu zaprzeczyła też doniesieniom o wyrzuceniu flagi do kosza, twierdząc, że została ona jedynie tymczasowo zabezpieczona. Dlaczego szkoła nie oddała flagi dziecku? Najbardziej kontrowersyjnym aspektem całej sprawy jest fakt, że nauczyciele nie pozwolili uczennicy zabrać flagi do domu, mimo jej próśb. Zamiast tego wezwali rodzica, by ten odebrał ją osobiście. Matka dziewczynki, zbulwersowana takim traktowaniem symbolu narodowego, zwróciła się do mediów, domagając się wyjaśnienia sytuacji. Czy szkoła miała prawo zatrzymać flagę? W świetle polskiego prawa, flaga Polski jest oficjalnym symbolem Rzeczypospolitej Polskiej, chronionym m.in. przez ustawę o godle, barwach i hymnie. O ile szkoła może regulować zasady przynoszenia przedmiotów, które mogą zagrażać bezpieczeństwu (np. ostrych narzędzi), to potraktowanie flagi jako niebezpiecznego przedmiotu budzi wątpliwości. W podobnych sprawach sądy i trybunały podkreślały, że szacunek dla symboli narodowych jest istotnym elementem wychowania obywatelskiego. Tym bardziej zastanawia decyzja szkoły, która zamiast wykorzystać sytuację do rozmowy o patriotyzmie, odebrała dziecku flagę w sposób budzący kontrowersje. Reakcje rodziców i opinia publiczna Sprawa szybko trafiła do mediów, wywołując dyskusję na temat granic szkolnego regulaminu i poszanowania symboli narodowych. Wielu komentatorów wskazuje, że nawet jeśli flaga była w złym stanie, szkoła mogła potraktować sprawę inaczej – np. organizując pogadankę o właściwym traktowaniu flagi lub wręczając uczennicy nową. Czy dyrekcja szkoły podejmie działania wyjaśniające? Czy przeprosi za sposób potraktowania uczennicy? Na razie sprawa pozostaje nierozstrzygnięta, ale jedno jest pewne – temat wzbudził emocje i pokazał, że nawet pozornie drobne decyzje mogą prowadzić do poważnych sporów. https://marucha.wordpress.com/2025/05/20/flaga-polski-jako-zagrozenie-szkola-w-poznaniu-w-ogniu-krytyki/·161 Views ·0 Reviews -
Albo nowe podatki, albo unijne kary – Komisja Europejska pozwała Polskę!
Zielona ideologia staje się kolejnym powodem do wywierania presji na Polskę. Bruksela skierowała sprawę przeciwko naszemu krajowi do TSUE z powodu braku harmonogramu wdrażania nowych opłat drogowych powiązanych z emisją dwutlenku węgla.
Oprócz Polski Komisja Europejska wniosła podobne skargi przeciwko Bułgarii i Grecji. W swoim komunikacie KE wskazuje, że działania tych państw na rzecz realizacji unijnych przepisów są niewystarczające i dlatego wnioskuje o nałożenie kar finansowych.
Sprawa dotyczy opłat dla pojazdów ciężkich powyżej 3,5 tony, które już teraz muszą uiszczać opłaty za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi poprzez system e-TOLL. Wysokość opłat zależy od norm emisji spalin. Zgodnie z nowymi regulacjami UE, system opłat ma objąć również inne typy pojazdów, co wymaga przygotowania planu wdrożenia – Polska jednak takiego planu nie przedstawiła. W Niemczech wprowadzenie nowych opłat za emisję CO2 podniosło stawki opłat o nawet 80 procent. Na Węgrzech odnotowano podwyżkę około 50-procentową. Jeśli polski rząd ulegnie i wprowadzi system dodatkowego opodatkowania transportu, polscy przewoźnicy jeszcze bardziej odczują brukselski bat na swoich plecach.
