Odkrywamy Prawde w Medycynie, Ekonomii, Religii, Polityce...

Odkrywamy Prawde w Medycynie, Ekonomii, Religii, Polityce...

W końcu 2014 r. rektor-komendant AON zwrócił się do mnie z propozycją podjęcia pracy w Akademii natomiast ówczesny minister ON Tomasz Siemoniak zaproponował, abym przygotował koncepcję odtworzenia wojsk OT. Miałem z tym kłopot taki, że minister należał do obozu, który spowodował daleko idące osłabienie armii (likwidacja poboru, likwidacja wojsk OT) – krytykowałem to co robiono

Granica. Od dziecka żyłem przy granicy. Jakieś 700-800 metrów. W pewnym sensie granica mnie wychowała. Poprzez swoją ostentacyjną obecność. Wiele razy przekraczałem granicę z Czechosłowacją, a potem już z Republiką Czeską. Początkowo na…. Kartę wędkarską. Bo na to wpuszczali w stanie wojennym. Wędkarstwo, choćby udawane, łączyło narody Europy Środkowej. Do 1993 roku wchodziłem przez most

Mała rzecz na Boże Ciało W popularnej w czasach mojej młodości książce Sienkiewicza pt. W pustyni i w puszczy" Kali mówi - "jak Kali zabrać krowy" to Kali jest dobry. I odwrotnie, jak Kalemu ukraść krowy, to ten kto je wziął, jest zły. Podobnie jest z naszą dzisiejszą tolerancją. Jedni nawołują by tolerować ich opinie,

Rozległa strefa buforowa powstanie przy granicy z Białorusią. Rząd przygotował rozporządzenie, które wprowadza zakaz przebywania w prawie trzydziestu strefach na Podlasiu. To efekt wydarzeń, do których dochodzi w ostatnim czasie na wschodnich rubieżach kraju.

Od kilku dni w głowie pęcznieje mi myśl: PKP to kwintesencja januszowania w biznesie. Po dostawcy jednej z najważniejszych usług komunikacyjnych w kraju spodziewałabym się bardziej zaawansowanej strategii niż skrajnie absurdalna podwyżka cen biletów i wzruszanie ramionkami, że tory były złe, a energia coraz droższa, więc przykro nam Areczku. Pociąg dla zarządu, a dla ciebie... No właśnie, co? Pielgrzymki piesze?

Praca nastolatków w wakacje – w wielu głowach rodzi to skojarzenia z nauką życia, szacunku do pieniądza, czy samodzielności. W praktyce jednak młodzi w większości lądują w gastronomii i harują jak woły. "Bardzo chciałam w końcu poczuć się jak dorosła. Teraz żałuję", "Jeśli to miała być szkoła życia, o której mówili mi dorośli, to ja podziękuję" – mówią osoby z pokolenia Z.