Najbardziej absurdalne w całej sytuacji jest to, że obowiązek ten wynika z zapisów Krajowego Planu Odbudowy. Można się zastanawiać, czy nie jest to paradoksalne – w ramach odbudowy po pandemii COVID-19 państwa członkowskie mają wprowadzać nowe opłaty dla obywateli.Albo nowe podatki, albo unijne kary – Komisja Europejska pozwała Polskę! Zielona ideologia staje się kolejnym powodem do wywierania presji na Polskę. Bruksela skierowała sprawę przeciwko naszemu krajowi do TSUE z powodu braku harmonogramu wdrażania nowych opłat drogowych powiązanych z emisją dwutlenku węgla. Oprócz Polski Komisja Europejska wniosła podobne skargi przeciwko Bułgarii i Grecji. W swoim komunikacie KE wskazuje, że działania tych państw na rzecz realizacji unijnych przepisów są niewystarczające i dlatego wnioskuje o nałożenie kar finansowych. Sprawa dotyczy opłat dla pojazdów ciężkich powyżej 3,5 tony, które już teraz muszą uiszczać opłaty za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi poprzez system e-TOLL. Wysokość opłat zależy od norm emisji spalin. Zgodnie z nowymi regulacjami UE, system opłat ma objąć również inne typy pojazdów, co wymaga przygotowania planu wdrożenia – Polska jednak takiego planu nie przedstawiła. W Niemczech wprowadzenie nowych opłat za emisję CO2 podniosło stawki opłat o nawet 80 procent. Na Węgrzech odnotowano podwyżkę około 50-procentową. Jeśli polski rząd ulegnie i wprowadzi system dodatkowego opodatkowania transportu, polscy przewoźnicy jeszcze bardziej odczują brukselski bat na swoich plecach. Najbardziej absurdalne w całej sytuacji jest to, że obowiązek ten wynika z zapisów Krajowego Planu Odbudowy. Można się zastanawiać, czy nie jest to paradoksalne – w ramach odbudowy po pandemii COVID-19 państwa członkowskie mają wprowadzać nowe opłaty dla obywateli.·149 Views ·0 Reviews -
Ruch Narodowy
HISZPANIA: SZOKUJĄCE OGRANICZENIA W DYSPONOWANIU WŁASNĄ GOTÓWKĄ!
W Hiszpanii weszły w życie nowe regulacje, zgodnie z którymi wypłata większej ilości gotówki z własnego konta bankowego może skutkować grzywną sięgającą nawet 150 tysięcy euro – o ile nie uzyska się uprzednio zgody urzędu skarbowego.
Np. w przypadku kwot przekraczających 3 tysiące euro o zgodę skarbówki trzeba zawnioskować już 72 godziny przed podjęciem gotówki.
Oficjalnym uzasadnieniem tych przepisów jest troska o „zwiększenie bezpieczeństwa” obywateli. Instytucje finansowe zostały zobligowane do monitorowania klientów i ścisłego egzekwowania nowych zasad. Szacuje się, że za niedopełnienie obowiązku zgłoszenia wypłaty fizycznej gotówki kary będą się wahać od 600 do 150 000 euro.
To kolejny przykład działań lewicowych rządów w Europie, które dążą do ograniczenia korzystania z gotówki przez obywateli. Nowe przepisy wpisują się w szerszy proces rozszerzania biurokratycznej kontroli nad przepływem pieniędzy. Pod pretekstem zapewnienia bezpieczeństwa finansowego coraz śmielej wprowadza się mechanizmy nadzoru i ingerencji w prywatne transakcje. W Polsce musimy być czujni i przeciwstawiać się podobnym rozwiązaniom. Swoboda dysponowania gotówką to nie tylko wygoda, ale także gwarancja prywatności i osobistej wolności.
RĘCE PRECZ OD GOTÓWKI!
GOTÓWKA = WOLNOŚĆ!Ruch Narodowy 🇪🇸HISZPANIA: SZOKUJĄCE OGRANICZENIA W DYSPONOWANIU WŁASNĄ GOTÓWKĄ! 💢💢W Hiszpanii weszły w życie nowe regulacje, zgodnie z którymi wypłata większej ilości gotówki z własnego konta bankowego może skutkować grzywną sięgającą nawet 150 tysięcy euro – o ile nie uzyska się uprzednio zgody urzędu skarbowego. ⚠️Np. w przypadku kwot przekraczających 3 tysiące euro o zgodę skarbówki trzeba zawnioskować już 72 godziny przed podjęciem gotówki. 🟥Oficjalnym uzasadnieniem tych przepisów jest troska o „zwiększenie bezpieczeństwa” obywateli. Instytucje finansowe zostały zobligowane do monitorowania klientów i ścisłego egzekwowania nowych zasad. Szacuje się, że za niedopełnienie obowiązku zgłoszenia wypłaty fizycznej gotówki kary będą się wahać od 600 do 150 000 euro. 🔺To kolejny przykład działań lewicowych rządów w Europie, które dążą do ograniczenia korzystania z gotówki przez obywateli. Nowe przepisy wpisują się w szerszy proces rozszerzania biurokratycznej kontroli nad przepływem pieniędzy. Pod pretekstem zapewnienia bezpieczeństwa finansowego coraz śmielej wprowadza się mechanizmy nadzoru i ingerencji w prywatne transakcje. W Polsce musimy być czujni i przeciwstawiać się podobnym rozwiązaniom. Swoboda dysponowania gotówką to nie tylko wygoda, ale także gwarancja prywatności i osobistej wolności. ❌RĘCE PRECZ OD GOTÓWKI! ✅GOTÓWKA = WOLNOŚĆ!·160 Views ·0 Reviews -
https://www.cda.pl/video/21973155cc/vfilm·146 Views ·0 Reviews
-
https://www.cda.pl/video/246207623e/vfilm·136 Views ·0 Reviews